I ja przeżyłam swoje z bólami ucha, jako dziecko też kłaczku notorycznie chorowałam i ładowano mi w doopsko penicylinę, uszy jednak notorycznie były chore, doprowadziło to do takiego stanu, że mam ubytki w błonach bębenkowych w obu uszach i delikatnie niedosłyszę
, nie mogę tez zanurzać głowy pod wodę bo wlewa się do uszu i powoduje straszny ból i zapalenia , tak więc łączę się z Tobą katrina w bólu, bo doskonale wiem co to znaczy:-(
, nie mogę tez zanurzać głowy pod wodę bo wlewa się do uszu i powoduje straszny ból i zapalenia , tak więc łączę się z Tobą katrina w bólu, bo doskonale wiem co to znaczy:-(
moim dzieciakom to krople pomagały ale nazwy nie pamiętam
Do przedszkola też się tak szybko zapisuje? bo żłobek mi nie grozi ale przedszkole to i owszem... Świat zwariował skoro zapisuje się dzieci jeszcze w brzuszku
)