Wyniki

Dzień dobry :) tygrysku, niby blisko, a jednak całe miasto do przejechania. A z moimi umiejętnościami kierowcy nie zapuszczam się jeszcze w nieznane rejony ;-):-D Za to bardzo chętnie umówię się z Tobą na kawkę, tylko nie wiem, czy się uda w przyszłym tygodniu, bo mój G ma wolny tylko...

tygrysku, szkoda że tak daleko mieszkasz...:-D:-D:-D

Cześć laseczki :) U mnie w pracy wczoraj świętowano Dzień Kobiet na całego :-D Dostałam czekoladki od kolegów z piętra, a potem panowie prezesi dali wszystkim Paniom tulipany i kartę do Rossmanna :-) A jak wracałam do domku, to mnie jakiś pan do bankomatu przepuścił. I od wczoraj mam w końcu...

tygrysku-bańki juz były i nie pomogły :( Uratuje mnie już chyba tylko WIOSNA!!!! A co do wcześniejszego pójścia naszych dzieci do szkoły, to też sobie nie wyobrażam-przecież mój Olek dopiero od kilku miesięcy potrafi zdania składać :confused: Co prawda zna literki, cyferki, umie liczyć, ale...

anoli-wynik będzie w tym tygodniu. Sama się zastanawiam, co mi jest. Mam nadzieję, że cokolwiek to jest, da się wyleczyć ;) Dzięki wszystkim za dobre słowa. A co do gorączki, to próżna była ma nadzieja ;), bo wróciła wczoraj wieczorem....

tygrysku-oczywiście, że w domku... Trzeba mi było nakopać w d**ę wcześniej, jak starałam się zasłużyć na tytuł "pracownika roku" ;-) A tAk poważnie staram się jakoś dojść do siebie do wtorku, bo mam BARDZO WAŻNE szkolenie od wtorku do czwartku i muszę być dyspozycyjna. Co do lekarzy, to już...

Dziewczyny-umieram...i to od środy. W życiu nie byłam taka chora :-(:-(:-( Z jednej strony biorę garść leków na zahamowanie kaszlu, a z drugiej strony czuję wydzielinę zbierającą się w moich oskrzelach i na strunach głosowych. O kaszlu bolą mnie już nawet nerki. Ale najgorsze jest to, że cały...

Dzięki kochane za słowa otuchy :-) Już jestem tak zmęczona tym kaszlem...aż mnie mięśnie brzucha bolą. Madziu, nie wiem, co Ci zaradzić, bo mój Maks był mało absorbujący-jadł przez 10 minut i szedł spać na trzy godziny. Więc jakoś przetrwaliśmy. Ae myślę, że dobrze zrobisz, jak posłuchasz...

Cześć kochane, właśnie wróciłam od lekarza. Mam 5 antybiotyk z rzędu, ale wyprosiłam skierowanie na antybiogram. Ale najgorsze jest to, że najpierw się zastanawiała, czy nie mam zapalenia mięśnia sercowego, a potem zdiagnozowała u mnie podejrzenie krztuśca i astmy oskrzelowej :-(:-(:-( Dobrze...

Muszę się wyżalić, ale tam :elvis:

Cześć laseczki. No i niestety Maksa też dopadł wirus. Prawdopodobnie już od rana miał gorączkę, ale zorientowałam się dopiero wieczorem, jak dostał wypieków. Sprawdziłam i miał 38. U Olka cały czas walczę z gorączką. A jutro mój Maksio będzie dmuchał świeczkę na urodzinowym torcie, chociaż...

Jakie dobre wiadomości!!! Normalnie kamień z serca... Kajusia-gratulacje!!!! Zdrówka Wam życzę z całego serca. Zwłaszcza tym małym okruszkom. Tak się cieszę, że chyba tez się napije :-D:-D:-D I nawet nie przeszkadza mi to, że znowu jestem chora. Tym razem zapalenie "trąbki Eustachiusza", czyli...

U nas tez szczepienia wstrzymane...masakra jakas. Zaczelo mnie bolec gardlo, dzis znow ide do lekarza. Tak sobie mysle, ze moze powinna wynajac jakies pomieszczenie w przychodni i tam zamieszkac-zaoszczedzilabym czas na codziennych wizytach u lekarza...

Tygrysku, niestety wiem, o czym mowisz, bo u nas tez od polowy grudnia non stop choroby. Nasze dzieciaczki sa narazone na te same wirusy ;-) Wczoraj nasza pediatra mowila, ze teraz na topie wirus powodujacy wysoka goraczke nawet do tygodnia i suchy kaszel-obecnie ma go Olek, teraz obserwuje...

Boze... Kajusia trzymaj sie dzielnie!!!! Nie wytrzymalam i weszlam na forum w pracy, ale w telefonie fatalnie sie pisze. Jestem z Wami myslami od rana :-(((((( Wyc mi sie chce, jakie to zycie niesprawiedliwe.... Ale przeciez musi byc dobrze, jak tyle osob trzyma za nich kciuki!!!!!

