reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Puchatka
Majowe mamy'08
Dzień dobry dzień dobry!!! Znaczy dzien mi się zaczął tak sobie wstałam wcześniej i pojechaliśmy z mężusiem na zakupy oczywiście przy okazji moja "kochana" teściowa podniosła mi ciśnienie. Lista zakupów długaśna a ona mi jeszcze żebym jej kartki świąteczne kupiła bo oczywiście biedactwo nie miało czasu. Siedzi cały dzien w domu a po kartki to ja jej mam biegać  Zresztą to powtórka ze świąt Bożego Narodzenia wyszło tak że tyfdzień przed świętami całkiem niespodziewanie w końcu znalazłam pracę zawalił mi sie cały plan zero prezentów kupionych porządki nie zrobione w końcu na ostatni dzień poleciałam ubieram się a ona do mnie z tekstem żebym jeszcze kupiła prezenty od niej dla mojego męzusia i dla jej zięcia
 Zresztą to powtórka ze świąt Bożego Narodzenia wyszło tak że tyfdzień przed świętami całkiem niespodziewanie w końcu znalazłam pracę zawalił mi sie cały plan zero prezentów kupionych porządki nie zrobione w końcu na ostatni dzień poleciałam ubieram się a ona do mnie z tekstem żebym jeszcze kupiła prezenty od niej dla mojego męzusia i dla jej zięcia 
  Ja jestem miła i grzeczna osóbka ale do czasu cholerka normalnie cały dzien spaskudzony poza tym jak wróciliśmy z zakupów obładowani jak wielbłądy to jedyne pytanie bvyło a ziemniaków nie kupiliście
 Ja jestem miła i grzeczna osóbka ale do czasu cholerka normalnie cały dzien spaskudzony poza tym jak wróciliśmy z zakupów obładowani jak wielbłądy to jedyne pytanie bvyło a ziemniaków nie kupiliście 
  
  no faktycznie święta jutro a już dzisiaj wszystko zamykają normalnie tak kobieta ma dar żeby nawet świętego wyprowadzić z równowagi. Dochodzę do wniosku że trzeba ja gdzies wysłać przynajmniej na tydzień żebym odpoczęła fizycznie. POza tym coś ja znowu napdało na męczenie o maleństwo że fajnie by było jakby się pojawiło dziecko w domku. NIe reaguję na te teksty a już napewno nie powiem jej że się staramy ale cos natura nam nie pomaga. Gdyby ona wiedziała to wiedziałyby wszystkie ciotki bo już jednej swojej siostrze codziennie wieczorem zdaje relacje z tego co robiliśmy przez cały dzień. Kurcze ale się namarudziłam wybaczcie ale myślałąm że mnie zaraz rozsadzi/. Niby takie bzdury ale .......Zresztą koniec. Mam nadzieję że Wasz dzionek milszy
  no faktycznie święta jutro a już dzisiaj wszystko zamykają normalnie tak kobieta ma dar żeby nawet świętego wyprowadzić z równowagi. Dochodzę do wniosku że trzeba ja gdzies wysłać przynajmniej na tydzień żebym odpoczęła fizycznie. POza tym coś ja znowu napdało na męczenie o maleństwo że fajnie by było jakby się pojawiło dziecko w domku. NIe reaguję na te teksty a już napewno nie powiem jej że się staramy ale cos natura nam nie pomaga. Gdyby ona wiedziała to wiedziałyby wszystkie ciotki bo już jednej swojej siostrze codziennie wieczorem zdaje relacje z tego co robiliśmy przez cały dzień. Kurcze ale się namarudziłam wybaczcie ale myślałąm że mnie zaraz rozsadzi/. Niby takie bzdury ale .......Zresztą koniec. Mam nadzieję że Wasz dzionek milszy 
 
