Amniopunkcja robić czy nie?

[mozaika]

Ja mam na wypisie ze szpitala ze kontrola u lekarza prowadzącego w ciągu 28 dni . Tez mam we wtorek bo nie będę miesiąc czekać Z tym usg może nie sprawdzają nie wiem mi dziś czynności maleństwa sprawdzali czy jest ok. Może zadzwoń do swojego lekarza i dopytaj.

No Ty byłaś w szpitalu, to też pewnie inaczej. Moja lekarka wie, że miałam amnio i dlatego dodatkowo się z nią umówiłam na wtorek . Dziś byłam na zastrzyku z immuno i prosiłam o usg, ale oni nie robią i koniec.

 

[Kaśka 1983]

Dziewczyny, mi nie kazali przyjść na usg kontrolne Dopiero we wtorek widzę się z moją doktor prowadzącą ciążę. Nie wiem co o tym myśleć... Czuję się ok, choć noc była ciężka. Mało spałam, co chwilę chodziłam do toalety, żeby sprawdzić, czy nic nie wycieka.

Każdy ośrodek ma swoje zasady. Mi po zabiegu sprawdzili tętno dziecko i już do domu. Więcej czekałam na zabieg niż po nim. Nie kazali zostać ... a czytałam, że w wielu miejscach tak jest. Tak jak z tym opatrunkiem, też każdy ma swoje wytyczne.

Mozaika nie świruj mnie lekarz, który wykonywał zabieg dopytywał czy dużo pije ? nie wiem czym mam mało wód czy o co mu chodzi ... ale postanowiłam sobie już nic nie wkręcać. Pobrał co trzeba i już nie mówił nic. Nie ma potrzeby od razu się zamartwiać.

 

[mozaika]

Hej ja dziś już czuje się dobrze. Wkłucia nie odczuwam ale jeszcze sobie pofolguje tego dnia Syn wraca po południu a jutro mam iść do kontroli na 9.00. Także, trzymajcie kciuki

Dziś mam usunąć opatrunek, poczekam do kąpieli bo plaster mocno trzyma.

Kaśka, ta wizyta kontrolna to taka rutyna, czy sama się gdzieś zapisałaś, żeby być spokojniejsza?

 

[Kaśka 1983]

Po zabiegu lekarz powiedział, że za 2 dni kontrola i dopytałam czy mam się zarejestrować w recepcji, odpowiedź, tak oczywiście. Zapisały i tyle.

To jest prywatne Centrum a w ramach NFZ mają badania prenatalne.

 

[mozaika]

Nie wiem, może i świruję, ale to u Was lekarz sprawdza dzień i dwa dni po stan dziecka, a u mnie w cholernym ośrodku akademickim nie chce.

 

[Kaśka 1983]

Dziś poczytywałam fora: mam luty 2018. Takie to dziwne piszą o takich przyziemnych sprawach ... takie to trochę smutne

 

[Kaśka 1983]

Nie wiem, może i świruję, ale to u Was lekarz sprawdza dzień i dwa dni po stan dziecka, a u mnie w cholernym ośrodku akademickim nie chce.

Daj spokój Mój syn miał 2 operacje na wnętrostwo i przepuklinę pachwinową. W jednym szpitalu trzymali go 3 dni a w drugim szpitalu został 2 godziny po operacji, przy czym dodatkowo chirurg zajął się jeszcze przepukliną pępkową. Jak zapytałam czy na pewno możemy jechać do domu, chirurg odpowiedział, że gdyby nie był pewien to by mały musiał zostać. Myślę, że twój lekarz jest fachowcem i nie musi sprawdzać sam siebie

 

[mozaika]

Daj spokój Mój syn miał 2 operacje na wnętrostwo i przepuklinę pachwinową. W jednym szpitalu trzymali go 3 dni a w drugim szpitalu został 2 godziny po operacji, przy czym dodatkowo chirurg zajął się jeszcze przepukliną pępkową. Jak zapytałam czy na pewno możemy jechać do domu, chirurg odpowiedział, że gdyby nie był pewien to by mały musiał zostać. Myślę, że twój lekarz jest fachowcem i nie musi sprawdzać sam siebie

Ehh masz chyba rację Wkręcam sobie i porównuję do kogoś innego. Upewniałam się jeszcze ostatnio u mojej lekarki, że kontrola tydzień po amnio jest ok, a może trzeba wcześniej? Mówiła, że tydzień po jest ok, a i tak spotkamy się bardziej dla mojego spokoju, bo widzi jak się stresuję Chyba szukam dziury w całym, ale momentami ogarnia mnie strach. Coś mnie zaboli, zakłuje i już mam gonitwę myśli. Powinnam dostać porządnego kopa od dziecka, ale chyba jeszcze za wcześnie

 

[mozaika]

Dziś poczytywałam fora: mam luty 2018. Takie to dziwne piszą o takich przyziemnych sprawach ... takie to trochę smutne

Racja. Ja odczuwałam to cały czas, gdy walczyliśmy z niepłodnością. Teraz też my martwimy się o coś innego, a one wybierają już pewnie wyprawki.

 

[bubus101]

Nie ma co się nakręcać. Kaśka ma racje każde miejsce ma swoje procedury. Mozaika będzie dobrze do lekarza już we wtorek pisałam ci że ja mam na wypisie 28 dni - ciekawe kto by ta długo czekał... mnie też jak zaboli od razu doszukuje się czegoś złego ale wtedy przypominam sobie słowa babki że to wkłucie w mięsień będzie odczuwalne 2-3 dni, więcej odpoczynku i będzie ok