reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

3-latek umie czytać??

reklama
Ten chłopiec był też w Dzień dobry TVN :tak: I faktycznie czytał książkę :tak:
Jego rodzice mówili, że literek uczył się z laptopa edukacyjnego, sam z siebie :tak:
A jak tego dokonać?? Wg mnie najwięcej zależy od indywidualnych predyspozycji dziecka, a do tego na pewno poświęcenie czasu na ćwieczenia itd. Ale siłą i tak dziecka do niczego nie zmusisz :no:
 
Ale czy to nie jest obciążenie dla dziecka? Rodzice mówią, że on to lubi. A może to tak jak ze zmuszaniem malucha do gry na fortepianie. Chociaż... on nie wyglada na zmuszanego. Raczej to dla niego frajda wielka :)))

ja wierze :tak:
bo syn koleżanki czytał w wieku 4 lat
i też nauczył sie sam bez pomocy rodziców
 
Skoro dziecku to sprawia przyjemność to na pewno nie jest to dal niego żadnym obciążeniem :tak: Poza tym rodzice tego chłopca podkreślają, iż chcą aby miał normalne, beztroskie dzieciństwo i np. sami mu czytają książki.
A po chłopcu absolutnie nie widać, że on nie chce czytać, a ktoś go zmusza, widać, że sprawia mu to frajdę :tak:
 
też tak to widzę :)) ciekawe co z niego wyrośnie hehe

Skoro dziecku to sprawia przyjemność to na pewno nie jest to dal niego żadnym obciążeniem :tak: Poza tym rodzice tego chłopca podkreślają, iż chcą aby miał normalne, beztroskie dzieciństwo i np. sami mu czytają książki.
A po chłopcu absolutnie nie widać, że on nie chce czytać, a ktoś go zmusza, widać, że sprawia mu to frajdę :tak:
 
Mój synek ma 2,5 roczku i rozpoznaję część literek. Zaczęło się jakieś pół roku temu, gdy leciała reklama TV "N" i na końcu damski głos mówi "N" i młody zaczął powtarzać, a potem juz z daleka rozpoznawał literkę N na antenach satelitarnych. Mąż zaczął się z nim bawić rysując mu różne literki i wymawiając je głośno, młody powtarzał i do dziś potrafi rozróżnić w napisach, duże drukowane samogłoski i kilka spółgłosek.
Nie sądzę, że Będzie czytać za pół roku ale zabawa sprawia mu dużo radości i na spacerze sam wydaje okrzyki typu: Mama tam "A" i faktycznie, w jakimś napisie widnieje literka A.
Pozdrawiam:0
 
Bruno ma 22 miesiące i sam pyta mnie: co tu jest napisane?
I ogromną radość mu sprawia nauka rozróżniania wyrazów ... Bo ja mu pokazuję całe wyrazy i już wie gdzie jest napisane mama, tata, Bruno i imiona naszych trzech zwierzątek...
Jak znalazł książeczkę zdrowia psa otworzył i przybiegł z wypiekami na twarzy z radością krzycząc:
MAMO !!! Tu jest napisane CIRI !!!
To fajna zabawa ... sama zaczęłam od wyrazu mama a teraz On prosi o jakieś czasem i mu piszę i tłumaczę co tu jest napisane :)
 
moja Milenka zna perfect alfabet, prawie całą klawiature od kompa. czyta ponad 40 wyrazów. a nauke czytania wzięłam własnie z tego forum w dziale w co się bawic z dzieckiem. metoda opisana jest super.;-)polecam
a i zna cyfry i wszystkie karty
 
reklama
Mój synek rozpoznaje prawie wszystkie literki alfabetu, ale czytać jeszcze nie potrafi:-) Staram się go troszkę uczyć ale narazie nie wychodzi nam to :-)
Czytałam o metodzie o której wspomniała Mikusia, ale niestety nie mam za dużo czasu aby z niej skorzystać.
Dawidek bardzo lubi zabawy z literkami, wiem że gdybym poświęciła temu więcej uwagi napewno nauczyłby się czytać. Myślę jednak że ma na to jeszcze sporo czasu...
 
Do góry