reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Tu akurat lekarz ma racje :) Tylko wieksza przeziernosc stanowi podstawy do dalszych badań. Ale nie niższa. Nie doszukuj sie niczego na sile. Nic nie znajdziesz
Norma jest widełkami- srednia od do.
Wiec sie uspokoj i ciesz z dzidzi [emoji173][emoji8]
Hej Dziewczyny, martwi mnie bardzo mała przeziernosc karkowa crl: 56mm a nt 0,9mm... zauważyłam to dopiero w domu, lekarz mówił, ze wszystko okej... ale może się machnął. Czy któraś z Was miała taki mały wynik?
 
reklama
Zadzwoniła dziś do mnie Pani z imidu, gdzie robiłam test z krwi. Powiedziała że wynik prawidłowy :) ale zastrzegla że to nie na 100% na 99,5% no i muszę zrobic echo serca.
 
Dziewczyny cieszę się waszym szczęściem takie dobre wiadomości podnoszą na duchu. W dodatku czuje już pierwsze ruchy maleństwa i modlę się żeby wszystko było dobrze. Czekam na wyniki Harmony... czas strasznie się dłuży
 
Witam !jestem tu nowa z u waga śledziłam wasze posty i opnie na temat amniopunkcji,testów sanco,i wyników..Ja zrobiłam amniopunkcję w Warszawie ,na Czerniakowskiej na wynikibczeka się tydzień czasu,bez żadnych dodatkowych opłat.Usg i amniopunkcję wykonuje dr.Roszkowski doświadczony genetyk.Sam zabieg nie boli ,mniej niż pobranie krwi a dodam ze mam niski próg bólu.Teraz pozostało czekać na wyniki.
 
Witajcie.Ja miałam prawidłowe USG, za to test pappa wyszedł źle.Prawdopodobieństwo trisomii 21 1:34 wiek 35 lat.Zrobiłam we wtorek sanco i czekam na wyniki.A dzisiaj mój ginekolog nalegał na amniopunkcję i dał mi skierowanie, żeby je przeprowadzić, bo jak stwierdził tylko amniopunkcja ewentualnie daje możliwość prawną usunąć ciążę.Byłam w szoku, bo nawet mnie nie pytał o zdanie, byłam tak oszołomiona,że nic nie byłam w stanie powiedzieć.Odebrał mi resztki nadziei, bo dał do zrozumienia,że nie mam na co liczyć .Teraz stresuje się jeszcze bardziej wynikiem sanco.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.Ja miałam prawidłowe USG, za to test pappa wyszedł źle.Prawdopodobieństwo trisomii 21 1:34 wiek 35 lat.Zrobiłam we wtorek sanco i czekam na wyniki.A dzisiaj mój ginekolog nalegał na amniopunkcję i dał mi skierowanie, żeby je przeprowadzić, bo jak stwierdził tylko amniopunkcja ewentualnie daje możliwość prawną usunąć ciążę.Byłam w szoku, bo nawet mnie nie pytał o zdanie, byłam tak oszołomiona,że nic nie byłam w stanie powiedzieć.Odebrał mi resztki nadzieji, bo dał do zrozumienia,że nie mam na co liczyć .Teraz stresuje się jeszcze bardziej wynikiem sanco.

Podejrzewam co czujesz - u mnie na pierwszym prenatalnym NT 2,9 i biochemia oba wyniki na poziomie 0,3 MOM - ryzyko T13 1:263. Mój lekarz pierwsze co to amniopunkcję zalecił a później pół godziny pogadanka, że w takim wypadku to terminacja, bo mam już zdrowe dziecko, a chore zmienia całe życie, bo mąż pewnie odejdzie itd itd Byłam przerażona tą rozmową.
Był strach przed każdym kolejnym usg, przed każdym prenatalnym. Na amnio się nie zdecydowaliśmy, modlę się cały czas o zdrowie dla synka i wierzę, że będzie dobrze.
Teraz już końcówka ciąży i jest trochę stres, bo nigdy nic nie wiadomo, ale mam nadzieję, że jeszcze tydzień - dwa i będę Wam mogła napisać, że się nasz drugi skarb na świecie pojawił :)
Ps. Dla pocieszenia powiem, że moja położna stwierdziła, że przy usg bez zastrzeżeń (tak jak u Ciebie) rzadko kiedy się okazuje, że coś jest nie tak. A na trzecim prenatalnym lekarz (pierwszy raz!) nam powiedział, że kiepska biochemia może wskazywać na inne problemy np. z lozyskiem, cukrzycę itd., niekoniecznie wadę genetyczną.

Trzymaj się dzielnie!
 
Podejrzewam co czujesz - u mnie na pierwszym prenatalnym NT 2,9 i biochemia oba wyniki na poziomie 0,3 MOM - ryzyko T13 1:263. Mój lekarz pierwsze co to amniopunkcję zalecił a później pół godziny pogadanka, że w takim wypadku to terminacja, bo mam już zdrowe dziecko, a chore zmienia całe życie, bo mąż pewnie odejdzie itd itd Byłam przerażona tą rozmową.
Był strach przed każdym kolejnym usg, przed każdym prenatalnym. Na amnio się nie zdecydowaliśmy, modlę się cały czas o zdrowie dla synka i wierzę, że będzie dobrze.
Teraz już końcówka ciąży i jest trochę stres, bo nigdy nic nie wiadomo, ale mam nadzieję, że jeszcze tydzień - dwa i będę Wam mogła napisać, że się nasz drugi skarb na świecie pojawił :)
Ps. Dla pocieszenia powiem, że moja położna stwierdziła, że przy usg bez zastrzeżeń (tak jak u Ciebie) rzadko kiedy się okazuje, że coś jest nie tak. A na trzecim prenatalnym lekarz (pierwszy raz!) nam powiedział, że kiepska biochemia może wskazywać na inne problemy np. z lozyskiem, cukrzycę itd., niekoniecznie wadę genetyczną.

Trzymaj się dzielnie!
 
reklama
Do góry