1 DZIECKO PO 30-STCE

[Muma]

Brawo Dziewczynki !!:-)
Super, że wszystko dobrze, od razu słońce u mnie wyszło :-)
kok.o -ja Ci powiem tak, o chłopakach to jeszcze nie mogę się wypowiadać, a dziewczynki super są !! I wcale nie muszą być różowe, moja była taka beżowo- biało - błękitna, i tak jej zostało ;-)

Gatto - jest serduszko , jest dobrze A na chyśtanie będzie czas, my mielismy przerwę do 12 tygodnia ale wcale mi nie brakowało po starankach ;-)

aaronka, Gatto - wstawiać suwaki !!
Tasza - witaj z powrotem

 

[alex___]

super Dziewczynki, że wszystko si!
Kok.o - teraz już nie same róże dla dziewczynek, więc spokojnie, chyba, że obawiasz się babciowych zakupów
Gatto - marcowe dzieci są super tylko takie trochę wszędobylskie, więc i uwagi dużo im trzeba, wiem po sobie i po Cudzie! no i piękna pora na rodzenie - przynajmniej u nas, bo na trzecim świecie się nie znam
Muma - jeszcze raz bardzo Ci za pomoc dziękuję
Aaronka - a Ty jakiej płci mieszkańca tam chowasz? według kobiecej intuicji rzecz jasna? masz typy na imiona?
Katiuszka - jak tam czytam ile wcinasz ciekawa jestem z jakim wynikiem wagowym do porodu pójdziesz;-)
Bzzz - co dobrego pichcisz? nic ostatnio nie piszesz a tu lato, pora zapraw w pełni
Bionda - ło matko, szykuj się Kobito na II, przy dwukrotnej owu nie ma innej opcji

 

[Ani@k]

Kok.o gratuluję Groszki.. eee mi się wydaje ze jednak Groszek bedzie;-)
Gatto śliczny ten Twój Gattino:-) (w sensie że suwaczek).. no i teraz to tylko będzie rósł!!!!!a teraz co do dawki eutirox-u (moja endo stwierdziła ze wysoki poziom tsh to u niej ponad 10! więc nie było u Ciebie źle;-)) - bierz cały czas 75, endo powiedziała że pewnie Twój lekarz Ci jeszcze zwiększy dawkę.. bo np. u niej pacjentki mają podwyższane nawet do 100! a że jesteś pod opieką endo - masz się nie martwić i brać 75! a dlatego podwyższona dawka bo Dziecko potrzebuje więcej wszystkiego.. mówiła też że powinnaś zacząć brać jod (z witaminami).
Dawkę eutirox-u zmniejsza się po porodzie - zapewne wrócisz do 50! czyli Kochana bez obaw!!!!
Buziaki :***
Aaronka czyli jutro wizyta???? będzie dobrze &&&&&&&&

 

[Aleksis1]

czesc ponownie :-)
aaronka ja robiłam, a co? :-)

Ja juz po wizycie, wszystko OK:-)
podczas usg lekarz zapytał, co obstawiamy, ja na to "chłopaka!... a co? juz widać coś, widać??!...... i co? bedzie chłopak????"
Gin pozartował chwile i mowi "w nastepnym rozdaniu"
"yyyyyyyy" - ja na to
Potem jeszcze kilka razy sie go pytałam, posmialismy sie troche ale sie kurka upierał,ze dziewczyna będzie I nie wiem czy mu wierzyc, bo w jajcarskim humorze był
chwile mi zajmie oswojenie sie z tym, bo zafiksowałam sie na Grocha.. nosz...
matko! jak ja etap różu przetrwam? ;-) Chyba zaraz zaczne dzieciecych glanów poszukiwać;-):-)

To super, ze wszystko dobrze. Niech Wam zdrowo rosnie:-)

 

[Aleksis1]

Kok.o sa dzieciece martensy i to chyba nawet rozioweeeeeeee

Dziewczyny ja juz tez po i tez wszystko OK (ufffff....)
Gattino ma 8.5 mm, jest dobrze umiejscowiony, serduszko bije i nawet je slyszalam

Mam sie oszczedzac, chystania raczej nie wolno

Gratuluje Pani rowniez. A Gattino jest dolce.Podoba mi sie. jak to cudnie brzmi:-)

 

[katiuszka79]

hej Dziewuszki!!!
ale tu dziś super nastroje pięknie!!!! oby tak dalej!!! niech i na mnie spłyną dobre fluidy, tzn. na sobotnią wizytę Miałam pisać, że ja oczywiście też kciuki trzymam za kok.o i Gatto...a tu już po wizytach no ale ja tez trzymałam
kok.o ale jaja z Twoich Grochem vel Groszkową a taka kapryśna była..nie chciała pozować do zdjecia...wszystkie myślałyśmy, że to facecik z fochami, a tu panienka Ty się nic nie martw, jak u mnie będzie chłopak a Ciebie dziewczynka, to się wymienimy;-):-) ja tam chcę dziewczynkę!!! to znaczy najpierw ma być całe i zdrowe, a póżniej bez siusiaka
Gatto mój Dzidziol na pierwszym usg miał 3.5mm, za dwa tygodnie już 15mm rośnie jak szalony lekarz mówił, że tak ma być...to chyba dobrze. Niesamowite uczucie usłyszeć serduszko, nie? przyznaj się, popłakałaś się??? bo ja tak...kok.o tez...
alex na razie przybrałam 3 kg w ciągu tygodnia...nooo jakby tak dalej szło, to nawet nie chcę obliczać na jakieś wadzę stanę w dniu porodu No ale jak mi się jeść chce wczoraj pisałam, że się przejadłam i w ogóle mieszankę zrobiłam. Popiłam mietka i mi przeszło, a jak przeszło, to znaczy, że można coś skomsumować;-)no i zrobiłam sobie kanapki z pomidorem. No ale zrobiłam sobie za mało i jak mój eM. robił dla siebie to mu podkradłam jedną....i to mnie chyba zgubiło...Bo dosłownie za pare minut tak mnie rozbolał zołądek, jakieś mulenie niesamowite...no i była rozmowa z kibelkiem:-( ostatnia kanapka poszłaaaaaa w siną dal... mam nauczkę, żeby mu nie podkradać...chyba, że on mi pożałował
Muma ufff dobrze, że z dziadkami wszystko się układa. I z Olkiem tez dobrze!!!! powoli, wszystko sie ułoży!!! no kurczę...nie może być cały czas pod górkę, nie?
A co do chyśtania...to mnie nawet przez myśl nie przeszło, żeby cokolwiek wyczyniać za bardzo się boję...może później... Jak pare razy rozmawialiśmy z M. o tym...to zawsze przypominał mi się taki śmieszy film, nie pamiętam tytułu...dziewczyna zaszła w ciąże z przypadkowo poznanym gościem i przez cały film "docierali się", poznawali, bo postanowili być razem...No i któregoś razu tak sie docierali, że naszło ich na seks to znaczy bardziej ją...no i jak przyszło co do czego...to on nagle mówi, że nie może...a ona, że co? jak to? dlaczego? a on...no że nie mógły nic tego tamtego...bo wyobraża sobie, że jego przyrodzenie uderza o czoło dzidziusia i jeszcze tak sugestywnie to pokazał tak więc teraz, jak coś rozmawiamy na temat kiedy jakies przytulanki, to ja się śmieję, że nie będziesz dziecku czoła obijał
kasica no widzisz!!! nie jest tak źle jak myślałaś. Pokupuj mężowi witaminki, ogranicz piwko, papieroski...może wizyta u androloga by się przydała, tak jak u Mumy...będzie dobrze!!!! głowa do góry!!!!!
bionda jak tam strajk??? ktos ustąpił? nooo ja tylko czekam na Twoje testowanko podwójna owu...Ty jak tak sie zbierasz...zbierasz...niby nic...a jak wyskoczysz z bliźniakami, to nam szczęki opadną &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ahaaa pisanie z telefonu na razie doprowadza mnie do szałuzanim się zaloguję...zanim cos napiszę....nie ma to jak laptopik

 

[alex___]

Katiuszka, poryczałam się ze śmiechu a propos tego czoła

 

