A to tak jak ja. Co prawda zanim poznalismy plec bardzo chcialam dziewczynke (moj Z. chcial chlopaka i wyszlo na jego) to teraz za nic nie zamienila bym swojego synka. Nawet dzis gdzie daje mi ostro w kosc.
Tez tak mialam. Ostatni miesiac przed porodem to prawie w ogole nie spalam bo nie moglam sobie pozycji znalezc a mlody tez nie pomagal bo bardzo sie rozpychal
Tez tak mialam. Ostatni miesiac przed porodem to prawie w ogole nie spalam bo nie moglam sobie pozycji znalezc a mlody tez nie pomagal bo bardzo sie rozpychal