reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czerwiec 2011

Jak mam bałagan to się wk..wiam, czepiam się A o byle co i są kłótnie...A miałam się położyć jak Maja zaśnie...
jesteś gorsza od mojego M.:-p

andariel ja Cię podziwiam, wiadomo, im mniejsze dzieci tym trudniej, teraz już masz ciut łatwiej, ale Ty codziennie musisz dawać tyle z siebie...ja czasem jak zdechnięta jestem to po prostu sobie leżę i pilnuję Mai żeby czegoś nie zbroiła, a przy dwójce to chyba tylko jak razem śpią to się tak da...więc codziennie na pełnych obrotach działasz:szok:
no właśnie w ogóle nie mam takiego poczucia, wiesz? wręcz mam wrażenie, że dzieciaki same sobą się zajmują (na roczku u Krysi też w sumie nie musieliśmy jakoś szczególnie ich pilnować, był czas na robienie zdjęć, filmowanie, podjadanie i pogawędkę); nawet mam wrażenie, że mogłabym więcej z siebie dać, ale z drugiej strony jestem jaka jestem, nie będę robić z siebie na siłę jakiejś matki-Polki;-)
 
reklama
zołza dzięki kochana, ale chyba nie ma dobrego rozwiązania w tej sytuacji, w głębi duszy chciałabym jeszcze trochę z M posiedzieć, z drugiej strony wiem, że teraz mnie w pracy potrzebują i miałabym bezproblemowy powrót...dupa, dupa, dupa....przerażasz mnie tym żłobkiem:-(
Kuruj młodego, bo w nast tyg się mam nadzieję spotkamy?
A co do Agaty to coś czułam, że nie halo u niej, właśnie miałam napisać żebyśmy pozwoliły Jej się odezwać i nie oceniały pochopnie...ale mnie uprzedziłaś
Aestima nie wiem jak z Mieszkiem, ale A nie potrafi z Mają z domu pracować, w śr pracował a ja dupy teściom woziłam i dużo nie napracował...Ciężko mu się skupić na robocie jak Maja co chwila gdzieś łaziła albo psociła...
andariel może Leo i Ninka mają inne usposobienie od Mai(czego ogromnie zazdroszczę), ona to diabeł wcielony jest, wszędzie wlezie, gania do upadłego, zresztą sama widziałaś - usiąść prawie nie mogłam, bo co chwila coś...
 
Ostatnia edycja:
Aestima, z dzieciaczkami ok.

Andariel, no właśnie ja czasem też mam wrażenie, że mogłabym więcej z siebie dać, jeśli chodzi o Ediśka. A on się fajnie sobą zajmuje... Czasem mam wyrzuty sumienia, że za mało czasu mu poświęcam. Ale, z drugiej strony, dobrze, że nie potrzebuje mnie non stop. Ale masz rację w tym, co piszesz - nie ma co robic z siebie matki-Polki. Trzeba pamiętać o sobie i znaleźć czas dla siebie. Mówiłam o tym, od dawna i cieszę się, że udaje mi się realizować to, co sobie zamierzyłam :-)

Mrsmoon
, mam nadzieję, że stan Ediśka [i mój] pozwoli nam na spotkanie, bo szczerze, nie mogę się doczekać!
 
zapraszam oczywiście wszystkie dziewczyny z W-wy i okolic, macie ochotę - wpadajcie, termin na nast. tydz ustalony, tylko śr i pt odpadają:-(
andariel, zołza ale z Was wariatki, cieszcie się, że możecie trochę czasu w dzień sobie poświęcić, marzę o tym...jak siądę na 10 min do lapka, to szatan przychodzi i pac łapką w klawiaturę...i koniec, tyle że sobie mogę poczytać a odpisać już rzadko kiedy mi pozwoli...
a! miałam pytać: andariel Twój M jest pedantem? Mój A raczej nie:-D No ale czym skorupka za młodu nasiąknie...;-) Bez przesady, nie mam sterylnego domu, ale też nie lubię mieć bałaganu(czasem niestety mam jak mnie niemoc najdzie...) Dzisiejsze sprzątanie to już pod kątem weekendu
 
Ostatnia edycja:
mrsmoon, ale wtedy plan mam taki, że on do 10 się Mlodzieniaszkiem zajmuje a potem prowadzi go na 3 h do żłobka, lub daje niani na spacer, potem może go nakarmić ( będę gotowała wieczorem ) i do dziadków zawieźć na 2 h i ja tam dotrę po pracy...
 
Mrsmoon, muszę Ci raz jeszcze podziękować za kaszę gryczaną niepaloną - to chyba ulubiona kasza Edgara :-) Właśnie opędzlował słuszną porcję i chciał jeszcze ;-)
 
reklama
zołza pada u Was? bo u mnie czarno i pewnie zaraz lunie, a my niby na tego grilla jedziemy...liczę na ulewę, bo mi się zwyczajnie nie chce...
 
Do góry