O Boże, mam nadzieję, że zatrzymają te skurcze...normalnie wszystkie moje problemy w jednej chwili okazały się taaaakie malutkie :-(:-(:-( Olek znowu chory. Zakomunikował mi dzis o 6 rano, że ma gorączkę i rzeczywiście tak było :-( Po czterech dniach przedszkola... A najgorsze jest to, że pani...

Kochana GRATULACJE!!! Nasze kolejne bb-ómowe dzieciątko jest już z nami :-D

Madziu, ja też trzymam kciuki. Szkoda, że dopiero wieczorem się dowiem, jak było :-D Jutro w końcu wracam do pracy,a dzisiaj czuję, ze mam chore zatoki. Tak mnie bolą, że aż zęby mnie rozbolały :-(

Agaciu-u nas dokładnie to samo. Chłopcy chorzy od dwóch tygodni, straszny katar i kaszel. Olka jakiś czas temu tez bolało ucho w nocy i przeszło po nurofenie. Maks w dalszym ciągu nie może dojść do siebie, na szczęście Olek dziś poszedł już do przedszkola, bo mieli wycieczkę do teatru :-) Mnie...

zanplo-powiem Ci, że ja podobnie jak asiulkaa mniej bałam się przy drugim porodzie, ale z kolei w przeciwieństwie do niej mój drugi poród był chyba trudniejszy. Do tego rodziłam bardzo świadomie, bo przy Olku to był pełen spontan i nawet nie próbowałam skupiać się na oddychaniu. Przy Maksie...

Dzień dobry :-D Wczoraj i dzisiaj wstałam o 9:30 :szok::szok::szok: Pierwszy raz odkąd urodziłam dzieci, czyli od ponad 4 lat. I pomyśleć, że aby to osiągnąć musiałam zachorować :-D Niestety już od jutra znów mam dzieciaki, więc pobudka o 6 :-(

asiulkaa-zdrówka dla Was. Na pocieszenie powiem Ci, że u nas też nieciekawie. Witam się z Wami z ostrym zapaleniem oskrzeli :szok: Z pracy wygonili mnie już o 12, więc mogłam spokojnie pójść do lekarza. Okazało się, że sytuacja jest bardzo poważna i mam leżeć kilka dni w łóżku, w związku z...

zanplo-gratulacje!!! Ja też chciałam drugą dziewczynkę, ale teraz nie zamieniłam bym mojego Maksia na tysiąc dziewczynek :-D gkukoza....bleeee, moja trauma. kanusia-ja też myślę, że będzie chłopaczek :-)

Cześć laseczki. Właśnie wróciłam od lekarza, płuca na szczęście czyste, ale mam ostrą infekcję dróg moczowych-stąd ta krew. Dostałam kolejny lek, który też mi wyjałowi organizm, bo ma działanie jak antybiotyk. Powiem Wam, że jestem z siebie dumna, że w taką pogodę radzę sobie z samochodem...

Cześć laseczki :) U mnie MASAKRA. Od miesiąca jestem chora i nie mogę zwalczyć wstrętnego wirusa. Wzięłam już dwie serie antybiotyków. Dzisiaj byłam na prześwietleniu płuc, a jutro idę na pobieranie krwi. Do tego wizyta u laryngologa. A na dodatek mam jakieś zapalenie pęcherza, kłuje mnie i...

Kanusia-strasznie mi przykro, że tak Cie męczy choróbsko. Ale nie martw się o dzidzię-ja w ciąży z Olkiem byłam chora 7 (!) razy-zaczęło się od 5 tygodnia -i podczas 10 miesięcy karmienia piersią chorowałam 8 razy. Na szczęście antybiotyk brałam tylko dwa albo trzy razy, ale i tak mnie wymęczyło...

Cześć kochane. Przeczytałam Wasze wpisy i uzmysłowiłam sobie, że MAks ostatnio przechodził szkarlatynę. Nawet wspomniałam lekarce, że to może być to, ale mnie zbyła. Byłam z nim na dyżurze wieczornym w przychodni i przyjmowała tylko internistka i chyba świeżo po studiach, bo nie wiedziała, jak...

A ja Wam życzę kochane kobitki, aby ten nasz "bboomowy związek" przetrwał jeszcze dłuuuuugi czas. I niech Wam się spełnia prawie wszystkie marzenia w Nowym Roku :-)

Chyba boli go gardło, a na brzuszek nie narzeka. Kankiya-mój Maks miał owsiki, które złapał prawdopodobnie w piaskownicy. Na szczęście resztę domowników to ominęło, a leki brał tylko on i Olek profilaktycznie. My z G już nie braliśmy. Zapominajko-pójdę jutro dopediatry. Zwłaszcza, że Olek...

Hej :-) kanusia-słodkie te zdjęcia... Na moment wróciły wspomnienia "ciążowe". Cieszę się, ze z dzidzią OK. Kurcze, coś się dzieje z Maksem. Wrócił dziś od opiekunki z gorączką 38,5, a jak mu podałam nurofen, to skoczyła do 39,1. Do tego przy kąpaniu zauważyłam dziwną wysypkę na ciele, więc od...