				
			 Zresztą to powtórka ze świąt Bożego Narodzenia wyszło tak że tyfdzień przed świętami całkiem niespodziewanie w końcu znalazłam pracę zawalił mi sie cały plan zero prezentów kupionych porządki nie zrobione w końcu na ostatni dzień poleciałam ubieram się a ona do mnie z tekstem żebym jeszcze kupiła prezenty od niej dla mojego męzusia i dla jej zięcia
 Zresztą to powtórka ze świąt Bożego Narodzenia wyszło tak że tyfdzień przed świętami całkiem niespodziewanie w końcu znalazłam pracę zawalił mi sie cały plan zero prezentów kupionych porządki nie zrobione w końcu na ostatni dzień poleciałam ubieram się a ona do mnie z tekstem żebym jeszcze kupiła prezenty od niej dla mojego męzusia i dla jej zięcia 
  Ja jestem miła i grzeczna osóbka ale do czasu cholerka normalnie cały dzien spaskudzony poza tym jak wróciliśmy z zakupów obładowani jak wielbłądy to jedyne pytanie bvyło a ziemniaków nie kupiliście
 Ja jestem miła i grzeczna osóbka ale do czasu cholerka normalnie cały dzien spaskudzony poza tym jak wróciliśmy z zakupów obładowani jak wielbłądy to jedyne pytanie bvyło a ziemniaków nie kupiliście 
  
  no faktycznie święta jutro a już dzisiaj wszystko zamykają normalnie tak kobieta ma dar żeby nawet świętego wyprowadzić z równowagi. Dochodzę do wniosku że trzeba ja gdzies wysłać przynajmniej na tydzień żebym odpoczęła fizycznie. POza tym coś ja znowu napdało na męczenie o maleństwo że fajnie by było jakby się pojawiło dziecko w domku. NIe reaguję na te teksty a już napewno nie powiem jej że się staramy ale cos natura nam nie pomaga. Gdyby ona wiedziała to wiedziałyby wszystkie ciotki bo już jednej swojej siostrze codziennie wieczorem zdaje relacje z tego co robiliśmy przez cały dzień. Kurcze ale się namarudziłam wybaczcie ale myślałąm że mnie zaraz rozsadzi/. Niby takie bzdury ale .......Zresztą koniec. Mam nadzieję że Wasz dzionek milszy
  no faktycznie święta jutro a już dzisiaj wszystko zamykają normalnie tak kobieta ma dar żeby nawet świętego wyprowadzić z równowagi. Dochodzę do wniosku że trzeba ja gdzies wysłać przynajmniej na tydzień żebym odpoczęła fizycznie. POza tym coś ja znowu napdało na męczenie o maleństwo że fajnie by było jakby się pojawiło dziecko w domku. NIe reaguję na te teksty a już napewno nie powiem jej że się staramy ale cos natura nam nie pomaga. Gdyby ona wiedziała to wiedziałyby wszystkie ciotki bo już jednej swojej siostrze codziennie wieczorem zdaje relacje z tego co robiliśmy przez cały dzień. Kurcze ale się namarudziłam wybaczcie ale myślałąm że mnie zaraz rozsadzi/. Niby takie bzdury ale .......Zresztą koniec. Mam nadzieję że Wasz dzionek milszy 
 
Puchatka
Majowe mamy'08
W kwesti wyjaśnienia co do odpoczywania to potrzeba mi fizycznego i psychicznego odpoczynku od niej ale co tam ludzie mają większe problemy i żyją
				
			
Ataata
Grudniowa Mama '07
Cześć Dziewczyny.
 
A ja dziś niemam ochoty na nic, nie mam chumoru wogóle, jestem jakaś zmięta Niewiem co sie dzieje zemną :sick: bo od 3 dni jak jem obiad to dostaje zawrotów głowy.. bez sensu, bo to dzieje sie tylko podczas jedzenia obiadu..
  Niewiem co sie dzieje zemną :sick: bo od 3 dni jak jem obiad to dostaje zawrotów głowy.. bez sensu, bo to dzieje sie tylko podczas jedzenia obiadu.. Przy kolacji i śniadaniu nie
 Przy kolacji i śniadaniu nie 
  
 
Nie wiem jakaś dziwna jestem . A wogóle to nie moge jeść, teraz stoi przedemną śniadanie... i głodna jestem jak cholera, ale jakoś niemoge sie przemuc, żeby to wrzucić w siebie..:sick:
 . A wogóle to nie moge jeść, teraz stoi przedemną śniadanie... i głodna jestem jak cholera, ale jakoś niemoge sie przemuc, żeby to wrzucić w siebie..:sick: 
 
Puchatko z tymi teściowymi to niestety tak podobno jest... są upierdliwe, wścibskie i uwielbiają robić na złość Jak to sie mówi ten typ tak ma ;-)
  Jak to sie mówi ten typ tak ma ;-)  Moja na szczęście jest ok:-)  Nie przejmuj sie nią, a najlepiej to ją olej, święta to czas radości, a nie złości
  Moja na szczęście jest ok:-)  Nie przejmuj sie nią, a najlepiej to ją olej, święta to czas radości, a nie złości  ;-)
 ;-) 
Życzę Ci mimo wszystko miłego dzionka:-)
 
Renatko no w końcu sie pokazałaś, choć na momencik;-) No to w takim razie jak sie już przeprowadzisz i dorwiesz neta to czekamy na foteczki nowego mieszkanka 
 
P.s. Ja tam żadnych gołąbków nie widze w naszych podpisach ;-) 
  
 
 
Hmm... a kanapka stoi na stole i patrzy na mnie...:sick: może sie zmusze, bo ide do miasta, a jak nie zjem nic to gdzieś tam padne po drodze, albo zasłabne:-(
Ok to ja zmykam, do wieczorka, albo popołudnia bo dziś chyba obiadu nie bede robić bo nie mam natchnienia:-(
 
papa
				
			A ja dziś niemam ochoty na nic, nie mam chumoru wogóle, jestem jakaś zmięta
 Niewiem co sie dzieje zemną :sick: bo od 3 dni jak jem obiad to dostaje zawrotów głowy.. bez sensu, bo to dzieje sie tylko podczas jedzenia obiadu..
  Niewiem co sie dzieje zemną :sick: bo od 3 dni jak jem obiad to dostaje zawrotów głowy.. bez sensu, bo to dzieje sie tylko podczas jedzenia obiadu.. Przy kolacji i śniadaniu nie
 Przy kolacji i śniadaniu nie 
  
 Nie wiem jakaś dziwna jestem
 . A wogóle to nie moge jeść, teraz stoi przedemną śniadanie... i głodna jestem jak cholera, ale jakoś niemoge sie przemuc, żeby to wrzucić w siebie..:sick:
 . A wogóle to nie moge jeść, teraz stoi przedemną śniadanie... i głodna jestem jak cholera, ale jakoś niemoge sie przemuc, żeby to wrzucić w siebie..:sick: Puchatko z tymi teściowymi to niestety tak podobno jest... są upierdliwe, wścibskie i uwielbiają robić na złość
 Jak to sie mówi ten typ tak ma ;-)
  Jak to sie mówi ten typ tak ma ;-)  Moja na szczęście jest ok:-)  Nie przejmuj sie nią, a najlepiej to ją olej, święta to czas radości, a nie złości
  Moja na szczęście jest ok:-)  Nie przejmuj sie nią, a najlepiej to ją olej, święta to czas radości, a nie złości  ;-)
 ;-) Życzę Ci mimo wszystko miłego dzionka:-)
Renatko no w końcu sie pokazałaś, choć na momencik;-) No to w takim razie jak sie już przeprowadzisz i dorwiesz neta to czekamy na foteczki nowego mieszkanka
 
 P.s. Ja tam żadnych gołąbków nie widze w naszych podpisach ;-)
 
  
 Hmm... a kanapka stoi na stole i patrzy na mnie...:sick: może sie zmusze, bo ide do miasta, a jak nie zjem nic to gdzieś tam padne po drodze, albo zasłabne:-(
Ok to ja zmykam, do wieczorka, albo popołudnia bo dziś chyba obiadu nie bede robić bo nie mam natchnienia:-(
papa
Ataata
Grudniowa Mama '07
HEJKA! :-)
 
NieSamowita, i jak wczorajszy wieczorek? ;-) Jak dobrze, ze od czwartku masz wolne, to sobie odpoczniesz :-) My Święta i w domu, a raczej na dole u teściów (razem mieszkamy) i u mojej Mamy. Śniadanie tutaj, na obiad do mojej rodziny. Tam zostajemy na noc i wracamy na obiad ;-)
 
Puchatka, daj koniecznie znać jak wyniki badań. Trzymam kciuki :-) A dlaczego w poniedziałek do pracy? :-( Przecież Święta :-(
 
Renatka, spokojnej przeprowadzki. I jak tylko będziesz mogła od razu daj znać.
 
