reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Badania, Wizyty, USG :)

Jest dokładnie tak jak Kaana napisała oczywiście ze będę kochać synka tylko chodzi o to ze od zawsze marzyłam o córce ja nawet byłam pewna ze będę mieć córeczkę jakoś łatwiej mi kobietę zrozumieć [emoji1]sama mam 4 siostry wiec wiem jak to jest z babami [emoji8]
 
reklama
Na prawdę dziewczyny?? To córki są aż tak tatusiowe?? Myślałem że to jakoś łagodniej się objawia:);) a to za Wami nie chodzą do toalety?? Opowiadajcie jak to jest??
 
PaulinaT, sama do końca tego nie rozumiem :laugh2:oczywiście córka kocha nas oboje, to oczywista oczywistość, ale... z tatą to jest zupełnie inna relacja, mała go uwielbia, inaczej się nie da tego nazwać, to jego ciągnie pierwszego do zabawy i jeśli jesteśmy wszyscy w domu- jego bardziej pilnuje, aby nie zniknął jej z pola widzenia ani na sekundę. Gdy ją przytulam i zasypia wieczorem, ostatnie co robi- pokazuje palcem na drzwi i mówi tata ;-) no i tak to jest.
A maż też ją uwielbia, od zawsze marzył o córce i takiej właśnie relacji. To jego królewna- najmądrzejsza, najbystrzejsza, najpiękniejsza na świecie, co ciągle podkreśla.
 
Tylko uważajcie z tym chodzeniem do toalety ;D. Moich znajomych córa w końcu powiedziała do tedy "Tato, ale masz dziwną ci*pkę!" ;D
 
Mi również obojętnie,tyle starań tyle łez,a jeszcze jesteśmy w szpitalu bo znowu dziś pojawiła się krew i leżymy....na szczęście lekarz powiedział,że maleństwo silne i z maleństwem ok,a mi chyba jakiś krwiaczek się zrobi i znowu nerwy....
 
reklama
Kamisia odpoczywaj i przede wszystkim panuj nad nerwami... wiem że to nie łatwe ale nerwy nie pomogą a mogą zaszkodzić. Trzymaj się.
 
Do góry