reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

Nie trzeba być 5 lat po ślubie my na kurs poszliśmy jak byliśmy 2 lata a pierwszego syna dostaliśmy jak byliśmy 4 lata po ślubie.
Pierwsze kroki twoje to telefon do ośrodka bo każdy ma inne zasady i inne wymagania
Powodzenia jak coś to chętnie odpowiem na twoje pytania mam dwóch adoptowanych synów
Dziękuje za informację :) czy można zaadoptować noworodka ? ile miesięcy musi mieć dziecko ?
 
reklama
Nasz syn miał 7 tygodni ale to rzadkość.
Najczęściej dzieciaczki mają po kilka miesięcy.

Na takie maluchy czeka się najdłużej niestety. U nas wyszło 18 miesięcy od kwalifikacji.
:) my chcielibyśmy z mężem takiego maluszka, najlepiej aby było/była noworodkiem :) Cała procedura ciężka jest czy jest dużo schodów po drodze ?
 
:) my chcielibyśmy z mężem takiego maluszka, najlepiej aby było/była noworodkiem :) Cała procedura ciężka jest czy jest dużo schodów po drodze ?
Czy ciężka? Taka sobie. Po prostu trzeba przestawić myślenie. Wszystko jest po coś. Wiadomo że załatwianie zaświadczeń, warsztaty to trochę upierdliwe.
Ale z czasem zaczynasz rozumieć że wszystko ma sens.

Te dzieci mają za sobą historię, nieraz bardzo trudną. Często ta historia zostawia ślad w psychice albo ogólnie na zdrowiu.

Idealnych zdrowych dzieci nie ma i to trzeba sobie przyswoić.

Rodzicielstwo adopcyjne jest inne niż biologiczne.
 
Trzeba się przez chwilę zastanowić skąd się biorą dzieci do adopcji.

W maleńkim procencie są to dzieci oddawane dobrowolnie, ze zrzeczenia.
Większość dzieci jest odbierana rodzinom biologicznym ze względu na różne patologie, przemoc, alkohol...

Wiele też ciąż z takich środowisk jest ciążami niezadbanymi, niechcianymi, z alkoholem i narkotykami po drodze.
 
Trzeba się przez chwilę zastanowić skąd się biorą dzieci do adopcji.

W maleńkim procencie są to dzieci oddawane dobrowolnie, ze zrzeczenia.
Większość dzieci jest odbierana rodzinom biologicznym ze względu na różne patologie, przemoc, alkohol...

Wiele też ciąż z takich środowisk jest ciążami niezadbanymi, niechcianymi, z alkoholem i narkotykami po drodze.
Moje niby oddane dobrowolnie (miały 3 i 5 miesięcy jak je poznaliśmy) ale co z tego jak w ciąży żadnej opieki lekarskiej i ogólnie ciąża niezadbana
 
Witam dziewczyny. Chciałabym zaczerpnąć od Was trochę informacji na temat adopcji w Polsce. Mniej więcej prześledziłam wątek, wiem jakie dokumenty trzeba przygotować. Nie ukrywam, że cieszy mnie fakt, że pomimo 2 letniego stażu małżeństwa już możemy zacząć działać w kierunku adopcji. Mam pytanie odnośnie mieszkania, bądź domu. Czy musimy być właścicielami nieruchomości aby w ogóle mieć jakieś szanse na adopcję i byśmy w końcu mieli nasze dziecko?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam dziewczyny. Chciałabym zaczerpnąć od Was trochę informacji na temat adopcji w Polsce. Mniej więcej prześledziłam wątek, wiem jakie dokumenty trzeba przygotować. Nie ukrywam, że cieszy mnie fakt, że pomimo 2 letniego stażu małżeństwa już możemy zacząć działać w kierunku adopcji. Mam pytanie odnośnie mieszkania, bądź domu. Czy musimy być właścicielami nieruchomości aby w ogóle mieć jakieś szanse na adopcję?
Nie musicie mieć wlasnego.
 
Do góry