reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Październikowe Mamy 2010

Kasis kochana jest mi strasznie przykro, że i Twojej Mamusi nie udało się wygrać z chorobą. Najsmutnieszje jest to, że spadła na Was tak nagle i teraz jak przyszedł na świat jej wnuk a Twój syn. Wiem jak Ci jest ciężko i jesteś zrozpaczona. Dlatego tulę Cię bardzo bardzo mocno choć wiem, że i tak moje słowa nie ukoja Twojego bólu wierzę jednak, że Bóg miał swój plan, którego czasem nie jesteśmy w stanie pojąć .......
Sariska ja bede za tydzien w Krakowie do srody...:-) jak mi powiesz gdzie mam isc do fryzjera to bardzo chetnie sie z Toba spotkam;-):tak::-D

a powiem :) tylko napisz w jakiej dzielnicy się zatrzymacie ;)

Hej!

Sarisa kiedy wracasz do Krakowa i co Ty tak długo siedzisz u mamy skoro już wytrzymać nie mozesz?
Elonko bo wiesz mielismy tylko na Święta pojechać w miedzy czasie się Zuzek rozchorował troszkę potem ja :(, potem zmarła babcia i pogrzeb, do tego muszę zrobić badania i tak zeszło... A wytrzymać wytrzymuję jest ok. Tylko kurde ja chcę do moich 4 kątów, wiesz o co kaman nie ;)

Cześć Mamusie,
Trochę mnie nie było: od 2,5 tygodnia choruję i nic mi się nie chce. Na szczęście Olek zdrowy :-)
Aaa, u mnie z nowości: Olek od Świąt śpi już sam w łóżeczku, a nie ze mną. Poza tym mamy ząbek :D
zdrówka,cieszę się że Oluś zdrowy. Gratki ząbka i spania w łózeczku

A my nie mamy jeszcze zębów, czy są jeszcze inne dzieciaki bez???
Zuzek też nic nie ma



Powiem Wam, że dziś był piękny słoneczny dzień i cały spędziliśmy poza domem na działce :). Zuzka była cała szczęśliwa jak mogła sobie trawki i kwiatuszki podotykać :) super. Rysia zazdroszczę Ci tego ogrodu w którym Miłoszek sobie śmiga.
To chyba tyle................. jakoś mi smutno myślę o Kasis
 
reklama
Wpadam do was po drodze do łóżka :-) jak uzaleznienie to uzaleznienie, już się miałam kłaść ale najpierw trzeba zajrzeć co na bb słychać ;-)
Tak sobie myśle że ja to nie jestem do końca normalna :no: mąż zabrał synka na spacer w ciągu dnia żebym mogła sobie troszke odpocząć, a ja co ? zaczełam sprzątać i tak mi się jakoś zeszło że jak wrócili to ja już mieszkanie do góry nogami przewróciłam i byłam dopiero w połowie, narobiłam się tak do wieczora że ledwo sie na nogach trzymam, a zaczeło się niewinnie od ścierania kurzy a skończyło na sprzątaniu szaf i porządkowaniu ubrań, myciu podłóg itd itp ... no głupota moja nie zna granic, bez kitu :baffled:

Efa rozumiem, u Nas w dzień jest problem bo wieczorem nie ma, wcina butlę, odbijamy się, ciumek na dobranoc kładę do łóżeczka i wychodzę a w dzień niestety mi to nie wychodzi... czasami jest już taka padnięta że o odbijaniu nie ma mowy, a czasem oczy jak 5 zł, kwestia kilkunastu minut i zasypia.
Kania, u mnie jest identycznie :tak: od samego początku Patryk śpi w nocy w łóżeczku i bez gadania po kąpieli w nim zasypia, ale w dzień to już jest inna historia :dry: czasem tak ryczy jak go tylko próbuje włożyć do łóżeczka jakby jakaś krzywda mu się działa, a innym razem po małym marudzeniu zasypia.

Cass my gotujemy na parze w specjalnym garnku normalnie na gazie, ale myślałam o takim prawdziwym parowarze bo on ma więcej poziomów i wtedy kilka rzeczy na raz można robić. Koleżanka ma tefala i sobie chwali, ale jaki model to nie wiem a jest tego troche.

Efa, ucałowania dla już nie szczerbatego Olusia :-)no i dużo zdrówka dla ciebie! my też od ponad tygodnia z jakimiś choróbskami walczymy :-(

pszczylaszczka, Patryś tez jeszcze bezzębny ma uśmiech :-p

Dobra uciekam do świeżo zmienionej pościeli mmm uwielbiam spać w nowej pościeli :-D oczywiście to też w ramach dzisiejszej nadgorliwości ;-) Kolorowych
 
Roxanko ja tez uwielbiam spać w swieżej pościeli i najlepiej jakby była dopiero co zdjęta z balkonu przeprasowana ojjjj................

edit: dobranoc
 
Ostatnia edycja:
:-):-)Dzień dobry:-):-)
Dzięki za pamięć,Dziewczyny :) :***
Natuś dobrze pamiętała,byłam wyjechana- najpierw siostra M.,a wieczorem do mojej:tak:.Amelkę wysypało po pobycie na wsi- myślimy,że to może przez psy...U mojej sis jak zwykle też super- siedzieliśmy do 4.00,bo sie nagadać nie mogliśmy,smialiśmy sie do łez,w międzyczasie M. musiał do nocnego leciec ,bo wina zabrakło:-D:-D:-D.Siedzielismy w kuchni,żeby Amelce nie hałasowac- ja ,oczywiście,ucho jak nietoperz,czy zaraz sie syrena nie włączy.A ta,skubana,ani nie jęknęła przez cała noc- jak ją połozyłam spac wieczorem o 21,tak spała bez przerwy do 7.30:szok::szok::szok:.No,przebudziła się dwa razy,ale zanim sprintem dobieglismy z kuchni na antresolę w pokoju,to juz sama z powrotem usypiała...Chyba oddamy ją ciotce na wychowanie;-)- co ma sie dziecko u nas męczyc,jak tam tak pięknie śpi :-D.Bo po powrocie do Stargardu znów standard- jęki,marudzenie itp...:baffled:
Piotrusiowi Panowi gratki wczorajszej siódemeczki:-):-):-):tak::tak::tak:
Dziś świętują
Inka
Marcelek
Natuś,Ida,Ulisia- Dla Was i Dzieciaczków wieeelkie gratki i wszystkiego najwspanialszego:-):-):-):tak::tak::tak:
Efa
-Olusiowi gratuluję zębolka:-):tak:- zdrowiej i wracaj do nas:***
Dziulka-super,że dzionek udany i się zrelaksowałaś:-):tak:.
Nie wiem,jak to napisać...tak mi przykro...Kasis...:***
mail

A my wczoraj w tropikach bawilismy:-):-):-)
 
[/B]A my wczoraj w tropikach bawilismy:-):-):-)[/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/SIZE]

ło ho ho zazdraszczam :-D

oj ja też uwielbiam taką pachnącą, wywietrzoną pościel..ale niekoniecznie wyprasowaną :-D bo ja ostatni raz to prasowałam pościel młodej. Za pierwszym razem. I już więcej niet :-D a i odkryłam uroki spania w satynowej pościeli..mmmm...

a tak w ogóle to dzien dobry :-D u nas znów słonko z rana, przesyłam więc wszystkim tym, które mają szaro i buro za okienkiem ;-) buziaki dla każdej na miły początek dnia

b-453774-baby_blowing_a_kiss.jpg


Idusi Wieczornej nie było :-( buuu :-(
 
ja też potrafię tak skasować posta, że nie da się do niego wrócić :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dziękuję wszystkim Wam, które pamiętały o naszym święcie :-*

HAPPYBETTI a już myślałam, że to taka odmiana z tym spaniem...
coś DORIS do nas rzadziej zagląda :-(

IDUSIU gratki dla Ineczki i dla Ciebie!!!
 
Witam w piękny, słoneczny poranek. Widzę, że nikt tutaj za mną nie tęsknił :-( U nas weekend zaganiany, ale bardzo fajny. W sobotę odwiedziłam dziadków oraz koleżankę (zrobić częściowy porządek ze zdjęciami ze ślubu i chrzcin). Potem biegiem do domu, popakować dzieci, wywieźć do dziadków i na imprezę. Wróciliśmy coś koło 5:00 nad ranem. Popiłam, pogadałam. Tylko żałowałam odrobinę, że towarzystwo należy do średnio rozrywkowych, bo ja to bym jeszcze poszła potańczyć. Niestety zero chętnych. W niedzielę wstaliśmy w południe, zjedliśmy obiadek i po dzieci. U teściów spakowałam wszystko, wręczyłam dzieciaki mężowi i pojechałam na pogaduchy z koleżanką. Powrót wieczorem, filmik i do łózia. Nie wiem kiedy odpocznę, bo przez cały tydzień ciągle mam coś zaplanowane. Na dodatek w przyszłym tygodniu idziemy na komunię mojej chrześnicy a ja nie mam kiedy pojechać do sklepu, żeby jej cos kupić. Wyjdzie na to, że na ostatnią chwilę będę biegała za ubraniami i prezentem. Ehh, siedząc w domu na nic nie mam czasu a co to będzie jak wrócę do pracy. Jak tak sobie o tym myślę, ogarnia mnie coraz większe przerażenie.

Ida, Ulisia suwaczkowe gratulacje.

Natolin odrobinę spóźnione, ale szczere gratulacje dla Pudzianka z okazji ukończenia 7 miesięcy.

Efa gratuluję ząbka.

Aaa, zapomniałabym się pochwalić- młody coraz lepiej radzi sobie na czworaka (chociaż póki co jeszcze nie raczkuje do przodu) a w sobotę nauczył się robić kroczki. Obecnie jego ulubioną rozrywką jest chodzenie za rączki. Wkrótce będę umierała z powodu bólu pleców, bo ma coraz więcej siły i coraz dłużej chce chodzić. Szkoda tylko, że sam jakoś nie chce ani siadać, ani wstawać :-(
Idę trochę ogarnąć mieszkanie, bo we wszystkich kątach mam kłęby kurzu.
 
Pojawiam się i znikam - praca...tylko powiem, że nocka fatalna i ja znów dziś niewyspana, Oliwka drzemie a mama haruje hah...

Ida, Ulisia mega gratki suwaczkowe dla Was i Waszych Skarbów !!!
Aniawa u Nas jest teraz to samo, tylko stanie, dźwiganie, kroczenie jak chcę posadzić to krzyki, ręce opadają :-)
Roxannka tyle że moja w dzień rzadko śpi w łóżeczku :-(bo mama nie jest już taka konsekwentna jak wieczorem...
Pytałam już na innym wątku ale bez odzewu więc ponowię pytanie - ile wasze pociechy jedzą teraz na dobę mleka mm? jakieś odstępy czasu macie regularne?
Miłego dzionka :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry