reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
Donka,no pytanie...Oczywista sprawa:)! Juz Wam życzyłam na ciązowym,ale pożycze raz jeszcze: duzo duzo zdrówka dla Ciebie i dziewczynek:). Jak Garysia> powoli sie oswaja z nowa sytuacją? Wiesz co,my kupilismy Natce przezent jak przyszlismy do domu z blixniakami,ze niby to od nich dla starszej siostry i powiem Ci,ze generalnie u nas jest spokojnie. Chociaż...na samym poczatku pamietam,ze poswiecalismy Natce meega duzo czasu,zeby sie wlasnie nie poczuła odtracona,i tak naprawde to najbardziej chodziło o mnie,to ja musiałam sie z nią bawić,wychodzic,dopieszczać ze zdwojoną siłą,a J. zajmował się maluchami i tylko na karmienie mnie wołał. No i to wszystko do kupy przyniosło super rezultat. Natka uwielbia maluchy,nie ma zazdrosci,nosi im mleko,pieluchy i broń Boze,żeby to zrobiło ktores z nas,to od razu jest awantura,że ona chce. Taka pomocnica z niej:). Kochana jest naprawde:).
Mam nadzieje,że u Was tez sie wszystko unormuje:),Gabi zaakceptuje nową sytuacje jak najszybciej:). Powodzenie i duuuuuuuuzo sił nadprzyrodzonych:):):):):)
 
Dziękuję za miłe przyjęcie:-)
Donka,no pytanie...Oczywista sprawa:)! Juz Wam życzyłam na ciązowym,ale pożycze raz jeszcze: duzo duzo zdrówka dla Ciebie i dziewczynek:). Jak Garysia> powoli sie oswaja z nowa sytuacją? Wiesz co,my kupilismy Natce przezent jak przyszlismy do domu z blixniakami,ze niby to od nich dla starszej siostry i powiem Ci,ze generalnie u nas jest spokojnie. Chociaż...na samym poczatku pamietam,ze poswiecalismy Natce meega duzo czasu,zeby sie wlasnie nie poczuła odtracona,i tak naprawde to najbardziej chodziło o mnie,to ja musiałam sie z nią bawić,wychodzic,dopieszczać ze zdwojoną siłą,a J. zajmował się maluchami i tylko na karmienie mnie wołał. No i to wszystko do kupy przyniosło super rezultat. Natka uwielbia maluchy,nie ma zazdrosci,nosi im mleko,pieluchy i broń Boze,żeby to zrobiło ktores z nas,to od razu jest awantura,że ona chce. Taka pomocnica z niej:). Kochana jest naprawde:).
Mam nadzieje,że u Was tez sie wszystko unormuje:),Gabi zaakceptuje nową sytuacje jak najszybciej:). Powodzenie i duuuuuuuuzo sił nadprzyrodzonych:):):):):)

Powiem szczerze,że teraz gorzej się czuje niż jak byłam w ciąży,do końca robiłam wszystko a teraz nawet odkurzanie sprawia,że zaraz muszę odpocząć.
Gabrysia potrzebuje jeszcze czasu żeby się oswoić,ale myślałam że będzie gorzej,kochana z niej córeczka.
Ja mam pytanie odnośnie karmienia,głównie jadę na mleku sztucznym,bo moje lale z cyca się nie najadają,czy długo karmiłyście piersią?
 
Donka,ja karmiłam 3 miesiace i mleczko się skończyło. Pewnie gdybym od poczatku miała dobry laktator to bym dłuzej dawała swoje mleko...Ale medele kupiłam jak juz w zasadzie było za późno...szkooooda,bo dla mnie dawanie swojego mleka było bardzo wazne...Moje dzieciaki tez nie ssały dobrze,dlatego po wielu próbach przeszłam na odciaganie laltatorem...Szczerze polecam medele!podwójną,bo wtedy raz dwa i odciagniete:).
 
Donka, gratlacje! ja swoje to tak: Wojtusia karmiłam mieszanie 3 miesiące, potem juz tylko mm, a
Madzia jest cały czas tylko na piersi:)
 
Donka28 - witaj w klubie. Ja nawet tygodnia nie karmilam piersia :(:(:(. Caly czas na mm.


Dziewczyny - jak to jest z tym neurologiem i szczepieniem. Czy Wy musialyscie miec zgode ??? Pytam, bo mam termin na 13 i zastanawiam sie czy powinnam sie udac gdzies prywatnie na wizyte. Dodam,ze lekarz ogolny ogladal dzieciaki i niby wszytko ok.
 
donka ja karmilam dwa miesiace sposobem mieszanym a potem mleczko zaniknelo niestety :(
walawenderki ja musialam miec zgode neurologa na szczepienie, musialam miec wpisane w ksiazeczki dzieci ze juz mozna szczepic, ale u mnie to ze wzgledu na wczesniactwo i wylewy I stopnia...
 
reklama
Odciągałam pokarm laktatorem i podrażniłam sobie brodawki(może coś źle robiłam)z dwóch piersi odciągnęłam 10ml mleka:szok:,teraz już lepiej,cycuchy nie są już tak napuchnięte,ale jednak mm nie zniknie z jadłospisu.Moje lale po 30min przy cycu ciągną a za jakieś 15 min drą się bo głodne:tak:Muszę to wszystko jakoś ogarnąć i będzie ok
 
Do góry