- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2
Dzięki za słowa otuchy
ale lekarz od razu przykładając głowice do brzucha stwierdzil ,ze jedno dziecko jest duzo mniejsze
sama widziałam po glowkach...staram sie byc dobrej mysli, do tej pory bylam, pomimo wszystkich złych rzeczy , ktore mi sie przytrafiły na poczatku ciązy ( w 13 tyg krawienie, potem półpasiec, i migrena co 2 tygodnie). Musze jeszcze zaznaczyc ze ja tez jestem osoba obciazoną ciezką choroba ukladowa. Byłam w remisji podczas zajscia w ciaze, poxniej niestety nastapilo zaostrzenie...duzo by pisac i zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji przyjmowanych przeze mnie leków podczas ciąży...wiem ze moje dzieciaki mogą być mniejsze,ale zwykle rodza sie zdrowe i rozwijaja sie prawidłowo ,ale takiej rozbiezności sie nie spodziewałam. We wtorek idę do szpitala i moze sie trochę wyjasni. Na razie to obsesyjnie staram sie wyczuwac ruchy mojej coreczki, bo chlopak czasem szaleje, lecz córka niekoniecznie, no i oczywiscie mierze obwód brzucha i tez obsesyjnie. ... #majcie sie wszystkie, zycze Wam zdrówka w nowym roku i oczywiscie pieknych zdrowych dzieci.
Jak ten czas szybko leci.Już mają 2miesiące:-)
wczoraj wypuscili nas ze szpitala. Na czwarta dobe po cieciu. Malo czasu troszke mam..same zrozumiecie..Mala depresje zalapalam w szpitalu bo po pierwszej dobie dali mi dziewczynki juz na sale a ja obolala, brzuch rozciety..a dziewczynki cala noc plakaly..ale kolejne noce juz troszke lepsze. Dzisiejsza noc tez byla ciezka, pierwsza w domu, spalam poltorej godziny. Dokarmiam dziewczynki sztucznym mlekiem i jakies zaparcia sa..Ogolnie sa slodkie i taaakie kochane;-) Ale chyba nie do konca zdawalam sobie sprawe ze az tak nasze zycie sie zmieni! Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, my poznamy kruszynki, one nas i bedzie ok. ogolnie sama cesarka nic strasznego ale pozniej troszke ciezko..no ale dzisiaj minela piata doba a ja w domku smigam przy dziewczynkach..wiec szybko sie dochodzi do siebie. We wtorek ide na zdjecie szwow. No to uciekam bo zaraz karmienie! A i schudlam 14kg, juz tylko 6 zostalo ale czuje ze szybko poleci