reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Moreme więc trzymam kciuki.

Sprzątam w szafie Oskara, ale on ma tu karteczek, i różnych pierdółek- kamienie, sznurki, muszle, żołnierzyki, ludziki z kasztanów a wszystko jego zdaniem bardzo wartościowe.....hahahaha........ do kosza!!!!!
 
Ewciu chyba że pojemniczki nie bedą potrzebne, bo będzie strzał w 10.........hahaha....... ;-)
taaa mozeee,,ale jakos ja w to nie wierze,,co bedzie to bedzie,,ja cierpliwie czekam...

o tak, takich złoty strzałów to mogłoby być więcej:tak:;-), dla mnie zaczął się trzeci cykl, może historia się powtórzy i do trzech razy sztuka?:-pTak nam się udało z pszczólką:-)
no to trzmam kciukaski,,,

ja zaczynam staranka numer 6 czy 7 za tydzien,heheee

Beatk takie skarby syna wywalasz,hihi,,,ja zawsze synkwoi wywalam jak go nie ma,,bo miz kosza wyciaga,heee
 
Cześć Kobietki!!!
Ja ciągle niestety mam randki z kibelkiem :baffled:, teraz cokolwiek nie zjem, od razu oddaje. Czuję się podle nie mam siły na nic. Dziś mąż jest w domu, więc on gotuje i zajmuje się Bartoszem.
Od czasu do czasu podczytuje Was, ale nie piszę, bo nie mam siły, a dwa: co mam pisać, że ciągle wymiotuje...
Jestem całym serduchem z Wami, ale wybaczcie mi że nie piszę... Przez to samopoczucie mam doła. Wczoraj nawet w nocy obejmowałam kibelek.
Ściskam Was mocno wszystkie i trzymam kciuki za starające się!
 
wszystko jego zdaniem bardzo wartościowe.....hahahaha........ do kosza!!!!!

o tak, mój Kacper też ma już duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo skarbów, tylko troche mało miejsca na nie :-D

Beatk takie skarby syna wywalasz,hihi,,,ja zawsze synkwoi wywalam jak go nie ma,,bo miz kosza wyciaga,heee

ja też porządki robie jak mały nie widzi, bo z nim to nie ma szans, a najgorzej jak po jakimś czasie mu sie coś przypomni,że coś miał i zapalczywie szuka :-D

Cześć Kobietki!!!
Ja ciągle niestety mam randki z kibelkiem :baffled:
Ściskam Was mocno wszystkie i trzymam kciuki za starające się!

ja też sciskam, życze poprawy samopoczucia :tak: a kciuki się przydadzą, dziękujemy :-D
 
ale milo sie czyta o Waszych maluchach.....Mojego brata synek jest dokladnie taki sam., To takie slodkie....

Eliczku- biedactwo, ale mi Cie szkoda....a bylas z tym u lekarza, przeciez tyle wymiotow moze spowodowac odwonienie i zmiany elektrolitow. Dobrze by bylo gdybys zrobila sobie wyniki i w razie czegos nie tak, zeby Ci dali kroplowke nawadniajaca. Trzymaj sie kochana....

Ewcia- ale sie bedzie dzialo niedlugo....;-). . . ja tez obstawiam zloty strzal u Ciebie...dobrze ze jestes wylozowana i nie nastawiasz sie za bardzo. Tak trzymaj, a fasolka bedzie....

Beatko- no ja rozumiem, ze pewnie maly dostaje korby w domu i trzeba go wziac na wybieg...:-D ale juz niedlugo tata przyjedzie do niego to sie wyszaleja razem...
 
reklama
o tak, takich złoty strzałów to mogłoby być więcej:tak:;-), dla mnie zaczął się trzeci cykl, może historia się powtórzy i do trzech razy sztuka?:-pTak nam się udało z pszczólką:-)


Moreme
- "historia lubi sie powtarzac" jak to mowia, wiec zycze zeby sie powtorzyla i zeby sie udalo. Bedzie dobrze, zobaczysz....A tak swoja droga to byloby super gdyby tych zlotych strzalow bylo wiecej. Ten rok 2008 tak ladnie sie zaczal...aby tak dalej,!!!!!!!!!!!

Jarzebinko- Tobie kochana tez zycze fasolki. Ale nie bardzo pamietam czy Wy sie juz teraz staracie, czy czekacie jeszcze? Sorryze tak pytam, ale gdzies mi to umknelo. No w kazdym razie bardzo bardzo zycze fasolinki.
 
Do góry