Muma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2011
- Postów
- 2 952
Caterina - ja też chyba potrzebuję choć kilku spotkań z jakimś terapeutą , który mnie upewni, że to co robię jest właściwe.. Gdyby mama zaczęła się leczyć to miałabym takie spotkania na pewno, a tak.. No nic, zobaczymy,
Gatto- w sumie nie tylko Gatto ;-) Zapalenie piersi powstaje na skutek zastoju pokarmu ( i to jest cholernie bolesne ale to nie mój przypadek) lub na przykład na skutek ucisku piersi podczas snu (nie bardzo można na brzuchu spać..:-() Mnie załatwił wrzynający się stanik. Pojawia się rumień i gorączka, trzeba tą piersią dużo karmić a po karmieniu robić zimne okłady. Musicie dbać o piersi jak będziecie karmić kobitki.
Na szczęście Oluś dzielnie wysysa z niej mleko i chyba jest już lepiej dziś, nie mam w każdym razie takiej temperatury.
kok.o -ja kupiłam ten douszny/do czoła Canpol babies i jestem z niego zadowolona. Jak sobie przypomnę mierzenie Julci w sposób tradycyjny to masakra była..
Ja też wory z ciuchami zostawiam w punktach specjalnych a czasem po prostu tak żeby było widać w śmietniku z boku.
Zawsze też przed świętami kupujemy jedzenie i wkładamy do tych koszy w marketach. Julka prosi żebym nie wkładała tam tylko oleju, mąki, ryżu jak inni ale dorzucamy też czekolady, lizaki itp.
Już mi się płakać chce jak pomyślę o biednych dzieciaczkach i ludziach , ktorzy nie mają za co kupić im prezentów, ech...:-(
Póki co, czekamy na wieści o Martynce &&&&&&&&&&&&&
My z Olkiem lecimy na spacerek (nasz Jedo Fyn sprawuje się super na lokalnych wertepach
;-)), gdybym nie wpadła już dzisiaj - to do jutra !!!:-):-)
Gatto- w sumie nie tylko Gatto ;-) Zapalenie piersi powstaje na skutek zastoju pokarmu ( i to jest cholernie bolesne ale to nie mój przypadek) lub na przykład na skutek ucisku piersi podczas snu (nie bardzo można na brzuchu spać..:-() Mnie załatwił wrzynający się stanik. Pojawia się rumień i gorączka, trzeba tą piersią dużo karmić a po karmieniu robić zimne okłady. Musicie dbać o piersi jak będziecie karmić kobitki.
Na szczęście Oluś dzielnie wysysa z niej mleko i chyba jest już lepiej dziś, nie mam w każdym razie takiej temperatury.
kok.o -ja kupiłam ten douszny/do czoła Canpol babies i jestem z niego zadowolona. Jak sobie przypomnę mierzenie Julci w sposób tradycyjny to masakra była..

Ja też wory z ciuchami zostawiam w punktach specjalnych a czasem po prostu tak żeby było widać w śmietniku z boku.
Zawsze też przed świętami kupujemy jedzenie i wkładamy do tych koszy w marketach. Julka prosi żebym nie wkładała tam tylko oleju, mąki, ryżu jak inni ale dorzucamy też czekolady, lizaki itp.
Już mi się płakać chce jak pomyślę o biednych dzieciaczkach i ludziach , ktorzy nie mają za co kupić im prezentów, ech...:-(
Póki co, czekamy na wieści o Martynce &&&&&&&&&&&&&

