reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alergia i problemy z nią związane

przypomina mi to moja sasiadke z PL ktora cale zycie byla uczulona na to co piszesz NICE, i na 18stke jej siostra dostala szczeniaczka a ze prezentow sie nie odmawia to piesek zostal w domu, no i na poczatku kumpela puchla smarkala i wogole a po 2 tygodniach same alergie jej przeszly na wszystko. to w mysl zasady " czym sie strules tym sie lecz":)
 
reklama
nice dobrze, że Wam zrobili te testy. Na brzozę to chyba dużo alergików jest uczulonych, z brzozą to jest ten problem, że ona wchodzi w alergię krzyżową z wieloma rzeczami :baffled:
 
KANIA - no i jak u Was się obecnie sprawa ma?

No i reszta dziewczyn - cisza tutaj, chyba już wszystkie dzieciaczki wyrosły z tej okropnej alergii :-)

U Ali niestety próba przejścia na zwykłe mm się nie powiodła i wróciliśmy do Pepti. U Przemka nadal źle, a przed chwilą się przeraziłam :no: Po kąpieli nagle Przemkowi zaczęlo się laź z nosa, zaczęła mu na moich oczach wychodzić pokrzywka na plecach szyi i twarzy i do tego miał duszności - masakra. No i nie wiem od czego nagle taka ostra reakcja. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że mąż jak go kąpał to sobie jadł mandarynki, no ale żeby od samego obierania mandarynek w jego obecności taka silna reakcja była...no bo Przemek nie jadł.
 
może i podzielił sie mandarynką albo na rękach miał sok z niej jak do tam mył wycieral u nas po mandarynce jest ze 2 dni takiego puszczania kleksików srednio co 2 godziny to już sie nauczyłam że na odparzoną pupke tylko maka ziemniaczana jest
 
Nice jejku możliwe że po mandarynkach, ale zeszło mu już? Szkoda że Alicja znów na pepti. A Przemek ile razy je mleko w ciągu doby, bo On też na pepti jeszcze tak?U Oliwii skóra niestety też się pogorszyła. Przez ostatnie 4 dni mam wrażenie że po wszystkim co zje ją sypie, ale to może przez syropy które dostała na przeziębienie, albo sok w kartoniku, albo sezon grzewczy to spowodował. Już sama nie wiem, bo siedziała w domu i takie plamy jej powyskakiwały, że szok....
 
KANIA - może właśnie to sezon grzewczy tak działa, u PRzemka to jestem tego prawie pewna. A Oliwia jakie mleko pije?
A co alergolog mówi? Testów ponownych jej nie chcą robić?
 
Nice Oliwia jest na pepti cały czas, a co do alergolog to powiedziała że jak jej nie minie do 3 lat to wtedy przyjść na testy. Nadal mamy tą maść sterydową, ale efektów Ona nie daje zbytnich. Nadal kąpie ją w emolienach, nadal smaruje emolium ale skóra suchsza niż zwykle wiec możliwe że sezon grzewczy tak działa negatywnie. Bo tamtej zimy było podobnie, a w lecie nie miała aż takich problemów ze skórą jak teraz.
 
KANIA - to zainwestujcie w nawilżacz, zawsze wtedy mniej będzie fruwać kurzu w powietrzu. No i do spania chyba powinna być w takim wypadku niższa temperatura.
U nas to znowu latem pyłki, a teraz kurz :/ No i na pewno mu się pogorszyło, bo w zeszłym roku jesienią i zimą czulam sporą ulgę, a w tym roku z miesiąc było lepiej i potem znowu pogorszenie :/
Ja mam nadzieję, że przejdzie im do 3 roku, chociaż troszeczkę.
A Pepti macie nadal na recepty czy robią jakieś problemy?
Co do maści to my mamy i Protopic i taką robioną ze sterydami, antybiotykiem, środkiem przeciwgrzybiczym i innym dziadostwem i ja go non-stop tym smaruję, bo inaczej to by rany na skórze miał. jak tak smaruję tydzień to w miarę mu schodzi, ale jak tylko przestanę to od razu za 1-2 dni na nowo wyłażą takie paskudne zmiany i takim sposobem on ciągle jest smarowany i to na twarzy, gdzie niby się w ogóle sterydami nie powinno smarować twarzy.
 
reklama
Nice mamy nawilżacz od kiedy Oliwia się urodziła, tylko już sama nie wiem czy to coś daje. Temp u niej w pokoju jest zawsze niższa niż wszędzie. A co do mleka to dr przepisuje póki co bezproblemowo, więc o tyle dobrze, ze nie muszę się z nikim szarpać. Ja tą maści ze sterydami nie smaruję jej buzi.
 
Do góry