reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

no epidemia jakaś:szok: niech juz mrozy przyjdą to przynajmniej w powietrzu zarazy nie beda latały:sorry2: a tak...nie wiadomo czy to zima czy wiosna.
katiuszka probowalam z komorki polaczyc sie z netem,ale cos nie teges (normalnie nie uzywam)...jak sie nie da to najwyzej smsa napisze do ktorejs z Was:sorry2: Kurcze,nie wiem,czy nie beda chcieli mi wywolywac porodu, moj gin jutro ma dyzur w szpitalu i jak mierzyl dzis Młoda to juz bąkał,ze duuze dziecko i nie ma co czekac...
eeechh...zobaczymy
dobra, zmykam, do przeczytania...kiedyś;-):-)
papa
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kok.o kurcze! to juz moze jutro zobaczysz Ewusie!!! jej!! niesamowite!! bedziemy czekac na wiesci od ciebie!!

Aleksis tak trzymac! Nie poddawc sie nigdy. dacie rade!

A Ani@k to zniknela czy jak? w sen zimowy zapadla??
 
kok.o - jak Twoj gin ma jutro dyzur to bedzie Ewcia jak nic !! :-) ja tak samo z piatkowego dyzuru Jule mam;-) kciuki bede trzymac od samego rana i na wiesci czekamy.
katiuszka - zycie mamy jedno, kazdy sobie je sam urzadza i kazdy odpowiada za swoje.Szkoda ze malo ludzi to rozumie..
To co, jak kok.o jutro urodzi zaczniemy odliczac Julkowi ?:-);-)
 
kok.o - jak Twoj gin ma jutro dyzur to bedzie Ewcia jak nic !! :-) ja tak samo z piatkowego dyzuru Jule mam;-) kciuki bede trzymac od samego rana i na wiesci czekamy.
katiuszka - zycie mamy jedno, kazdy sobie je sam urzadza i kazdy odpowiada za swoje.Szkoda ze malo ludzi to rozumie..
To co, jak kok.o jutro urodzi zaczniemy odliczac Julkowi ?:-);-)


eee to mój Julek następny w kolejce???:szok: nie!!! 5 dni przede mną jest aaronka z swoją córcią, później Julek:tak:ale odliczać już można;-)
 
Dzień doberek:-)
ha!!! jestem pierwsza:tak: wprawdzie witam się jeszcze z łóżka, ale i tak pierwsza:tak:
Wstałam rano, zrobiłam kolejne pranie Julkowych ciuszków. Może się wyrobię przed porodem;-)Torbę mam już spakowaną, na razie tylko moja, Julka jeszcze czeka...I tak małymi kroczkami powoli do przodu.
Mój M. znowu złapał jakieś przeziębienie:angry: całą noc kaszlał...A ja dziś biorę ostatni raz antybiotyk, z kaszlem dużo lepiej, jak mnie znowu czymś zarazi, to chyba go zabiję!!!!:wściekła/y:Zrobiłaby się konkretna zima z mrozem i sniegiem, to by może wymroziło te wirusy. Na razie jest jak wczesna wiosna. A tak zapowiadali białą, mroźną zimę...chyba na Alasce:baffled:
kok.o Ty już w szpitalu? zapomniałam się zapytać na którą miałaś się stawić....o rany...możliwe, że już dziś Ewcia będzie po tej stronie:tak:
kasica jak tam plecy dzisiaj? lepiej Ci trochę?
ani@k co tam u Ciebie? widziałam wczoraj, że lekko Ci tempka spadła, tez obstawiam jak Muma, że to za krótki sen lub emocje to spowodowały. Kurcze...dalej nie wiem kiedy masz jakąś wizytę? a betę już robiłaś? A tak ogólnie to oswoiłaś się już z myślą, że jesteś w ciąży?:happy:
caterina a Ty dziś nie na posterunku??? ale w końcu ileż można, nie?;-)
Gatto jak tam Twój kaszelek? troszkę lepiej? specyfik śmierdzący skutkuje? ja chyba zrobię sobie dzisiaj syrop z cebuli, M. jakiś przeziebiony, boję się, że znowu mi coś podrzuci:angry:
Miłego dnia babeczki! będę zaglądać!!!:happy:
 
Jestem i ja :-) Ahoj kobitki:-)
Oczywiście w pracy jestem:zawstydzona/y: Wczoraj tylko podczytywałam ale taki natłok roboty miałam w przychodni że nie było jak pisać:zawstydzona/y: U nas grypa w pełni :zawstydzona/y:
Aleksis bardzo mi przykro :zawstydzona/y: Całym sercem jestem przy tobie kochana:zawstydzona/y:

Kok.o z niecierpliwością czekam na wieści z sali porodowej:tak:
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za was:tak:

Katiuszka ja teraz to taka zatyrana jestem że hej:zawstydzona/y: Byle do 23 stycznia przeżyć:wściekła/y: A potem już będzie oki.
Ani@k a co tam u ciebie ??

