reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alergia i problemy z nią związane

Natolin - u nas Przemek właśnie je tylko 2 obiadki - dynia z ziemniakiem Hippa i Dynia z ryżem i kurczakiem BD i ten drugi najbardziej lubi. Już dziś 4 raz jadł i zero wysypki. No i dziś pierwszy raz zjadł cały duży słoiczek. Myślę, że już by wysypało go po 4 razach, bo on wcześniej przy pierwszym podejściu do rozszerzania diety też to jadł. Także powodzenia. No i ogólnie mi pasują te obiadki BD bo mają prosty skład więc dobre dla alergików.

Aniawa - Nan chyba jest HA, Bebilon też na pewno jest, ale dość drogo wychodzi. A może lepiej poproś o receptę na Bebilon Pepti, to sporo taniej wychodzi i lepiej zhydrolizowane, a Ha mimo wszystko może trochę uczulać.
No a może proszek, albo jakieś kosmetyki go uczulają. BO to dziwne że nie ma na twarzy wysypki. Pokarmowe alergie głównie na twarzy się pojawiają. U mnie to zawsze wychodzi w pierwszej kolejności na twarzy (przy ustach i rozchodzi się potem na całą głowę), a potem dopiero jak jest coraz gorzej to wyłazi też na tułowiu, nogach i rączkach.

My byliśmy dziś u pediatry i załatwiłam skierowanie do sanatorium gdzie mają oddział alergologii 1 dnia :-) Tak się cieszę. Bo testy żeby zrobić prywatnie to jednak kupa kasy, a tak zrobią małemu hurtowo wszystkie badania :-) Zarejestrowałam już na stronie szpitala skierowanie i czekam na wyznaczenie terminu :-)
 
reklama
Aniawa - Nan chyba jest HA, Bebilon też na pewno jest, ale dość drogo wychodzi. A może lepiej poproś o receptę na Bebilon Pepti, to sporo taniej wychodzi i lepiej zhydrolizowane, a Ha mimo wszystko może trochę uczulać.
No a może proszek, albo jakieś kosmetyki go uczulają. BO to dziwne że nie ma na twarzy wysypki. Pokarmowe alergie głównie na twarzy się pojawiają. U mnie to zawsze wychodzi w pierwszej kolejności na twarzy (przy ustach i rozchodzi się potem na całą głowę), a potem dopiero jak jest coraz gorzej to wyłazi też na tułowiu, nogach i rączkach.

Początkowo, gdy go wysypało, to krostki były też na twarzy, ale potem zniknęły (wiedziałam po czym była tamta wysypka). W tej chwili coś tam ma, ale jak na moje oko to tylko efekt wielkiego notorycznego zaślinienia. Proszek na pewno nie, bo mamy ciągle ten sam. Kosmetyki raczej też odpadają, bo odstawiłam już oliwkę, która mogła ewentualnie uczulać. W zasadzie zostało tylko mleko (gluten zaczęłam podawać zanim go wysypało). Wysypka zbiegła się ze zmianą mleka na dwójkę.
Nie wiem czy Pepti to dobry pomysł z uwagi na smak. HA chyba jest bardziej jadalne. Zresztą zobaczymy.

Po ilu dniach u was mija wysypka? Tylko bez smarowania sterydami czy innymi wspomagaczami, bo my póki co mamy niczym nie smarować.
 
Aniawa - u nas wysypka niesmarowana sterydami schodzi ostatnio już 2 tyg i jeszcze trochę to potrwa. Ale zawzięłam się ze nie posmaruję. Tzn teraz to już jest taka bardzo wysuszona skóra i zniszczona i musi się wygoić i złuszczyć.
Co do proszku to nawet jeśli go używasz od urodzenia to wcale nie znaczy że mały się na niego nie uczuli, może się uczulić teraz, albo i za 2 lata. Na to nie ma reguły. To że coś na początku stosowania nie wywołało wysypki nie oznacza, że dany produkt już na zawsze będzie bezpieczny. U nas od początku robiliśmy małemu mleko na wodzie (takiej ze sklepu źródlanej, dla niemowląt) i jak miał jakoś chyba 5 czy 6 miesięcy odkryłam, że ona go strasznie uczula. A przecież codziennie 6 razy jadł na niej mleko.
 
