reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Ja mam imię:-D Ale co do imienia dla Młodej to nie możemy sie z eMem dogadać;-)


eee no to Ci sie mózg wygładził;-):-) Bo im więcej fałd, tym lepiej;-)


Ale właśnie TRZEBA wierzyć i wiele oczekiwać:tak: Bez wiary..to wiesz... &&&&&& i kibicujemy:tak:

a co do krzepliwości... nie wiem:-( Czy chodzi Ci o zakrzepice?
Tak tak o to mi chodzi. Pamiętam, że kiedyś była tutaj taka dyskusja, ale nie wiem, gdzie mogę tego szukac.
 
reklama
Aleksis, nie badano nam kariotypów, A co do IUI, to wszystko ok u Was, tylko rzeczywiście, powinno się sprawdzić czy pękły, chociaż ze dwa trzy cykle, bo pregnyl może nie działać w takiej ilości, więc trzeba podać drugi raz, albo więcej przy następnym cyklu. Ja miałam podobnie w zeszłym roku, 6 m-cy clo i pregnyl, ale u mnie pękały i się nie udawało. A IUI od razu wyszła, widocznie w tym był może problem, plemniki męża gdzieś błądziły, może popłynęły nie w tą stronę....hihihihi, a jak podano na tacy, czyli do macicy, to od razu dwa znalazły drogę do dwóch jajek, ale tylko jedno zaczęło się rozwijać.

Tere fere-jesteś nieoceniona. Dziękuję za wskazówki.
Ta klinika omawia z pacjentką przypadek, jeśli są więcej niż 2 dojrzałe pęcherzyki, to z uwagi na możliwość ciąży mnogiej odradza się wykonanie IUI. Jeśli są 2 to też tak nie od razu przeprowadzają IUI, dopiero po dyskusji z pacjentką.
Cieszę się, że Wam się udało
 
Aleksis zakrzepica jest niebezpieczna dla ciąży, bo zatory moga blokowac przepływ krwi przez łożysko i zarodek obumiera. Po poronieniu do 6 tyg. trzeba zrobic badania (bo czasem zakrzepica ujawnia sie tylko w ciazy) na p/ciała antykatriolipinowe , tez razem robi sie tez antykoagulant tocznia .
Nie słyszałam zeby powodowała problemy z zajściem w ciąze, no ale moge sie mylic.Jak chcesz w necie znależć cos to wklep "zakrzepica ciąża", jest troche o tym:tak:



caterina...hmmmm..eee... to moze dalej pogrzeb?:-D końkurs czeka!:tak::-)


katiuszka nie stresuje sie.. kurna, no...bedzie co bedzie i juz:tak:. No ale lekarze chyba musza o wszystkim poinformowac, dlatego tak strasza..no a ze my nie wszystko pragnelybysmy uslyszec, no coz;-)
 
Ostatnia edycja:
hejka Dziewuszki:-)
Ja już w domku po pierwszym niepełnym dniu pracy:tak: Nieźle nawet było, tylko znowu dopadła mnie infekcja dróg moczowych:wściekła/y: boli jak jasna cholera!!!! niby piję soki żurawinowe, herbatka właśnie mi się skończyła...Nie wiecie czy w ciąży można łykać taki ekstrakt z żurawiny w tabletkach? bo te soki, to jakieś podróby chyba...Alex kiedyś pisała, że jej lekarz mówił, żeby zażywać Urosept albo Urinal:confused: no i nie wiem który to miał być:baffled: muszę chyba zrobić zamówienie, bo w polskim sklepie kosztuje fortunę!!! sprzedają złodzieje na listki:szok: na złotówki to wychodzi 16 zł...chyba dużo za jeden listek, nie?
Widzę, że dzisiaj przestawiły się Wam smaki na słodkości. Noooo ja bym tez takim pączkiem z różą (ale z prawdziwą!!!) nie pogardziła. Dla mnie jedyne, które uznaję to z własnie z różą, ewentualnie z niskosłodzonym dżemem. Z Advocatem albo z budyniem to niestety dla mnie nie-pączki:no:
zuzanka witamy!!! witamy!!! jesteśmy zaszczycone Pani obecnością;-):-D kopę lat Cię nie było;-)
kasica a widzisz!!! mówiłam, trzymaj się swojego lekarza. Do 17 nie tak daleko, a przynajmniej będzie Was jeden prowadził, a nie co wizyta to ktoś inny i swoje zalecenia będzie Wam dawał.
kok.o super wieści z wizyty!!!! ale lekarze nie byliby sobą gdyby nie dorzucili na koniec czegoś, po czym człowiek znowu się stresuje!!!! Groszkówna nie ma żadnych wad chromosomowych!!! wszystko się ładnie wchłonęło i koniec pieśni!!! mam nadzieję, że sie tym nie stresujesz, heee???
Uciekam na chwilę, wpadnę niedługo:tak:


