reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chustowanie u Lipcówek :)

reklama
Catsun bardzo za luzno, powiedzialabym ze az niebezpiecznie. Wydaje mi sie tez ze nozki sa nie do konca ulozone dobrze, ale najlepiej jakbys zrobila zdjecie z przodu wtedy lepiej widac.
Wokolo glowki musi byc ciasno, poki nie trzymaja stabilnie glowy to ona nie moze im za bardzo latac. Ah, i chusta powinna siegac tak do polowy ucha.
Moja Oliwka tez zawsze glowe uklada mi bokiem - czyli przytula sie policzkiem.

Ja bylam w sobote na warsztatach- uczylismy sie wlasnie kieszonki i wiazania w chuscie kolkowej (czad! Musze kupic kolko :-D )
ogolnie polecam wszystkim co maja mozliwosc skorzystania z takich warsztatow mi to bardzo ulatwilo bo wiem gdzie zlapac chuste zeby dociagnac na co zwrocic uwage by krzywdy dziecku nie zrobic ;-)
 
Kasiucha- dokladnie wiem o tych bledach co popelnilam. Dziekuje Ci za rady:) Ale tak jak pisalam jestem swiadoma tych bledow i powaznie to byl moj pierwszy raz z chusta i podekscytowana zrobilam zdj. Chusta jeszcze niezlamana.. A glowka serio byla praktycznie luzem (dlatego na zdj podtrzymuje ja raczka) ale taka niezlamana chusta ciezko mi bylo to pozniej poprawic, dociagnac. Bylam podekscytowana pierwszym razem i jakie to przyjemne jak maluszek jest tak blisko w takiej pozycji:) Zazdroszcze warsztatow!!! Tak moj Hubi tylko bokiem!
 
Catsun przepraszam jesli to co napisalam zabrzmualo jako madrzenie sie...po tych warsztatach mialam swieza w glowie jeszcze i chcialam podzielic sie wiedza - byc moze nie do konca prawidlowo mi to wyszlo - wybacz :-)
I oczywiscie ze pierwsze wiazanie zawsze najtrudniejsze, kazde kolejne beda latwiejsze i lepsze i nie warto sie zniechcecac, wiec jak bedziesz sie motac to rob zdjecia i wrzucaj je do nas lub na forum chustowo.pl zawsze ktos podpowie jeszcze na co zwrocic uwage zeby dla dziecka bylo lepiej :-)
 
Kasiuchna- Wcale nie odebralam zle twoich rad. Wrecz przeciwnie:)) narazie mma duzompeoblemow z malym i chustowanie narazie odloze.. Chyba ze nagle sie cos u mnie zmieni:) Dziekuje:):*
 
Kum ja pisałam o mai tai? Chyba nie. Ja mam kółkowa i ją kocham. Obecnie jestem na etapie kupowania drugiej bardziej wyjściowej bo mam pasiak.
Kółkową polecam bardzo. Nie trzeba motać praktycznie jak się dojdzie do wprawy to chwila i dziecko szczęśliwe. Zobaczymy jak się sprawdzi przy większym dziecku, chociaż odkąd znalazłam filmik o plecaku z kółkowej myślę, że przy niej zostane;)

Kasiuchna widzę ze w końcu ktoś podziela mój entuzjazm co do kółek ;);):thumbup:
 
mam straszny dylemat, kupić chustę 100% bawełna czy bawełna z bambusem?

ma ktoś jakieś doświadczenia z bawełną z bambusem?

na forach jedni są zachwyceni bambusem a inni trochę psioczą, że jest bardziej śliski niż sama bawełna. plus dla bambusa jest taki, że jest antybakteryjny, minus, że jest chyba cieńszy niż bawełna, lepszy na lato, tyle, ze lato już za nami :sorry:

z tego co zauwazyłam to najlepiej by było mieć kilka chust, na lato z bambusem, na zimę z wełenką, kilka wariantów kolorystycznych najlepiej by pasowało do każdego ubioru . :dry: :-D
 
Karola polecają na początek bawełenkę samą. W dodatku nie za grubą. A i najlepiej pasiaczka z innymi kolorami na brzegach, żeby opanować dociąganie. Tyle na necie wyczytałam.
Ja mam od siostry jakąś Nati grubszą, nie wiem czy ona nie z domieszką, bo się śmieję, że wersja zimowa. I właśnie mimo, że ona noszona była, to ciężko mi się ją dociąga.
Koniec końcem ja kupuję dłuższą Little Frog, one nie są za grube. Używki nie znalazłam niestety :-( to się będę bawić w łamanie. Tylko na kolor nie mogę się do końca zdecydować.
Dziewczyny a jak się wiąże warkocz z chusty? Bo to podobno dobrze robi. A i jak pierzecie chusty? Bo laska na warsztatach wspomniała, że w mniejszej ilości proszku bez płynu do płukania.

Edit: Warkocze znalazłam na necie ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry