No nikt mi nie daje 22 lat ale to nie zmienia faktu ze powinnam byc traktowana tak samo jak 30 letnie matki. Oj tez tak mialam...do tej pory wydaje mi sie ze malo wiem na temat macierzynstwa ale wszystkiego ucze sie w trakcie. I chyba tak jest najlepiej bo prawdziwego macierzynstwa nie da sie nauczyc z ksiazek bo kazde dziecko jest inne i wszystko i tak zdefiniuje zycie 
reklama
podobno od tamtego roku jest w użytku ta wanna.. i nie spotkałam ani jednej osoby, która miałaby możliwość skorzystania... a tak się szczycą tą wanną.. Kpina
no dobra, wracając do wcześniejszych postów, mówiłaś, że przy porodzie będę potrzebować dużo rzeczy dla siebie, to powiedz mi, czego nie wzięłaś do szpitala, bo wydawało Ci się np. zbędne, a potem żałowałaś, że tego nie masz? I w ogóle, jak Ci minął poród, długo rodziłaś? Dzisiaj teściowa mnie nakręciła, że mój facet rodził się ponad 12h i ona masakrycznie cierpiała, a z drugiej strony moja mama nie wspomina porodu jakoś strasznie, wiadomo, nie było to nic miłego, ale nie narzeka
oby nasz Mały nie ważył przy porodzie ponad 4kg tak jak tatuś, tylko niecałe 3 jak mamusia 
A to nie wiem... we wrzesniu tego jeszcze nie bylo a napewno nic o tym nie mowili. Moze dopiero jak sie upomnisz albo zaplacisz to dostapisz zaszczytu porodu w wannie.
Hm...ja w sumie to chyba mialam wszystko bo bylam spakowana wczesniej. Duzo czytalam na ten temat i mialam chyba wiecej rzeczy niz tak naprawde potrzebowalam.
Oj, ja to urodzilam synka 3.750 i to 2 tygodnie przed terminem i wszyscy w szpitalu dziwili sie ze taka mloda i szczupla a takiego duzego chlopaka urodzilam i to tak sprawnie bo jak o 4 w nocy odeszly mi wody to do 10 czekalam az mnie pod kroplowke podlacza bo w ogole skurczy nie mialam. A potem niecale 2 godz. i synek byl na swiecie wiec calkiem dobrze wspominam porod.
PS tak sobie teraz przypomnialam ze w sumie to nie mialam szarego mydla a kazali sie tym podmywac. Jak sobie cos jeszcze przypomne to dopisze
Hm...ja w sumie to chyba mialam wszystko bo bylam spakowana wczesniej. Duzo czytalam na ten temat i mialam chyba wiecej rzeczy niz tak naprawde potrzebowalam.
Oj, ja to urodzilam synka 3.750 i to 2 tygodnie przed terminem i wszyscy w szpitalu dziwili sie ze taka mloda i szczupla a takiego duzego chlopaka urodzilam i to tak sprawnie bo jak o 4 w nocy odeszly mi wody to do 10 czekalam az mnie pod kroplowke podlacza bo w ogole skurczy nie mialam. A potem niecale 2 godz. i synek byl na swiecie wiec calkiem dobrze wspominam porod.
PS tak sobie teraz przypomnialam ze w sumie to nie mialam szarego mydla a kazali sie tym podmywac. Jak sobie cos jeszcze przypomne to dopisze
Ostatnia edycja:
Właśnie moja teściowa ciągle mówi, że będzie dobrze, bo szczupłe dziewczyny rodzą szybko
Oby! Jeszcze tylko jakieś 8 tygodni.. Niech zleci jak najszybciej.
Tak, właśnie słyszałam, że szare mydełko jest najlepsze
a wczoraj zakupiłam wkłady poporodowe i majtki siateczkowe, podobno przydatne 
Tez tak slyszalam ze te szczuple szybko rodza i u mnie i u mojej mamy sie sprawdzilo.
Szare mydlo napewno sie przyda. I warto tez kupic podklady na lozko bo maja problem w szpitalu zeby dac i mi tylko jeden dali a potem juz swoje musialam podkladac a nie da sie uniknac poplamienia lozka (nawet z super chlonnymi wkladkami).
Juz tylko 8 tygodni zostalo? Szybko minie, chociaz mi ostanie tygodnie sie dluzyly bo bylo mega goraco i mi juz ciezko bylo z takim duzym brzuchem.
Szare mydlo napewno sie przyda. I warto tez kupic podklady na lozko bo maja problem w szpitalu zeby dac i mi tylko jeden dali a potem juz swoje musialam podkladac a nie da sie uniknac poplamienia lozka (nawet z super chlonnymi wkladkami).
Juz tylko 8 tygodni zostalo? Szybko minie, chociaz mi ostanie tygodnie sie dluzyly bo bylo mega goraco i mi juz ciezko bylo z takim duzym brzuchem.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 258
Podziel się: