reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Puchatka trzymam kciuki za usg. Napewno będzie dobrze.
Szkoda, że u mnie nie będzie następnego razu. No chyba, że zdarzy się cud i prezerwatywa pęknie w odpowiednim momencie. :-(
 
reklama
Oj Antiope kochana, sciskam Cie z calych sil.
Ja tez mialam kiedys taka rozmowe z P, ze to nie najlepszy czas itd, ale przekonalam go.
A Twoj powiedzial dlaczego nie jest to najlepszy czas??
 
U nas to problemy finansowe P. Niestety to jest człowiek, którego się pieniądze nie trzymają i mam wrażenie, że nigdy nie będzie właściwego momentu, dlatego kiedy powiedział, że przynajmniej rok chce poczekać przekonałam go, żeby zgodził się na czerwcowy termin niezależnie od tego, jak będzie z finansami. Szkoda tylko, że faceci nie mają zwyczaju dotrzymywać obietnic i wcale nie wierzę w tą jego deklarację.
 
U nas to problemy finansowe P. Niestety to jest człowiek, którego się pieniądze nie trzymają i mam wrażenie, że nigdy nie będzie właściwego momentu, dlatego kiedy powiedział, że przynajmniej rok chce poczekać przekonałam go, żeby zgodził się na czerwcowy termin niezależnie od tego, jak będzie z finansami. Szkoda tylko, że faceci nie mają zwyczaju dotrzymywać obietnic i wcale nie wierzę w tą jego deklarację.
Spytaj go czy w czerwcu bedzie lepiej z finansami, albo czy za rok bedzie lepiej?? Czy kaze Ci tak w nieskonczonosc czekac...Co z robi jak za rok dalej nie bedzie popraw? Kaze Ci czekac kolejny rok, a potem kolejny?? Ja staralam sie P wytlumaczyc i sie udalo.Tobie moze tez sie uda:-)
 
fifi obecnie jego problemy finansowe mają swoje źródło. Niedługo to źródło powinno zniknąć, ale P chce sobie jeszcze dać czas na odbicie się trochę w górę jak już wyjdzie na 0. Tylko ja widzę w jaki on sposób wydaje pieniądze. Nie wierzę, żeby udało mu się coś zaoszczędzić. Nie chcę, żeby się czuł osaczony, więc nie proponuję mu tego, ale jak dla mnie jedynym wyjściem jest żeby mi oddawał swoją kasę, a ja nią będę rozporządzać. Nie chcę się chwalić, ale zawsze miałam zdolności w dziedzinie oszczędzania kasy. Bo jak wytłumaczyć fakt, że P zarabia około 6x tyle co ja, a ja mu muszę kasę pożyczać?
Zobaczę co będzie w czerwcu, jeśli znowu zacznie się wykręcać, to podejmę bardziej radykalne kroki.
 
fifi obecnie jego problemy finansowe mają swoje źródło. Niedługo to źródło powinno zniknąć, ale P chce sobie jeszcze dać czas na odbicie się trochę w górę jak już wyjdzie na 0. Tylko ja widzę w jaki on sposób wydaje pieniądze. Nie wierzę, żeby udało mu się coś zaoszczędzić. Nie chcę, żeby się czuł osaczony, więc nie proponuję mu tego, ale jak dla mnie jedynym wyjściem jest żeby mi oddawał swoją kasę, a ja nią będę rozporządzać. Nie chcę się chwalić, ale zawsze miałam zdolności w dziedzinie oszczędzania kasy. Bo jak wytłumaczyć fakt, że P zarabia około 6x tyle co ja, a ja mu muszę kasę pożyczać?
Zobaczę co będzie w czerwcu, jeśli znowu zacznie się wykręcać, to podejmę bardziej radykalne kroki.
U nas jest dokladnie odwrotnie. To ja jestem ta rozrzutna, a P jest rzosadny i umie rzoporzadzac kasa, planowac wydatki i oszczedzac. Czasem mnie zlosci, ze nie moge kupic tego czy tamtego, bo odkladamy kase np na plyte indukcyjna do kuchni a nie zwykla grzewcza , ktora jest o 1000zl drozsza. On potrafi sobie zalozyc cel i do niego dazyc. Potrafi zrezygnowac z wileu rzeczy. Probuje sie od niego nauczyc odmawiania sobie przyjemnosci........ale jakos kiepsko mi to idzie.;-) Mam nadzieje, ze z czasem naucze sie tego przy nim.
Moze jednak mu zaproponuj takie rozwiazanie;-);-);-) Moze i On si eczegos nauczy
 
Nasza wczorajsza rozmowa była dość trudna, więc chcę mu najpierw dać czas. Faceci nie lubią poważnych rozmów. On sobie teraz to wszystko musi w głowie poukładać. Temat poruszę za jakiś czas.
 
czesc wam laseczki..
No widze ze tutaj duzo testowanek sie szykuje,,trzymam za wszystkie kciukasy bardzo mocno....powodzonka,oby te upragnione fasoleczki zagościły w brzuszkach..
ASntiope głowa do góry...będzie dobrze,,na pewno dopsize ci szczęście....
Ataatko pojawiasz sie tutaj?? jak tam brzunio,,,widzialam ze rośnie,,super...a jak amleństwo,,czy wiesz jaka płec???
Puchatko jak tam maleństwo daje już w kosć??
Iwonka wiem,z eu ciebie oki...buzka
reszte pozdro ic ałuski...
 
reklama
Ewciu dzisiaj mam ogólnie jakiś ciężki dzień zawroty głowy mdłości znowu większe no i jeszcze dzisiaj czuje że maluszek rośnie bo mnie macica ciągnie ogromnie to nawet nie ból tylko tak dziwne raczej niezbyt przyjemne uczucie:-( a po 18 ide na USG i mam lekkiego stracha ale dzisiaj będzie ze mną mężuś więc zawsze raźniej:tak::tak:
 
Do góry