[kok.o]

o rrany katiuszka! hehehe nooo kochana, moze zamiast kanapek wpychaj w siebie jakas marchewke i jablka bo eMa zagłodzisz!
a z wymianą..pomyślimy, pomyślimy.. ;-):-)
alex__ kurcze, o babcinych zakupach nie pomyslalam, ale faktycznie! juz widze te różowe sukienusie w sute falbany hehe a w sklepach nie wiem jak jest, ale kolega ostrzegał,ze dla swojej córki ciezko bylo mu cos nierozowego kupić
Bede w dziale chlopiecym kupować, a co! czarne trampki juz dla Groszki mam;-):-)

Ani@k widze, ze juz po rozmowie z endo- i jak? czego sie dowiedziałas ? (znaczy o sobie, swoich hormonkach)?

 

[kasica82]

zestaw dla męża bedzie kupiony!!palpiersy rzucił rok temu,wiec to mam z głwoy,co do piwa to nie pije za dużo!!w weekend to sie napije,ja z reszta razem z nim!!ale po urlopie koniec!!!i aplikujemy witaminyWłasnie nie wiem,czy iść do androloga...???wczoraj zaden lekarz nie wspomniał nic o andrologu,zeby iść....wiec nie wiem co robic???!!Gatto jak narazie nie bedzie przytulanek to przeciez nie koniec świata!!!teraz to najwazniejsze maleństwo jest!!!a na przytulanki to tez przyjdzie pora!!a w tak wczesnej ciąży to chyba raczej nie jest wskazane!!!!Ja tez miałam robione badanie pod katem bakterii,nic strasznego,połozna pobrała wymaz i tyleWłąsnie teraz te badania musze zrobic do zabiegu drożności...a ja juz cos czuję się tak @ :-(ból piersi itd...za pare dni zawita...jak co miesiąc:-(katiuszka z tą wagą to ostro idziesz do przoduGatto,super,ze wszystko ok.z maleństwem!!!!

 

[katiuszka79]

o rrany katiuszka! hehehe nooo kochana, moze zamiast kanapek wpychaj w siebie jakas marchewke i jablka bo eMa zagłodzisz!

marchewki jem!!! a jak!!! jabłek mniej, bo mogę jedno..góra dwa dziennie, bo więcej mi zołądek nie trawi ale fakt faktem...musze wystopować z tym jedzeniem...ok, od jutra...bo dziś mam pyszne lody o smaku kawy latte, dodam sobie jagódki, truskawki PYCHA!!!!

kasica no sama nie wiem...może warto się przejść do ego lekarza... zobaczycie co powie...jak powie, że ok, nie potrzeba żadnych specjalnych leków, to ok. No a gdyby stwierdził, ze można sobie jakoś pomóc, to jeszcze lepiej, nie?...Muma była w lekarza, mówiła, że super gościu. Nie pamiętam gdzie on przyjmuje, sprawdzę co mi muma napisała, to Ci odpiszę, może to gdzies blisko Ciebie...

aaronka kciuki za jutrzejszą wizyte&&&&&&&&&&&&&&&&&&& na pewno będzie wszystko dobrze, tak jak dziś u kok.o i gatto!!!!!

ani@k i jak tam po rozmowie z panią doktor? jak się nie mylę, to miałaś dziś wieczorem do niej dzwonić...jakiś plan działania opracowany?
alex noo my tez się zawsze śmiejemy jak sobie przypomnimy tą scenę z filmu

Uciekam dziewczyny, będę Was podczytywac w pracy, może nawet coś napiszę...paaaa do jutra!!!

ps. ze szpitala oczywiście nie zadzwonilitrzeci dzięń minął i nic!!!!! poczekam jeszcze do jutra do południa i pewnie sama będę musiała zadzwonić....matko....czy kiedyś coś załatwię za pierwszym razem....
aaa i jeszcze jedno!!!! dziś się dowiedziałam, że babka u której bawię dwójkę dzieci jest w ciąży!!! rodzi parę dni przede mną jezu....dobrze, że ucieknę wcześniej;-) trójka w jednym domu, to już za dużo!!!!
No to tyle nowości:-)