Kindzia, no nareszcie :-) Gdzie Ty się podziewasz? ;-) Jak badania???
A ja myślałam, ze mam dużo sprzątania, dwa piętra i schody :-)
 
Wagnies, ale fajnie....góry....uwielbiam góry :-) Jak po koncercie?
 
Ataata, no to kogo Ci przypominam? :-) A taką laską to wcale nie jestem, ale dziękuję :-)
Paznokietki śliczne. Jako nie mam kiedy iść i sobie zrobić. A do tego jak już zapuszczę, to jakiś mi się łamie ;-)
A Ty nie pal!!! Słyszysz!!! Nigdy nic nie wiadomo ;-) I ten brak apetytu...
Jeśli chodzę o zdjęcia, to później Ci napiszę gdzie je mamy, bo nie mam pojęcia hi, hi, hi. Mąż się tym zajmuje ;-) Wiem tylko, że na jakiejś Jego stronie. Podpytam :-)
 
My dzisiaj byliśmy z Nato zrobić echo serca.
Dzięki Bogu wszystko w porządku. Nie udało się zbadać jednej rzeczy, bo troszkę chlipała, a potrzebny był spokojny oddech. Te szmery, które lekarki słyszały, to przez STRNĘ RZEKOMĄ W LEWEJ KOMORZE. Nie mam pojęcia co to, ale najważniejsze, że nie groźne.
Mówię Wam jaka ulga.... W nocy wogóle nie mogłam spać. Kamień z serca :-)
 
No dobra, lecę pomóc moim skarbom sadzić kwiatki, jeżyny i borówki na ogródku.
Spokojnego dnia :-)
 
PS. Gdzie lista??? Nie wiem kiedy składać życzenia ;-)
				