Aniawa,ja początkowo dawałam Amelce właśnie Nan HA.Tylko,że jeśli dziecko juz ma alergię na mleko krowie,to wg. mnie troche musztarda po obiedzie,bo tam te białka są tylko częściowo rozbite.Rozmawiałam o tym ze swoim doktorkiem i on powiedział,ze teraz maja takie obostrzenia ,jesli chodzi o recepty na np.Pepti,że on musi najpierw zalecic spróbowanie HA:/hm....zważywszy,jakie są kolejki do alergologów,to jak kogoś nie stać na prywatną wizytę,to dziecko może się zadrapać i wycieńczyć,zanim pediatra dostanie "podkładkę",że może wypisac receptę....Poza tym gdzie tu logika- alergolog widzi dziecko powiedzmy po raz pierwszy i może wystawic receptę,a pediatra,który zna nasze dziecko,jest przy nim od pierwszych dni praktycznie- nie ma prawa...Ech...:((((.
Jesli chodzi o smak,to HA 2 tylko trochę goryczki ma i raczej nie śmierdzi- jak dla mnie jest lepsze,niz zwykłe mm początkowe.ale fakt,wychodzi dość drogo,ok.28-30 zł mała puszka.
A Amelka znów ma wysypkę- wczoraj podczas kąpieli zauważyłam...ale nie jest o taka typowa "jej" atopowa- pod kolankami,w zgięciach łokci ,za uszkami i buzia są czyste,za to przedramiona w czerwone plamki...wygląda to,jakby albo cos ją pogryzło,albo od słońca....:/...sama nie wiem,co mam o tym myśleć...
aaaaa....Babydream:).Jestem fanką i polecam :tak:.Ta dynia z ryżem i kurczakiem super- Natuś,daj znac,jak Peterowi podeszło:tak:.Oprócz tego chyba z Hippa był ryż z brokułami i królikiem,ale pewna nie jestem....Jutro wybieram sie do Rossmana,to spojrzę i przypomnę sobie:-)
 
Ostatnia edycja:
Happybeti to co piszesz o receptach to kompletna paranoja!! Nie wiem kto wymyśla takie rzeczy. Jak tylko mogą utrudniają człowiekowi życie a co gorsza, w tym wypadku, szkodzą jeszcze maluszkom. Nie każdego stać na prywatnych lekarzy, drogie leki, itp. Wszędzie kolejki, skierowań- nie wolno, recept- nie wolno. Składki płacić trzeba, ale tylko na ich pensje, bo o korzystaniu z nich możemy zapomnieć.


Aniawa - u nas wysypka niesmarowana sterydami schodzi ostatnio już 2 tyg i jeszcze trochę to potrwa. Ale zawzięłam się ze nie posmaruję. Tzn teraz to już jest taka bardzo wysuszona skóra i zniszczona i musi się wygoić i złuszczyć.
Co do proszku to nawet jeśli go używasz od urodzenia to wcale nie znaczy że mały się na niego nie uczuli, może się uczulić teraz, albo i za 2 lata. Na to nie ma reguły. To że coś na początku stosowania nie wywołało wysypki nie oznacza, że dany produkt już na zawsze będzie bezpieczny. U nas od początku robiliśmy małemu mleko na wodzie (takiej ze sklepu źródlanej, dla niemowląt) i jak miał jakoś chyba 5 czy 6 miesięcy odkryłam, że ona go strasznie uczula. A przecież codziennie 6 razy jadł na niej mleko.

Kurczę zmartwiłaś mnie, że aż dwa tygodnie. Liczyłam na wcześniejsze zejście krostek :-( Zgadzam się z happybeti, że przy skazie mleko HA raczej średnio pomoże. Wobec tego wyśliłam, żeby zanim skończy mi się zwykły NAN, odstawiłabym na kilka dni wszystko poza mlekiem. Młody od tego nie umrze a ja liczyłam na ewentualne zejście wysypki w tym czasie. Tyle tylko, że myślałam o kilku dniach do tygodnia. Dwa tygodnie na samym mleku to sporo, zwłaszcza dla mojego Wojtka, który lubi jedzonko. Pomysł padł :-( Nic, zostaje mi kupić te HA i zobaczymy co będzie.

Masz rację z tym uczulaniem się. Może spróbuję jeszcze zmienić proszek. I tak muszę kupić, więc bez różnicy jaki wezmę. Wodę sobie na razie podaruję.
 
Aniawa może spróbuj w płatkach mydlanych będą chyba najbezpieczniejsze,u nas poprawa była po odstawieniu cebion multi i witaminy d w kapsułkach-może też podajesz jakieś witaminki?chociaż ostatnio znowu wysypka z tymże w mniejszym nasileniu,do kąpieli podaję ostatnio na przemian raz krochmal raz kalium jedną tableteczkę i widzę że skóra się poprawia.a co do mleka to na pewno lepsze bedzie beilon pepti niż nan ha.
 
Ostatnia edycja:
Aniawa - u nas to była bardzo silna wysypka, długo utrzymująca się i na całym ciele, więc długo schodzi. Tzn ja już mu zaczęłam wprowadzać nowe rzeczy, bo teraz to już jest sucha zniszczona skóra i widziałabym jakby coś nowego wyszło. A to się powolutku goi, on to długo miał więc skóra jest głęboko zniszczona i trochę to potrwa zanim się zregeneruje. U Wojtusia może schodzić i 3 dni jak odstawisz alergen. No i widać czy coś nowego wychodzi czy nie.
A z proszkiem to może nie kupuj nowego, bo sie potem może okazać że uczula i kasa w błoto. Po prostu wypierz małemu ubranka w pralce w samej wodzie, nie dosypuj żadnego proszku ani płynów. Wtedy zobaczysz czy to proszek.
 
HAPPYBETTI Peterek dynię z ryżem i kurczakiem zjadł całą! może to nierozsądne z mojej strony, ale tak mu smakowało, że stwierdziłam - trudno, najwyżej szybciej wyjdzie uczulenie ;-) ale chyba OK, pierwszy raz zjadł większy słoik :-)
 
u nas ciągle sinusoida, raz lepiej raz gorzej, ale tak naprawde od ponad 4 miesięcy nigdy nie zniknęło całkowicie :( Zaczynam zastanawiać się nad zastosowaniem tego elocomu przynajmniej raz żeby zobaczyć czy to pomoże tylko na chwile czy moze jednak zagoi na dłużej :/

A co do diety to przestałam się przejmować i stwierdziłam że skoro i tak ma to ciągle to bede normalnie mu wszystko dawać i obserwować bo nic wiecej nie zostaje, inaczej te rozszerzanie diety by trwało 5 lat albo i dłużej ;) Hitem jak do tej pory są śliweczki, zajada się nimi, za to brokuły i dynia z ziemniakiem nie podeszły wogóle. Teraz czeka nas przygoda z mięskiem.
Od kilku dni je razem ze mną banany, do łapki dostaje chrupki kukurydziane i dziamga sobie :) A dzisiaj pierwszy raz pił soczek jabłkowy z niekapka :))) Idziemy do przodu jak burza ;) Trzymajcie tylko kciuki żeby nam coś po drodze nie wyskoczyło bo się załamie całkowicie.

Nat,
super że Piotrusiowi tak smakowało :)
 
reklama
Powiedzcie mi ile kosztuje w Pl NAN ha i za jaka ilosc bo ja sie kompletnie nie znam na mm.Widzialam ostatni ostatnio w aptece Nan ha i kosztowal jakies 80zl za 1kg i jestem ciekawa jak to ma sie do ceny w pl

A...i jeszcze pochwale sie ,ze w koncu dali nam dobra masc na pachwinki bo pomaga i juz jest duuzooo lepiej(prawie nie jest juz czerwone):-):-):-) strzalem w 10 okazala sie masc na grzyby,grzybice itp:szok::szok::szok:ale wazne,ze pomoglo
 
Do góry