hejka Dziewuszki:-) ale nadajecie od samego rana


a tu człowiek w pracy i jak ma popisać???;-)
aleksis tak jak ani@k pisała, u mnie długo były bóle jak na @, sprawdzanie za każdym razem czy aby to jednak nie @

stresior jak cholera!!! jak te bóle minęły, to znowu zaczęły się pobolewania z boku brzucha, takie ciągnięcie, kłucie...raz z lewej, raz z prawej...podobno to wiązadła się rozciagają. Wcześniej coś mnie bolało po prawej stronie, to ja od razu do lekarza, stwierdził, że chyba macica uciska na cos tam...eee zapomniałam co jest po prawej stronie

czyli dalej wszystko normalne. Powiem Ci, ze od początku ciąży do teraz i pewnie pociągnie się to aż do porodu, cały czas mnie coś boli, kłuje, ciągnie...ehhh takie uroki ciąży. Ale nie powiem, jak coś bardziej zaboli, to ja dalej w panice czy aby nic złego się nie dzieje...
Tak więc czekamy do 21 na piękne zdjęcie Fasolki

aha...Ty nic nie mów na głos, ze nie masz mdłości

Ja też tak mówiłam, aż sobie wykrakałam...zaczęły się w 6tc, trwały tylko 2 tygodnie, ale i tak nie za fajne były
Muma mnie się wydaje, ze chłopaczki to własnie takie poważne są

Mój chrześniak z Polski to do teraz, a ma 3 lata, ledwo się uśmiecha, tak półgębkiem

jego rozśmieszyć na pełny uśmiech to trzeba chyba na rzęsach stanąć

szkoda, że mama popsuła Ci imprezowy nastrój

i do tego święta idą...przykre to...ale co możesz z tym zrobić? ano nic...przeczekać i tyle. No i starać się nie denerwować.
kok.o dawaj fotę!!! a niech Cię tak szybciej zbierze, to nie zdążysz;-) ale Ewunia, Ty nic nie słuchaj, siedz do stycznia, tam masz ciepło, miło, a tu...zimno, śnieg pada i ogólnie koniec świata się zapowiada;-):-)
ani@k za małe nagięcie postanowienia ja Cię usprawiedliwiam

za Mamy zdrowie, to nie wypada...to trzeba się napić:-) hahaha ja tez pamiętam jak za gówniarza wracało się zimą do domu ze szkoły

nawet na czubku czapki miałam śnieg, a rękawice, skarpetki i tyłek przemoczone na wylot:-) i się nie chorowało!!!! a teraz, ledwo zmarznę i już przeziębienie
A u mnie...dzisiejsza nocka przespana. Czyli śpię w kratkę, jedna noc spędzona na fotelu, druga przespana...więc wychodzi, że dziś nie pośpię

Julek na dodatek jakoś tak nisko się usadowił, mam wrażenie, że pazurkami drapie mnie po pęcherzu

no nie powiem, żeby to było miłe uczucie...

no i oczywiście zgaga męczy...ehhh oby do lutego!!!!;-)
kasica czekamy na relację z wizyty!!!!!
zuzanka miłej wizyty w OA!!!
Gatto i co lekarz powiedział na tą wysypkę? skąd się to wzięło???