reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Ewunia uszy do góry wszystko będzie dobrze - nie żeby cię zdołowac a pocieszyć koleżanka z 1/4 jajnika jednego tylko ma urodziła chłopca zdrowego i silnego więc nie martw się wszystko bedzie dobrze.

Kaśka wiem co przechodzisz przy chorobie Kamilka ja tez byłam chora 38 gorączki ponad m iałam ale teraz już można powiedziec że jest ok.

A poza tym padam na pysk. Ciągne mozna powiedziec 2 etaty, prowadze kurs unijny z anglika i jeszcze korepetycje. Wychodzi na to ze tylko niedziele mam wolną i cały ten czas spędzam z Kamilkiem nadrabiam jak by to sie dało nadrobić. :no::no::no::no::no:
 
reklama
ewunia: nie martw sie! wierze ze wasz maluszek nie zostanie jedynakiem :-)

dziewczyny ja wam wspolczuje. tyle roboty macie w szkole a jeszce cos poza nia1 ale silne babeczki jestescie i dacie sobie z tym rade na pewno :-)
 
A tak w ogóle jak ja się za Wami stęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Robię jakiś makabryczny audyt 6 spółek - a tu taka miła odskocznia jak BB -sio !!! uciekam.

Catherinka - ja też czasami mam dolinę - ostatniow czwartek - stwierdziłąm, że wszystko jest bezsensu i powinnam zostać w domu z Maksem, bo za mało czasu mu poświęcam.
A Maks jest taki kochany, w góle już nie płacze od nie wiem kiedy, nie marudzi, ładnie się bawi i ciągle się śmieje - to mi tak żal wracać do pracy po weekendzie:-(
 
milla: to jak tylko bedziesz miala wyniki to daj znac czy sa dobre. malenstwo, jak sobie to tylko wyobraze to juz serce peka :-(

koga: jak ty zadko do nas zagladasz, wiem wiem praca... no i maks :-) a wlasnie moze jakas fotke nam kiedys pokazesz?? ;-)

a ja sie w miare wyspalam, ta noc byla jakas taka "normalna" tylko dwa karmienia w nocy ;-) i to juz zaczynam nazywac ze takie noce sa normalne... bo ostatnio to byl koszmar (raz, dwa razy w tygodniu) jest tak ze maly budzi sie co godzine, strasznie sie kreci i marudzi i ok. 4 nie chce przez godzine zasnac, wtedy gada, bawi sie itp. co jest nie tak?? ja juz nie mam pomyslow na to co mu dolega. nie jest glodny, nie jest za goraco ani za zimno, zęby? no moze ale od 2 miesiecy? :szok:
a tak sobie pogadac chcialam ;-) dobra juz nie marudze :-)
 
Magda - nie mam netu w domu to nie mam jak zaglądać, nie mam też ostatnio tv, bo mąż sprzedał tuner:szok: :-D .
Nie wiem dlaczego, nawet mnie nie zapytał:happy: , mówi, że kupi niedługo coś innego - to niedługo to już się robi 2 tyg. Odbieramy 1 program, śnieżącą 2, i Polsat jak zza światów:-D . Jakoś mi to nie przeszkadza, wieczory spędzamy przy radiu, kominku i z projektem naszego przyszłego domu :-)

A co do budzenia się w nocy - to u nas jakiś 3-4 tyg. temu też zrobiło się częściej i jeśli pobudka była do 2 godzin po karmieniu to dawaliśmy smoczek. Maks zasypał z nim momentalnie i go wypluwał. Jak zasypiał to uznawałam, że nie był głodny i tylko chciał się poprzytulać. W ten sposób, konsekwentnie doszliśmy do 1 karmienia w nocy ok 3-4, a potem karmienie o 7 przed pracą. Teraz już nawet "na smoczka" przestał się budzic. Trochę to zajęło ale się udało. Najważniejsze było, żeby podejśc do niego natychmiast jak tylko się obudził, ja wstawałam już na samo wiercenie się w łóżeczku albo na pierwsze stęknięcie - podawałam smoczek zanim się rozbudził. Jak się spóźnialiśmy z reakcją albo nie chciało się nam wstać i przeciągaliśmy to Maks się rozbudzał, zaczynał zabawy w łóżeczku i gadał do siebie i wtedy nici ze spania i najczęściej kończyło się cycyem;-)
 
reklama
A my w sobote bylismy na weselichu!! Impreza byla super!! Ellcia zostala u nas w domu z babcia i dziadkiem i swoimi dwoma kuzynami i jak wpadlam po kosciele ja nakarmic to tak sie bawila ze nawet nie bardzo na mnie zwrocila uwage! A my balowalismy do 4 rano!! Babcia zajela sie Ella rowniez rano, a my spalismy do 11:szok::szok::szok::-):-):-) Ja wczesniej namrozilam mleczka dla Elli wiec nawet wypilam kilka drinkow i wczoraj caly dzien odciagalam mleczko i wylewalam:-D:-D:-D Ale warto bylo bo tak sie juz dawno nie wybawilam, nogi mnie jeszcze bola!!!:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry