reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Alergia i problemy z nią związane

No u nas też kazały punktowo smarować w zaognionych miejscach rano i wieczorem, ale jeśli już smaruję to przez tydzieńto robić. Tym bardziej, że to maść z antybiotykiem i wtedy jest efekt na dłużej i że trzeba dłużej smarować, żeby skóra się dobrze doleczyła - nie tylko to co na wierzchu jest, ale też to co w głębszych warstwach skóry. A piszesz, że u Was jak smarujesz to tylko trochęsię poprawia, ale nie do końca znika. To jak jest trochę poprawy to przestajesz już smarować? Czy maść nie działa?
 
reklama
U nas jest duża poprawa, Patryk je już coraz więcej rzeczy i z większą śmiałością mu je daje :-) Chociaż idealnie jeszcze nie jest bo po 3 tygodniach znowu go troszke wysypało, znowu nie wiem od czego bo i jadł w żłobku i w domu różne rzeczy :sorry: No cóż trzeba się z tym pogodzić chyba :confused2:

A mam prośbe do mam które przechodziły z bebilonu pepti na bebilon ha. Jak mieszałyście mleko ? Po jednej łyżeczce codziennie, co tydzień czy jeszcze inaczej ? A jak na ha było ok to próbowałyście z takim normalnym bebilonem ? Będę wdzięczna za podpowiedzi bo pod koniec sierpnia chcemy spróbować z mlekiem :-)
 
Ja co prawda nie przechodziłam jeszcze na zwykłe mleko, ale alergolog w przypadku Ali kazała nam przejść na zwykły Bebilon 2 (nie na ten HA) jak skończy 10-11 miesięcy. Kazała mieszać najpierw 1 miarkę tego zwykłego, potem następnego dnia 2 miarki i tak codziennie zwiększać o 1 miarkę. No i jak nic się nie będzie dziać to super, a jak ją wysypie to mamy testy zrobić.
U Przemka jest jakoś lipnie. Wysypało go teraz trochę na brzuchu, plecach i pupie. No i ta buzia i określone punkty na rękach i nogach są caly czas. Ja go gdzieś od 3 tyg. praktycznie codziennie rano i wieczorem smaruję tą maścią ze sterydami i antybiotykiem i jak tylko przestanę to zaraz następnego dnia na nowo wysypany jest :/ Do tego jakoś za tydzień chyba musimy ketotifen odstawić, bo 7 września testy będzie miał skórne. Ciekawe co wtedy się będzie działo. No i od jakiegoś miesiąca on mi ciągle kaszle. Dawałam mu już syropy wykrztuśne i nie pomaga, a choroba żadna też się nie rozwija, więc to chyba od alergii.
 
nice, dzięki. No nam alergolog wyraźnie kazała na ten ha narazie spróbować i chyba tak zrobie jak piszesz że po jednej miarce bede zwiększać a jak będzie ok to z tym normalnym spróbujemy ale to pod koniec miesiąca bo teraz może gdzieś wyjedziemy a nie chce mieć jakiś sensacji na wakacjach :sorry:
Przykro mi że u Przemka brak poprawy, chociaż dobrze że te smarowania i leki pomagają, zawsze to coś. Może te testy skórne coś pomogą. A jak u Ali stan skóry, bardzo ją wysypuje ? Co do kaszlu to u nas jakoś po wakacjach narazie go nie ma, może zmiana klimatu i świeże powietrze tak na niego podziałały albo odstawienie wszystkich leków na alergie i odporność :eek: sama nie wiem boje się tylko czy nie wróci jak troche do żłobka dłużej pochodzi i znowu jakieś leki zacznie brać :-(
Ucałowanie dla twoich dzieciaczków :*
 
Jak ja próbowałam przejść na ha to najpierw przez 2-3 dni dawałam tylko jedną łyżeczkę ha zamiast bebilonu pepti. Ale u nas był ewidentny problem z mlekiem, więc ja wolałam być bardziej ostrożna.

nice przykro, że u Przemka pogorszenie.

