reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania Po Poronieniu

jestem idiotką...źle spojarzałam na wyniki...nie mam i nie miałam toxoplazmozy...sama nie wiem czy się cieszyć czy płakac bo to w sumie wyjasniłoby poronienie...
Gorzej, ze właśnie wróciłam od ginekologa i kobitka nie dała mi l4...stwierdziła, że to że mówili w szpitalu że 6 tyg minimum nie mogę nic dźwigać to tylko takie mówienie i że jak dostanę w pracy krwotoku to mi wypisze l4...ja jebie...myslicie, że rodzinny da mi l4?
Jasne że powinien dac. Powiedz ze nie tylko.chodzi o dzwiganie ale też nie czujesz sie.na silach psychicznie.
Mi po stracie szpital wystawił zwolnienie a moja lekarka powiedziala mi, że jak będę chciała to ona mi bedzie wypisywać tak dlugo, jak będę chciala po tym szpitalnym

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jasne że powinien dac. Powiedz ze nie tylko.chodzi o dzwiganie ale też nie czujesz sie.na silach psychicznie.
Mi po stracie szpital wystawił zwolnienie a moja lekarka powiedziala mi, że jak będę chciała to ona mi bedzie wypisywać tak dlugo, jak będę chciala po tym szpitalnym

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
ja myslałam, że ginekolog wypisze, ale trafiłam na kobitkę u której bylam pierwszy raz i w sumie ostatni...nigdy mnie tak badanie nie bolało, a na pytanie o l4 tylko się usmiechnęła tak chamsko i powiedział mi że gdybym dostała krwawienia po dźwiganiu to mi wypisze. Tyle, że ja jej mówiłam że nawet jak ostatnio córkę podniosłam to momentalnie się ze mnie leje...a ona na to nic. Podłamana jestem...Musze jakoś wrzesień przebiedowac na l4 bo niestety, ale w pracy prawdopodobnie jestem do zwolnienia, a umowa kończy mi się z koncem września...wolałabym tam już nie wracać...nie czuje się na siłach...muszę wszystko zmienić, poprzestawiać, zacząc od początku...
 
Skad wiesz że w pracy jesteś do zwolnienia? Jeśli powiesz lekarzowi o tym krwawieniu przy dzwiganiu to powinien dac Ci bez problemu zwolnienie. No i wspominj że nie czujesz się psychicznie by móc wrócić do pracy

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Skad wiesz że w pracy jesteś do zwolnienia? Jeśli powiesz lekarzowi o tym krwawieniu przy dzwiganiu to powinien dac Ci bez problemu zwolnienie. No i wspominj że nie czujesz się psychicznie by móc wrócić do pracy

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Prawdopodobnie nie zwolnią mnie, ale mi umowy na czas nieokreślony nie dadzą...bo zaszłam w ciąże i mogę zajśc znowu...po prostu. Poza tym to podejrzewam, że zatrudnili kogoś na moje miejsce bo jak tylko poszłam na ciązowe l4 to znalazłam w necie ogłoszenie o prace na moje stanowisko. Proponowali niższą podstawę niz ja mam, ale ogłoszenia już nie ma, więc pewnie kogoś znaleźli. Niestety nie mam się kogo dopytać co i jak bo to za mała firma jest. Dlatego też nie chcę tam wracac na 2 tygodnie, tylko wolę poszukać czegos innego...
 
mokkas to samo myślałam wczoraj ze znalazłam przyczynę, ale to lepiej że nie jesteś. Ja nie wiem czemu masz nie dostać chorobowego - zmień lekarza. Normalnie bzdury baba gada. A z praca to mam to samo nie wiedziałam czy przychodzić ale na razie jest ok, z tymże jeśli bym kiedyś jeszcze zaszła to raczej nie bede miała po co wracac
 
mokkas to samo myślałam wczoraj ze znalazłam przyczynę, ale to lepiej że nie jesteś. Ja nie wiem czemu masz nie dostać chorobowego - zmień lekarza. Normalnie bzdury baba gada. A z praca to mam to samo nie wiedziałam czy przychodzić ale na razie jest ok, z tymże jeśli bym kiedyś jeszcze zaszła to raczej nie bede miała po co wracac
w czwartek ide do rodzinnego...mam nadzieję, że nie będzie robił problemów z l4. Nie wiem sama co mam robić...tak mnie ta ginekolożka podłamała dziś...
 
moze idz prywatnie wtedy zawsze sa bardziej przychylni
spoko, l4 wypisze mi endokrynolog. Dzwoniłam dziś do szpitala i wydadza mi metryczkę urodzenia martwego dziecka, ale bez wpisanej płci ...teraz pytanie do Was: czy w takim przypadku przysługuje mi urlop macierzynski?
 
nie wiem co z urlopem załatwia sie go w zusie może zadzwon i zapytaj a płec moga wpisac wg twojego odczucia. Za urlop macierzyński 8 tygodni od urodzenia dziecka /poronienia płaci zus 100% wypłaty.
z internetu :
Masz prawo do urlopu macierzyńskiego i (lub) zasiłku macierzyńskiego bez względu na tydzień zakończenia ciąży, o ile zarejestrujesz dziecko w USC. Prawo to przysługuje w zależnosci od nawiązanych stosunków pracy lub podlegania właściwym ubezpieczeniom z innego tytułu. W przypadku urodzenia martwego dziecka kobieta ma prawo do 8 tygodni urlopu licząc od dnia porodu. W tym celu należy przedstawić pracodawcy Akt Urodzenia z adnotacją o martwym urodzeniu, który jest wystarczającym udokumentowaniem tego prawa.
 
reklama
spoko, l4 wypisze mi endokrynolog. Dzwoniłam dziś do szpitala i wydadza mi metryczkę urodzenia martwego dziecka, ale bez wpisanej płci ...teraz pytanie do Was: czy w takim przypadku przysługuje mi urlop macierzynski?
Teraz z tego co.się orientuję to przepisy sie zmienily ale wczesniej można było isc na macierzyński. Ja na nim byłam. Zarejestrowałam dziecko.w USC i z tym do pracodawcy, on wypisal papiery i moj pracodawca zawiósl do ZUSu. Pamietaj, że jak masz akt urodzenia martwego dziecka to nalezy Ci się zasiłek pogrzebowy. Tylko musisz miec faktury od wszystkiego i dziecko musi być pochowane.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry