reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Alergia i problemy z nią związane

reklama
Ja też nigdy nie zapominałam, jak już to nie brałam ładowarki ;-) No ale odkąd muszę ciągle telefon przed Przemkiem chować to zapominam - zapewne został pod poduszką... ale za to tym razem nie zapomniałam o ładowarce :-D
 
u nas niestety jakoś przestało być sielsko...
jeśli chodzi o kupki o których pisałam na "obawach..." to jeszcze poczekam zrzucając to na karb syropków
ale dzisiaj tak się przyjrzałam dobrze,że całe nogi ma tak leciutko obsypane, najbardziej w miejscu gdzie kończy się pielucha i tak jakoś mi to wygląda na uczulenie na huggiesy... nie wiem co mnie podkusiło, żeby dwa kartony ich kupić :angry:
dzisiaj na noc założyłam dady i teraz będę tylko je przez kilka dni zakładać i zobaczymy
 
nice, ogromnie się ciesze, że nareszcie ktoś się wami kompleksowo zajmie i jeszcze ten program, super :-) czekam na wieści i trzymam kciuki żeby coś konstruktywnego z tych wszystkich badań wyszło :tak:


Nie wiem czy Patryka jajko nie uczula :confused::-(
 
Roxannka a dawałaś mu już???
Oliwię żółtko uczulało ale znów spróbuję jej dać za niedługo i zobaczymy.

Natolin mam nadzieję, że kupki spowodowane syropkami a wysypka pieluchami.
Trzymam kciuki żeby się to wyjaśniło.
 
U mnie z telefonem podobnie ostatnio:baffled:- kiedys nie rozstawałam się.Teraz zazwyczaj gdzieś "upchnięty" lezy i nie zawsze o nim pamiętam;-).ale jak Amelka mi tamten "załatwiła",to nie ryzykuję:-)
Nat,miejmy nadzieje,że to wszystko minie- i kupki,i wysypka.Hm...z tymi Huggiesami to faktycznie:baffled:
 
reklama
HUGGIES to chyba jedna z tragiczniejszych marek dzieciowych. Chusteczki to tragedia/ pieluchy u nas też uczulały, więc nie potrafię dojśćdo tego skąd taka cena i renoma :no:
aj pierwszy raz od dawien dawna Alicji jajecznicę podałam. Teraz czekam na (brak)reakcję bo w sumie tylko to z alergentów które wyeliminowaliśmy wcześniej nam zostało.
 
Do góry