Ja wczoraj już pierwsze wyniki odebrałam i jestem w szoku bo są całkiem dobre :szok:
Mam skierowanie do szpitala na HSG, wymazy tez se pobrałam i dzisiaj znowu krwi utoczyłam na kolejne badania :blink:

Pozdrawiam z wietrznego wschodu
 
Dziewczynki!!!!!!!!!!!

Kok.o tak się zestresowała szpitalem, że w nocy samo się zaczęło!!!!! jest już na porodówce!!!!!!!!!

także czekamy, czekamy :-)

posłałam Jej moc kciuków aby szybko i bezboleśnie urodziła, ale czad!!!!!!!!!!!!!! nie pamiętam kiedy miałam tak dużo emocji w tak krótkim czasie :-)
 
Aaaaaaaaaaaaaaaaa kok.o - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Czekamy na wieści, rozumiem, że będziemy też podziwiać dzisiaj fotki ?? ;-):-):-)
Żeby tylko bidulka dała sprawnie radę z taką dużą dzidzią &&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
a teraz opowiem Wam co się u mnie dzieje..

Zacznę od wczorajszego dnia.. po południu jechaliśmy do teściów (moja Mama i Siostra mieszkają 2 miejscowości dalej od teściów) i z daleka po drodze zobaczyliśmy rozkręcone koguty radiowozu. Policja robiła chyba oględziny samochodu który stał w rowie.. zobaczyłam że w samochodzie tym, było tak jakby 4 pasażerów.. kątem oka spojrzałam na numery rej. i oniemiałam.. nie pamiętam wszakze numerów auta ojej Sis. ale oczyma wyobraźni.. no wiecie..:zawstydzona/y: zaczęłam po kolei do nich dzwonić i jak na złość ani moja Sis, ani szwagier ani dzieciaki nie odbierali tel. :szok: a wiecie jak można się czuć kiedy przez kolejne 15 minut żadne nie odbierało, w rowie był wóz.. policja.. szok!!!!!
zadzwoniłam do Mamy, powiedziała ze pojechali na basen..
w końcu odebrał Szwagier, zapewnił że są w komplecie, powiedział że widział to auto jak jechali na basen.. i dopiero po kilu minutach mogłam odetchnąć..

Dodatkowo wczoraj coś się przyplątało, jakiś 'głuchy' kaszel.. więc chciałam coś naturalnego, tradycyjnego i kupiłam czosneczek.. zjadłam sobie kanapeczkę z czosneczkiem, wchodzę na neta i co widzę???? że nie wolno używać czochu!!!!!!!!!!! nosz jak się zestresowałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok:
Noc to był malutki koszmar, wydaje mi się że co chwilę się budziłam, raz mi było gorąco raz zimno.. a jak się zmierzyłam to myślałam że termometr oszalał!!!!!!!!!!!!! dziś na osi pokazał 37,7 :szok: albo miałam gorączkę.. albo nie wiem co..

No i dzisiejszy poranek - sms od Kok.o - już zdążyłam się popłakać :zawstydzona/y:

Aaaa... za tydzień w piątek mam 1 wizytę.. rozmawiałam z ginem.. rozmawiałam z endo.. endo karze rzucić bromka.. ale jak zaczęłam panikować że wyczytałam w necie że nie wolno rzucać.. że później dupka trzeba brać.. kazała dopytać gina i uspakajała mnie że nic się dziać nie powinno i aby być spokojniejszą mam brać 0,5 tabsy.. gin to potwierdził.. ja jeszcze wczoraj wzięłam 1 tabletkę :zawstydzona/y:

poza tym boli mnie podbrzusze.. nie wiem czy lekko czy mocno.. wyczytałam że kaszel też może być zły.. co ja mam brać aby mi przeszło?????? co mam jeść, pić???? podobnież sok malinowy jest zakazany :szok: chyba se imbir kupię...

eehhhh....

Katiuszka
oswajam się.. i drżę jednocześnie..
 
reklama
Ania -współczuję przeżyć ..:baffled: Czasem można sobie tak coś wkręcić że aż się traci oddech, wiem coś o tym, np jak telefon od Babci mam o 3ej w nocy i mysle ze umarł dziadek a ona pyta gdzie opiekunka i kiedy śniadanie;-):tak:

Czosnek jest niezbyt wskazany..
Pij mleko z miodem i masłem, możesz też pić syrop *spam* i zdaje się też Stodal - już Ci katiuszka zaraz napisze ;-)
Ból brzucha jest normalny i tak ma być, przecież wiesz !!:-)
W ogóle to uważam,że jeśli nawet jesteś troszkę przeziębiona to idź na zwolnienie !!
Nie możesz się teraz poważnie rozłożyć, do przychodni marsz :tak:
Z bromkiem to nie pomogę...
Buziaki *********
 
Do góry