B
beti2223
Gość
A ja po wizycie to nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać
wszystko ok ciśnienie miałam dość wysokie. jak już parę z was wie moja kluseczka na usg wyszła na sporą kruszynkę, kurcze taka klucha ponad 4700g i 56 cm
z jednej strony ciesze się że to taka moja kluseczka duża ale z drugiej poje się porodu tym bardziej że tutaj najpierw dadzą mi spróbować urodzić naturalnie a jak nie dam rady to cc (człowiek się namęczy a i tak cc będzie) . ale pocieszyła mnie moja mama która powiedziała że ona pierwsze dziecko (syna) urodziła z wagą 4800g i 3 tygodnie po terminie.
aaa powiedziałam o tym że obudziłam się w nocy parę razy mokra ale ona stwierdziła że to nie wody mi wyciekają. nie wiem jakie mam rozwarcie i jak długa jest szyjka , ponieważ mi tego nie powiedziała , napisać napisała w teczce ale nie da się tego rozczytać
jutro znowu mam wizytę już u siebie w mieście. ah zobaczymy czy dam rade wcześniej urodzić czy będę czekać do 21.08 chciała bym żeby to wszystko samo z siebie ruszyło.
wszystko ok ciśnienie miałam dość wysokie. jak już parę z was wie moja kluseczka na usg wyszła na sporą kruszynkę, kurcze taka klucha ponad 4700g i 56 cm
z jednej strony ciesze się że to taka moja kluseczka duża ale z drugiej poje się porodu tym bardziej że tutaj najpierw dadzą mi spróbować urodzić naturalnie a jak nie dam rady to cc (człowiek się namęczy a i tak cc będzie) . ale pocieszyła mnie moja mama która powiedziała że ona pierwsze dziecko (syna) urodziła z wagą 4800g i 3 tygodnie po terminie. aaa powiedziałam o tym że obudziłam się w nocy parę razy mokra ale ona stwierdziła że to nie wody mi wyciekają. nie wiem jakie mam rozwarcie i jak długa jest szyjka , ponieważ mi tego nie powiedziała , napisać napisała w teczce ale nie da się tego rozczytać
jutro znowu mam wizytę już u siebie w mieście. ah zobaczymy czy dam rade wcześniej urodzić czy będę czekać do 21.08 chciała bym żeby to wszystko samo z siebie ruszyło.
) rozwarcie na opuszek palca, szyjka nie twarda ale tez nie miekka, dluga na 2-4cm. Porozciagala, porozciagala i mam nadzieje, ze cos sie ruszy, jak nie to za tydzien powtorka. Polozna zalecila ostre curry, seksik i skakanie na pileczce :-)