reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bezsenność w ciąży!!?

No, moja mała to też szczególnie ruchliwa w nocy, ale już mi to tak nie przeszkadza, jak to "mrowienie" w mięśniach. Dosłownie jakby mnie ktos do prądu podłączył ;-)
Spanie na raty. W dodatku jeszcze miałam ostatnio takie kurcze łydek, ze trudno mi chodzić, tak mnie łydki bolą. Oj uroki ciąży!
 
reklama
No, moja mała to też szczególnie ruchliwa w nocy, ale już mi to tak nie przeszkadza, jak to "mrowienie" w mięśniach. Dosłownie jakby mnie ktos do prądu podłączył ;-)
Spanie na raty. W dodatku jeszcze miałam ostatnio takie kurcze łydek, ze trudno mi chodzić, tak mnie łydki bolą. Oj uroki ciąży!

tak mrowienie mięśni też czasem mam i skurcze łydek też. brałam 2 tygodnie magnez i narazie przeszło.. ale to budzenie sie jest straszne..:no:
 
Więc na niespanie końska dawka magnezu: 3x2 tabletki magne B6. Tak jak przypuszczałam, bo jeszcze łydki mi się kurczą ;-) Zobaczymy...
 
nie wiem ile jeszcze tak pociagne....kolejna nocka nieprzespana:-(
mały kopal nieustannie....zaczyna kolo 22-ej i se bezkarnie szaleje cala noc....znaczy sie teraz mam cisze juz od jakis 20 min. , a potem zaczyna kolo 7 rano ...wiec kilka godzin mam na relaks...a potem znowu kopniaczki...pan doktor sie smial,ze ladnie mi da do wiwatu jak po nocach spac nie bedzie piłkarz:cool2:
 
a ja nadal nie spie:-(
zaraz mojego ukochanego do pracy wysle a sama sie chyba poloze....kolo 12ej jestem umuwiona z kolezanka ,jak ja dam rade.....:szok:
 
Ze mną też b.z. Lekarz polecił co najmniej przez 5 dni brać zwiększoną dawke magnezu, więc może jeszcze na efekt trzeba zaczekać. Obawiam się tylko że to juz tak będzie do konca. Jak sie wiercę to malutka nawet spokojna. Biedna, pewnie się zastanawia, czy ta mama owsiki ma czy co??
Okropne noce!!!
 
siusianie w nocy...kopniaczki konkretne....te malenstwa z nocki dni sobie robia-takie ich prawo,a my...hmmmm....a my jakos musimy to przejsc....juz blizej niz dalej:-)
 
siusianie w nocy...kopniaczki konkretne....te malenstwa z nocki dni sobie robia-takie ich prawo,a my...hmmmm....a my jakos musimy to przejsc....juz blizej niz dalej:-)

No, wiesz podobno mniej więcej na tej podstawie mozna ocenić jaki będzie przynajmniej na początku rytm dnia maluszka po urodzeniu.....:eek:
 
nie wiem ile jeszcze tak pociagne....kolejna nocka nieprzespana:-(
mały kopal nieustannie....zaczyna kolo 22-ej i se bezkarnie szaleje cala noc....znaczy sie teraz mam cisze juz od jakis 20 min. , a potem zaczyna kolo 7 rano ...wiec kilka godzin mam na relaks...a potem znowu kopniaczki...pan doktor sie smial,ze ladnie mi da do wiwatu jak po nocach spac nie bedzie piłkarz:cool2:
oj biedna Monia, post o piątej rano! rzeczywiście musisz być niewyspana. :/
pocieszę Cię że w ogóle dziś jakaś noc nie do spania, ja też mało spałam :/
jakaś zaraza bezsenności :no:
 
reklama
Ja bym dzisiaj skroiła posta o 3 rano, ale gdzieś czytałam, że jak nie mozna spać, to lepiej unikać jaskrawego światła, np z monitora komputera... więc nie brałam się za komputer, robiłam tylko obchód mieszkania... wypiłam szklanke wody, którą potem musiałam z siebie ewakuować jak już zaczęłam przysypiać....
 
Do góry