U nas to na diecie jest w zasadzie OK, tzn naprawdę OK. Ja już nawet zapomniałam o jakimkolwiek smarowaniu, leków nie podajemy odkąd alergolog powiedział, że przecież one na pokarmową alergię i tak nie działają, a mi się wydaje, że póki co on innej nie ma.
Natomiast lekarz u którego ostatnio byliśmy bardzo mnie zaskoczył :szok: i ja już nie wiem co myśleć... Ona powiedziała, że to, że alergia nie wyszła w testach (zarówno skórnych jak i z krwi) to nie dziwne jeśli był na diecie bezmlecznej. I że najlepsze wyniki dają testy po 2tygodniowej ekspozycji na mleko.
 
ja jak przechodziłam na zwykle mleko to tez po malutku,po jednej miarce.teraz już od jakiegos czasu jestesmy na zwykłym nestle i nic się nie dzieje.skora już długo jest ładna i delikatna w dotyku.cieszę się bardzo i trzymam kciuki za naszych malych alergików aby wreszcie alergia poszła w zapomnienie.
 
RENATA - to rewelacja, że Boryskowi przeszła ta alergia :-) Oby drugiego maluszka to świństwo ominęło :-)

ROXI - Fajnie, że i u Patryka jakaś poprawa jest. U ALicji jest rewelacja. Nie ma żadnych wysypek i nie smaruję jej żadnymi kremami poza pupą przeciw odparzeniom :-) Nawet z dietą już poluzowałam i nie wprowadzam pojedynczo produktów przez kilka dni tylko daję jej co popadnie i wszystko jest ok :-) Tylko jak gluten na początku wprowadzałam to trochę ją wysypało i dużo płakała, bo ją brzuszek chyba bolal. Przestałam jej dawać i teraz od 5 dni znowu próbuję z tym glutenem i jest na razie ok :-) Jajek też jeszcze jej nie wprowadzałam. U niej to ewidentnie na mleko jest. Dostaje Pepti i nie je żadnych przetworów mlecznych. Mam nadzieję, że wyrośnie z tego tak jak Borysek RENATY.

NATOLIN - Chyba masz rację z tymi testami, bo właśnie z Alicją mam zalecone tak, że mam jej zacząć mleko normalne mieszać 2 tygodnie przed tymi testami umówionymi i jakby się nic nie działo to mam w ogóle nie iść na te testy, a jeśli coś wyjdzie to wtedy będzie mieć zrobione. Za to u Przemka wyszła alergia mimo, że miał wtedy 13 miesięcy, a odkąd skończył 2 miesiące był na Pepti i nie jadł mleka. Co więcej wyszła mu też alergia na ten gluten, pszenicę, żółtko i białko jaja, orzechy, soję, a on tych rzeczy w ogóle w swoim życiu nie jadł! Tylko musiał się uczulić jak go piersią karmiłam i w moim mleku przechodziło.
 
Renata super, że u Was alergia minęła.
No i że Alicja nice "tylko" na mleko uczulona to też dobrze, trzymam kciuki, żeby w swoim czasie i z tego wyrosła! :-)
Natomiast jeśli chodzi o testy to dziękuję za odpowiedź. U Przemka to na pewno jest o wiele silniejsza alergia niż u nas, więc może dlatego te testy wyszły. Ja spróbuję zrobić testy właśnie po podawaniu mleka, ale to jeszcze za jakiś czas. Na razie wczoraj np zjadł batona mlecznego i lody i póki co jest OK, więc u nas to w ogóle nie do końca wiadomo o co chodzi :eek:
 
reklama
Renata to super wieści :-)
Nice u Nas żółtko uczula, no i oczywiście po wszystkim co mleczne niestety nadal sypie :-(
Trzymam kciuki by ekspozycja na gluten u Alicji zakończyła się sukcesem :-)
Roxannka to super, że u Patryka jest znaczna poprawa, oby tak dalej :-)
 
Do góry