na szybko, bo tez mi działa połowa mózgownicy, więc pewnie bym zapomniała - Żuravit mi kazała łykać, ale nic nie dało, bo i tak infekcja była i musiałam antybola brać
jakbyś coś potrzebowała z PL to daj znać - sis przyjedzie we wrześniu, więc nakupię i jej dam
 
tere fere a przed inseminacją musiałas robic jakies badanie,wyniki itd?????ogólnie to ile czasu czekałas na inseminację???tzn,.od podjęcie tej decyzji,wizyty u dr...??długo to trwało????
 
aleksis, nie żartuj, ale dziękuję... Jak widzisz po mnie raczej rzadko się zdarza ciąża mnoga, ja miałam 2 pęcherzyki 22 i 23mm i jeden 18mm ale ten to wiadomo było, że nie zaskoczy.

kasica, tak naprawdę to jeśli starasz się już jakiś czas, to sam ginek powinien wysunąć tą propozycję, jeśli masz wykluczone choroby, czy defekty. Jest to po prostu skrócona droga. A badania? Nie , nie wykonuje się żadnych badań oprócz USG w formie monitoringu cyklu, czy urósł pęcherzyk, czy jeszcze nie, ile ich jest, potem czy pękły...
 
Ostatnia edycja:
dzięki tere fere....ja własnie wszystkie badania mam...tak myślę,ze wszystkie!!włącznie z genetycznymi(Adam tez ma) czynniki V Leiden,homocysteine,białko S,C ,hormony,wymazy,hlamydię i masę,mase innych badan...całą teczkę......!!!!Teraz zajmujemy sie żołnierzami Adama,żeby były w porzadku!!dr.powiedział,ze stan zapalny musi byc wyleczony,bo jak nie to wtedy inseminacja,czy in vitro raczej nie ma szans,zeby sie powiodło..bo plemniki za słabe będa przez ten stan zapalny...wiec jak tylko mój Adam wyleczy to co ma wyleczyc i decydujemy sie....W sumie jak w lipcu byłam u dokror "mojej"to ona sama powiedział,ze skoro staramy się i ciąży nie ma to zalezy zastanowic się własnie nad inseminacją lub un vitro.Ale powiedział,zeby Adam poszedł do androloga,zeby zrobił wyniki...no i jak byliśmy ostatnio to androlog powiedział,ze jak chcemy miec inseminacje to nalezy wyleczyc u Adama to co sie tam przyplątało....ale tez powiedział,ze szanse na naturalna ciąże są:-)Ale ja nie nakrecam się za bardzo......oczywiście BARDZO,BARDZO BYM CHCIAŁA NATURALNIE ZAJŚĆ W CIĄŻĘ!!! WRĘCZ MARZĘ O TYM I PRAGNĘ Z CAŁEGO SERCA!!!!ale jak nam nie wychodzi to trzeba "wspomóc matkę naturę.....no oczywiście najpierw o wyniki Adama muszą ok...choc nadrolog powiedział,ze taka kuracja różnie trwa....u niektórych 2 mc.a u innych dłużej:-:)-(wiec zobaczymy jak to bedzie....
 
Ostatnia edycja:
Gatto tylko ze po kilku poronieniach to wniosek sam sie nasuwa, ze problem nie w zajsciu w ciaze, a w utrzymaniu jej. Czyli IUI nic tu nie pomoze.
Teraz dopiero wyszedl problem z zajsciem kasicy... przedtem nie było.
 
reklama
no własnie zaproponował w lipcu jak byliśmy...byliśmy w klinice niepłodności juz nawet...ale plenikii Adama trzeba podleczyć...właśnie kok.o masz rację......nawet jak bylismy w klinice niepłodności do dr.powiedział,ze ja płodna jestem,bo w ciąże zachodziłam!!!!!!Ale od roku,jak jestem po badaniach,wynikach tabletkach,jak dostaliśmy ZIELONE ŚWIATŁO to nie moge zajść....:(:(:(:(dr.przepisał mo odpowiednie tabletki takie na podtrzymanie ciązy,zeby nie było kolejnego poronienia itd...a tu ciązy brak...niestety!!i jeszcze teraz te plemniki...:(
 
Ostatnia edycja:
Do góry