reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża bliźniacza

Dzięki za słowa otuchy:) ale lekarz od razu przykładając głowice do brzucha stwierdzil ,ze jedno dziecko jest duzo mniejsze:( sama widziałam po glowkach...staram sie byc dobrej mysli, do tej pory bylam, pomimo wszystkich złych rzeczy , ktore mi sie przytrafiły na poczatku ciązy ( w 13 tyg krawienie, potem półpasiec, i migrena co 2 tygodnie). Musze jeszcze zaznaczyc ze ja tez jestem osoba obciazoną ciezką choroba ukladowa. Byłam w remisji podczas zajscia w ciaze, poxniej niestety nastapilo zaostrzenie...duzo by pisac i zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji przyjmowanych przeze mnie leków podczas ciąży...wiem ze moje dzieciaki mogą być mniejsze,ale zwykle rodza sie zdrowe i rozwijaja sie prawidłowo ,ale takiej rozbiezności sie nie spodziewałam. We wtorek idę do szpitala i moze sie trochę wyjasni. Na razie to obsesyjnie staram sie wyczuwac ruchy mojej coreczki, bo chlopak czasem szaleje, lecz córka niekoniecznie, no i oczywiscie mierze obwód brzucha i tez obsesyjnie. ... #majcie sie wszystkie, zycze Wam zdrówka w nowym roku i oczywiscie pieknych zdrowych dzieci.
 
reklama
Cześc kobietki:-)
Milenka Twoje maluchy są cudne:tak:Jak ten czas szybko leci.Już mają 2miesiące:-)
magda b nie ma się co stresowac.Pomyśl,że jeszcze trochę i będziesz razem ze swoimi skarbami:-)Oj,jak Ci zazdroszczę;-)Powodzenia:tak:
moira i pauli z tymi naszymi facetami naprawdę czasem ciężko wytrzymac.A może my za bardzo jesteśmy przewrażliwione???U mnie konflikt zażegnany.Mam nadzieję,że będzie tylko lepiej:-)
motylicaja widzę,że szykujesz małe zmiany:-)czyżby to wpływ kolegi;-)
PerlowyDzem trzymaj się:tak:Oby wszystko było dobrze:tak:Informuj nas na bieżąco!
No i do Irlandii zawitała zima:-):-):-)Dziś już nie mogłam wysiedziec w domku i wybrałam się na mały spacer.Tzn.chciałam się wybrac ale ledwo co wyszłam z domu się poślizgnęłam i strzaskałam kolano:-(Noga boli,spodnie dziurawe.Dobrze,że nie upadłam na plecy,bo nie wiem jakbym to zniosła:tak:Tak pozatym po staremu.Skurcze nieregularne.Brzuch napięty Teraz jeszcze doszły mdłości(a mąż szykuje taką dobrą kolację).Nie wiem czy coś przełknę:-(Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnej,przespanej nocki:-)
 
Ja to już sfiksuje niedlugo, ostatnio zaczelam sie bardzo duzo denerwowac,
Magda B, ja z kolei chyba denerwuje sie że nie dostalam skierowania, snieg sypie, aja sie boje ze zaraz sie cos zacznie i nie dojade do szpitala, a tu jeszcze ta cholerna bakteria i weekend.
 
Witam Was kochane!!! :-D wczoraj wypuscili nas ze szpitala. Na czwarta dobe po cieciu. Malo czasu troszke mam..same zrozumiecie..Mala depresje zalapalam w szpitalu bo po pierwszej dobie dali mi dziewczynki juz na sale a ja obolala, brzuch rozciety..a dziewczynki cala noc plakaly..ale kolejne noce juz troszke lepsze. Dzisiejsza noc tez byla ciezka, pierwsza w domu, spalam poltorej godziny. Dokarmiam dziewczynki sztucznym mlekiem i jakies zaparcia sa..Ogolnie sa slodkie i taaakie kochane;-) Ale chyba nie do konca zdawalam sobie sprawe ze az tak nasze zycie sie zmieni! Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, my poznamy kruszynki, one nas i bedzie ok. ogolnie sama cesarka nic strasznego ale pozniej troszke ciezko..no ale dzisiaj minela piata doba a ja w domku smigam przy dziewczynkach..wiec szybko sie dochodzi do siebie. We wtorek ide na zdjecie szwow. No to uciekam bo zaraz karmienie! A i schudlam 14kg, juz tylko 6 zostalo ale czuje ze szybko poleci:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam Was kochane!!! :-D wczoraj wypuscili nas ze szpitala. Na czwarta dobe po cieciu. Malo czasu troszke mam..same zrozumiecie..Mala depresje zalapalam w szpitalu bo po pierwszej dobie dali mi dziewczynki juz na sale a ja obolala, brzuch rozciety..a dziewczynki cala noc plakaly..ale kolejne noce juz troszke lepsze. Dzisiejsza noc tez byla ciezka, pierwsza w domu, spalam poltorej godziny. Dokarmiam dziewczynki sztucznym mlekiem i jakies zaparcia sa..Ogolnie sa slodkie i taaakie kochane;-) Ale chyba nie do konca zdawalam sobie sprawe ze az tak nasze zycie sie zmieni! Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, my poznamy kruszynki, one nas i bedzie ok. ogolnie sama cesarka nic strasznego ale pozniej troszke ciezko..no ale dzisiaj minela piata doba a ja w domku smigam przy dziewczynkach..wiec szybko sie dochodzi do siebie. We wtorek ide na zdjecie szwow. No to uciekam bo zaraz karmienie! A i schudlam 14kg, juz tylko 6 zostalo ale czuje ze szybko poleci:tak:
ANULKA!!! Gratuluję!!! Cieszę się ogromnie, że wszystko pięknie się udało, jeśli będziesz potrzebowała jakiejś rady, to służę pomocą :tak:
 
