reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2010

Miaucia ja mam te kaszki które poleciła Agusiar, są ok, ale u nas oczywiście Leoś nimi pluje dalej niż widzi.....
 
reklama
Miaucia ja mam te kaszki które poleciła Agusiar, są ok, ale u nas oczywiście Leoś nimi pluje dalej niż widzi.....
Amerie no bo ja je zgapiłam od Ciebie ;-) Lila je zajada - ja robię jej na wodzie i dodaje troszkę owocków. Samą też zje ale już nie tak chętnie. Zreszta na razie nie zna smaku innych więc moze dlatego :-)
 
Też kupuję 10/5Ł ale np deserki są dla niej fuuj no może oprócz owsianki i banana, niestety Sainsb niema tu nad czym ubolewam ale co tam jeszcze troszkę i bede jej gotować to co dla nas, już zajada rosół i pomidorową
 
Co do kaszek, to można to zrobić samemu. ugotowac kaszę jaglaną i potraktować blenderem lub najpierw blenderem a później ugotować. Do tego jakiś owocek, jabłuszko czy śliweczka i uczta dla maluszka:))))
Można zrobić jednego dnia porcję i przechowywać w lodówce kaszkę przez 3 dni (bez owoców). Sami tego jeszcze nie próbowaliśmy, ale wiem z pewnego źródła, ze dzieci to uwielbiają. A jakie zdrowe, bez cukrów, którymi przepełnione są kaszki błyskwiczne, no i o wiele tańsze.
 
Co do kaszek, to można to zrobić samemu. ugotowac kaszę jaglaną i potraktować blenderem lub najpierw blenderem a później ugotować. Do tego jakiś owocek, jabłuszko czy śliweczka i uczta dla maluszka:))))
Można zrobić jednego dnia porcję i przechowywać w lodówce kaszkę przez 3 dni (bez owoców). Sami tego jeszcze nie próbowaliśmy, ale wiem z pewnego źródła, ze dzieci to uwielbiają. A jakie zdrowe, bez cukrów, którymi przepełnione są kaszki błyskwiczne, no i o wiele tańsze.


Ale mnie się wydaje, ze nasze dzieci są jeszcze za małe na kasze jaglane. To chyba dopiero ok. 9-10 miesiąca.
 
W składzie niektórych deserków po 5 msc jest również kasza jaglna.
Od jakiegoś czasu mam obsesję czytania składu wszystkiego co mi wpadnie w ręce.
 
No nie wiem... Moja pediatra twierdzi, ze niestety czasami słoiczki nie są produkowane w zgodności z zaleceniami pediatrów i tak np. podaje się dzieciom jogurty już po 6 miesiącu, podczas gdy pediatrzy zalecają wprowadzać je dopiero w 10. Tak samo z mięsem, na słoiczkach jest napisane od 5 miesiąca, a zalecenia pediatrów są od 6.
 
reklama
tak samo z glutenem, stare przepisy mówią o 10tym miesiącu, teraz wprowadza się znacznie wcześniej. Może Twoja pediatra nie jest na bieżąco z obecnymi trendami w żywieniu niemowląt?
 
Do góry