reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Luty 2012

Mitra - sorki może głupie pytanie ale dlaczego nie wolno???? Ja swojego w domu bardzo często noszę pleckami do mojego brzucha...nie wiedziałam że tak nie wolno:no: ale kurcze ostatnio neurolog zdecydowanie kazał nam tak nosić małego...już zgłupiałam...
hm..może to ma jakieś znaczenie dla rehabilitacji (???), ale generalnie to spore obciążenie dla kregoslupa - tak sobie wisieć i nie miec sie o co oprzeć..wyobraź sobie ze tak se wisisz zawieszona i nie masz sie czego złapać... poza tym mowa o nosidle a nie noszeniu w łapie, bo myślę ze sie nie zrozumiałyśmy.
 
reklama
Witajcie!
U nas znowu beznadzieja jak wiecie Ania miała zapalenie spojówek, dzisiaj Marcie zaczęło oczko ropieć i mnie ech.W dodatku ztobiłam sobie wymaz z ucha bo ciągle mnie pobolewało i masakra paciorkowiec, gronkowiec i paciorkowiec i pałeczka ropy błękitnej- ta ostatnia bardzo groźna laryngolog twierdzi, że zaraziłam się nią na pediatrii, Teraz boję się o Martę, żeby na nią nie przenieść
Co do noszenia ja mam nosidło Baby Bjorn bardzo krytykowane przez chustowe mamy, ale nam ortopeda pozwolił bo jest miękkie i podobno ma dobry rozstaw:confused:
Mitra na rękach też nie można przodem nosić?My mamy w salonie wyszalnię :tak: tzn liny, drążki i dopinaną platformę Ania to uwielbia
 
Witajcie!
U nas znowu beznadzieja jak wiecie Ania miała zapalenie spojówek, dzisiaj Marcie zaczęło oczko ropieć i mnie ech.W dodatku ztobiłam sobie wymaz z ucha bo ciągle mnie pobolewało i masakra paciorkowiec, gronkowiec i paciorkowiec i pałeczka ropy błękitnej- ta ostatnia bardzo groźna laryngolog twierdzi, że zaraziłam się nią na pediatrii, Teraz boję się o Martę, żeby na nią nie przenieść
Co do noszenia ja mam nosidło Baby Bjorn bardzo krytykowane przez chustowe mamy, ale nam ortopeda pozwolił bo jest miękkie i podobno ma dobry rozstaw:confused:
Mitra na rękach też nie można przodem nosić?My mamy w salonie wyszalnię :tak: tzn liny, drążki i dopinaną platformę Ania to uwielbia
e mowa o nosidlach a nie rekach...


Gdzie kupowałaś liny..? mnie sie platforma nie zmieści, ale małpi gaj bym zrobiła :)
 
Mitra mąż kupował w markecie budowlanym:-)Na jednej linie zrobiliśmy po prostu węzły i to jest największy hit, bo Ania usiłuje się wspinać a nie jest to łatwe:-D
 
Poszukalam na necie, wiekszosc stron dotyczy chust, malo inf na temat nosidelek.
Ale jezeli w chuscie mozna nosic przedem do swiata od 7-8 miesiaca, to w nosidle pewnie tez dopiero wtedy,myslalam ze oge wczesnije bo przeciez moja Niunia silna taka i glowke juz dlugo sama trzyma.Jutro na ogrodku rodzicow bede ja przyzwyczajac do pozycji przodem do mamusi,albo w pollezacej(tylko najpiew sama musze rozkminic jak to nosidlo na siebie zalozyc).Dziekuje za informacje, nie chce dziecku krzywdy zrobic :tak:
Na raczkach tez czesto nosze przodem do swiata,ale to w wiekszosci w domciu.Glowa jej chodzi na wszystkie strony.
Ktoras z was podala linka do strony o rozwoju ruchowym,no i mi sie wydaje ze mloda zle trzyma raczki jak lezy na brzuszku,jutro wprowadze obserwacje, no i postaram sie zrobic zdjecie moze mi doradzicie czy mam leciec do lekarza.
Mam pytanie Mitra o jakiej wy platformie piszecie ?? chyba cos przeoczylam.
No i przypomnialo mi sie, czy ktora z was wyrabiala juz karte NFZ dla dziecka??(pytanie chyba tylko dla slazaczek) nie wiem jakie mam zabrac dokumenty(na stronie nie znalazlam tej informacji)A juz mi ostatnio w przychodni marudzili.
daissy- mojej juz chrzesnica proponowala, bule, winogrona, zupke, obiad, banana i jablko.No i czasem "rzuci" jakas zabawka w jej strone, naszczescie zawsze jestesmy blisko, a zabawki miekkie.Ale tez zdarza jej sie podejsc polozyc zabawke obok tynki i powiedziec prosze, pogilac po stopkach,poglaskac po brzuszku albo glowce, spiewac jak Martynka placze i mowic "juz nie placz".
 
Ostatnia edycja:
dobry pomysł z kojcem, tylko gdzie ja go wstawie... i dobrze jakby był od góry zamykany bo Młody na bank wpadnie na pomysł żeby Blance coś tam wrzucić do zabawy, a że ostatnio jego ulubioną zabawką jest piłka do kosza- taka normalna, wielka to....:/
Mitra- hehe masz racje, 6 par oczu by się przydało. Ogólnie mam wesoło :) my też mamy huśtawkę, raz włożyłam Małą wyszłam na sekunde a Daniel ustawił jej największą prędkośc bujania, myślałam że pod sufit wyleci a ta się cieszyła do niego.
 
reklama
my dostaliśmy leżaczek, choć ja i tak chciałam go kupić... na początku Adam go nie znosił, a teraz jak kaczuchy widzi i go inteesują a melodyjki uwielbia słuchać, to ma zakaz... wczesniej nosiłam go do lozeczka turystycznego aby spał z nami w ciagu dnia w salonie,ale rozpraszało go to, wiec łozeczko stało bez użytku, teraz sobie o nim przypomniałam, bo Adam ma kilka chwil aktywnych w dzień i bede go w nim trzymac,,, a dno pod spodem (poki Adam spi na wyższym poziomie) spożytkuje kotka, ma tam posłanie, włazi tym okienkiem, które sie rozsuwa, by starsze dziecko mogło wychodzić :)
o spacerówce mogę zapomnieć, Adam nie próbuje się przekręcać, siadać, nic a nic, a ja lubię gondolę i chodzę dumna jak paw że w końcu wiozę synka w wózku :)

daissy, masz wesoło, nie ma co :)
 
Do góry