ANULKA ogromne gratulacje:-):-):-)Myślę,że te pierwsze dni są ''najgorsze''.Musicie się wkońcu poznac nawzajem:tak:Później może byc tylko lepiej;-)
 
ANULKA gratulacje!!!! zazdroscimy chyba wszystkie... Niech sie zdrowo chowaja!!

tak przy okazji pytanie do dziewczyn , ktore mialy podawane sterydy dla dzieci na płucka. wiecie moze jak ten lek sie nazywa? bo ja wykupilam ampulki do zastrzyków, ktore maja mi podac od srody, ale w ulotce nic nie jest napisane, ze podaje sie to na rozwoj płuc u plodu;( nie wiem o co chodzi;(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki za słowa otuchy:) ale lekarz od razu przykładając głowice do brzucha stwierdzil ,ze jedno dziecko jest duzo mniejsze:( sama widziałam po glowkach...staram sie byc dobrej mysli, do tej pory bylam, pomimo wszystkich złych rzeczy , ktore mi sie przytrafiły na poczatku ciązy ( w 13 tyg krawienie, potem półpasiec, i migrena co 2 tygodnie). Musze jeszcze zaznaczyc ze ja tez jestem osoba obciazoną ciezką choroba ukladowa. Byłam w remisji podczas zajscia w ciaze, poxniej niestety nastapilo zaostrzenie...duzo by pisac i zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji przyjmowanych przeze mnie leków podczas ciąży...wiem ze moje dzieciaki mogą być mniejsze,ale zwykle rodza sie zdrowe i rozwijaja sie prawidłowo ,ale takiej rozbiezności sie nie spodziewałam. We wtorek idę do szpitala i moze sie trochę wyjasni. Na razie to obsesyjnie staram sie wyczuwac ruchy mojej coreczki, bo chlopak czasem szaleje, lecz córka niekoniecznie, no i oczywiscie mierze obwód brzucha i tez obsesyjnie. ... #majcie sie wszystkie, zycze Wam zdrówka w nowym roku i oczywiscie pieknych zdrowych dzieci.

ja nadla trzyma kicuki zeby oki:) bylo....z dziecakami:tak:

motylicaja widzę,że szykujesz małe zmiany:-)czyżby to wpływ kolegi;-)

hehehe nie nie dla niego....hehe:-D TYlko oodobrazilam sie na przyjaciloke fryzierke i mi zorbila podcinanko i pasemka...zaraz wkleje fotki... wloskow i pierscionkow i kolczykow;) a i jeszcze koaze jak moje paluszki nie obryzane od 8 miesiecy sie maja....

a ja humrke mam swietny jak na sobotke:-):-)
gadlam cale 1.5h z P. i z tym kolega...i super mi bylo tak ladnie do mnie mowil i woogle....hehehe:-):-):tak::tak:
 

Załączniki

  • Zdjęcie0199.jpg
    Zdjęcie0199.jpg
    19,6 KB · Wyświetleń: 58
  • Zdjęcie0200.jpg
    Zdjęcie0200.jpg
    28,2 KB · Wyświetleń: 69
  • Zdjęcie0205.jpg
    Zdjęcie0205.jpg
    25 KB · Wyświetleń: 54
  • Zdjęcie0206.jpg
    Zdjęcie0206.jpg
    25,2 KB · Wyświetleń: 54
  • Zdjęcie0208.jpg
    Zdjęcie0208.jpg
    18,3 KB · Wyświetleń: 72
  • Zdjęcie0209.jpg
    Zdjęcie0209.jpg
    17,8 KB · Wyświetleń: 80
Do góry