			NieSamowita, i jak wczorajszy wieczorek? ;-) Jak dobrze, ze od czwartku masz wolne, to sobie odpoczniesz :-) My Święta i w domu, a raczej na dole u teściów (razem mieszkamy) i u mojej Mamy. Śniadanie tutaj, na obiad do mojej rodziny. Tam zostajemy na noc i wracamy na obiad ;-)
Puchatka, daj koniecznie znać jak wyniki badań. Trzymam kciuki :-) A dlaczego w poniedziałek do pracy? :-( Przecież Święta :-(
Renatka, spokojnej przeprowadzki. I jak tylko będziesz mogła od razu daj znać.
Kindzia, no nareszcie :-) Gdzie Ty się podziewasz? ;-) Jak badania???
A ja myślałam, ze mam dużo sprzątania, dwa piętra i schody :-)
Wagnies, ale fajnie....góry....uwielbiam góry :-) Jak po koncercie?
Ataata, no to kogo Ci przypominam? :-) A taką laską to wcale nie jestem, ale dziękuję :-)
Paznokietki śliczne. Jako nie mam kiedy iść i sobie zrobić. A do tego jak już zapuszczę, to jakiś mi się łamie ;-)
A Ty nie pal!!! Słyszysz!!! Nigdy nic nie wiadomo ;-) I ten brak apetytu...
Jeśli chodzę o zdjęcia, to później Ci napiszę gdzie je mamy, bo nie mam pojęcia hi, hi, hi. Mąż się tym zajmuje ;-) Wiem tylko, że na jakiejś Jego stronie. Podpytam :-)
My dzisiaj byliśmy z Nato zrobić echo serca.
Dzięki Bogu wszystko w porządku. Nie udało się zbadać jednej rzeczy, bo troszkę chlipała, a potrzebny był spokojny oddech. Te szmery, które lekarki słyszały, to przez STRNĘ RZEKOMĄ W LEWEJ KOMORZE. Nie mam pojęcia co to, ale najważniejsze, że nie groźne.
Mówię Wam jaka ulga.... W nocy wogóle nie mogłam spać. Kamień z serca :-)
No dobra, lecę pomóc moim skarbom sadzić kwiatki, jeżyny i borówki na ogródku.
Spokojnego dnia :-)
PS. Gdzie lista??? Nie wiem kiedy składać życzenia ;-)
Ataata
Grudniowa Mama '07
Ataata, no to kogo Ci przypominam? :-) A taką laską to wcale nie jestem, ale dziękuję :-)
Paznokietki śliczne. Jako nie mam kiedy iść i sobie zrobić. A do tego jak już zapuszczę, to jakiś mi się łamie ;-)
A Ty nie pal!!! Słyszysz!!! Nigdy nic nie wiadomo ;-) I ten brak apetytu...
Jeśli chodzę o zdjęcia, to później Ci napiszę gdzie je mamy, bo nie mam pojęcia hi, hi, hi. Mąż się tym zajmuje ;-) Wiem tylko, że na jakiejś Jego stronie. Podpytam :-)
My dzisiaj byliśmy z Nato zrobić echo serca.
Dzięki Bogu wszystko w porządku. Nie udało się zbadać jednej rzeczy, bo troszkę chlipała, a potrzebny był spokojny oddech. Te szmery, które lekarki słyszały, to przez STRNĘ RZEKOMĄ W LEWEJ KOMORZE. Nie mam pojęcia co to, ale najważniejsze, że nie groźne.
Mówię Wam jaka ulga.... W nocy wogóle nie mogłam spać. Kamień z serca :-)
No dobra, lecę pomóc moim skarbom sadzić kwiatki, jeżyny i borówki na ogródku.
Spokojnego dnia :-)
PS. Gdzie lista??? Nie wiem kiedy składać życzenia ;-)
asialc no właśnie niewiem kogo mi przypominasz...
 Jak dla mnie jesteś podobna do Jodie Foster, zwłaszcza z filmu "Kontakt" -nie wiem tak jakoś mi sie skojarzyłaś, ale to jeszcze nie to oco mi chodzi do końca... Ekh itak nie przypomne sobie...
 Jak dla mnie jesteś podobna do Jodie Foster, zwłaszcza z filmu "Kontakt" -nie wiem tak jakoś mi sie skojarzyłaś, ale to jeszcze nie to oco mi chodzi do końca... Ekh itak nie przypomne sobie...A właśnie, że zgrabna jesteś!!! I to bardzo!!! I sie nie kłuć!!!
 ;-)
 ;-) Co do paznokci to ja mam to samo, moje też mi sie łamią i wogóle mi sie zawijają po bokach blee.. Dlatego kosmetyczka nołożyła mi żel na moją płytke, tipsy odradziła bo miałam w miare długie swoje, więc nałożyła sam żel, a ja sobie przyozdobiłam :-)
A zdjęcie pewnie macie na swojej stronce prywatnej, za którą sie płaci abonament, tak mi sie wydaje prztnajmniej
 ;-)
 ;-) Hmm lista...
 nima jeszcze... Trzeba Kindzie opinkolić
 nima jeszcze... Trzeba Kindzie opinkolić  
  ;-) -żartuje Kindzia
 ;-) -żartuje Kindzia  
 Super że z Natalką już wszystko w pożądku i że to co tam wykrtyli to niegroźne
 Zdróweczka dla Nati od ciotki Ataaty ;-)
 Zdróweczka dla Nati od ciotki Ataaty ;-)  
 No dobra laseczki, a wy gdzie sie podziewacie co??!!
Doticzka!!!
Ewita!!!
Mufka!!!
Kiniusia!!!
Daga.p.!!!
Gosia_pl!!!
Nunu Dziewczynki!!! Wracać tu do nas prosze, bo smutno sie robi bez was wszystkich...:-( :sick:
Wagnies, Kindzia co u was słychować???
A ja tak jak mówiłam, obiadu nie gotowałam, bo mi sie nie chciało...
 Ale kupiłam sobie w restauracji pyszne pierogi ruskie mrożone 50sztuk, mniam mniam, zaraz mam zamiar je spałaszować.. oczywiście nie wszystkie
 Ale kupiłam sobie w restauracji pyszne pierogi ruskie mrożone 50sztuk, mniam mniam, zaraz mam zamiar je spałaszować.. oczywiście nie wszystkie ;-) i ciekawe czy znów dostane zawrotów głowy...:sick: oby nie
 ;-) i ciekawe czy znów dostane zawrotów głowy...:sick: oby nie 
 A wogóle to postanowiłam sobie, że jeśli nie zaszłam teraz w ciąże, to odkładam staranka do "po wakacjach"... Bo po pierwsze: mamay zamiar jechać nad morze i poszaleć, a po drugie zaczyna mnie pobolewać lewa nerka, na której jakiś rok temu znaleziono małego 9mm guzka, powiedzieli że narazie jest ok i kazali przyjść za rok na kolejną tomografie... No i właśnie zaczyna mnie to boleć, więc chyba coś tam złego sie zaczyna dziac..
 No zobaczymy, obym sie myliła co do guzka, ale staranka itak odkładam jak coś. Choć powiem po cichu, że mam nadzieje że jednak zafasolkowałam ;-)
 No zobaczymy, obym sie myliła co do guzka, ale staranka itak odkładam jak coś. Choć powiem po cichu, że mam nadzieje że jednak zafasolkowałam ;-)  
 Buziaki i miłego dzionka:-)
Kinia
sierpień 2009
No dobra laseczki, a wy gdzie sie podziewacie co??!!
Doticzka!!!
Ewita!!!
Mufka!!!
Kiniusia!!!
Daga.p.!!!
Gosia_pl!!!
Witam!
Jestem, jestem... W niedzielę wieczorkiem wróciłam od mamy, ale mój mąż ma teraz dwa dni wolnego, więc musze się nim nacieszyć. Jutro zajrzę na dłużej i coś więcej napiszę.
A co z Wiki? Ktoś wie, czy już urodziła?
Buziaczki
kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Witam was dziewczynki!!!!!!!!!!
Rany boskie,kilka dni mnie nie było,a tu lektura do czytania na całą noc!
Laski,najpierw przeczytam co u was,żeby nie palnąć jakiejś głupoty,a potem napiszę co nieco.
Mogę wam powiedzieć,że już 4 dzień mi się spóźnia @,ale jeszcze nie testuję,bo nie mam odwagi.Nie chcę być,w razie negatywnego wyniku,rozczarowana.Poczekam do końca tygodnia z testem i mam nadzieję,że będę miała miłą niespodziankę i prezent na święta.Trzymajcie za mnie kciuki.Całuję was mocno i gorąco,a teraz zacznę nadrabiać zaległości i poczytam co u was.:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Och,jak mi was brakowało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
				
			Rany boskie,kilka dni mnie nie było,a tu lektura do czytania na całą noc!

Laski,najpierw przeczytam co u was,żeby nie palnąć jakiejś głupoty,a potem napiszę co nieco.
Mogę wam powiedzieć,że już 4 dzień mi się spóźnia @,ale jeszcze nie testuję,bo nie mam odwagi.Nie chcę być,w razie negatywnego wyniku,rozczarowana.Poczekam do końca tygodnia z testem i mam nadzieję,że będę miała miłą niespodziankę i prezent na święta.Trzymajcie za mnie kciuki.Całuję was mocno i gorąco,a teraz zacznę nadrabiać zaległości i poczytam co u was.:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Och,jak mi was brakowało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Ewitko,widzę,że mnie z pościkami wyprzedziłaś...;-)
				
			Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 389
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 103
- Wyświetleń
- 21 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 w rzeczywistości są o wiele ładniejsze, bo zdjęcie robione telefonem, wiec odbija światło, kiepska jakość i wogóle to w sumie nic nie widać...
 w rzeczywistości są o wiele ładniejsze, bo zdjęcie robione telefonem, wiec odbija światło, kiepska jakość i wogóle to w sumie nic nie widać...

 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		