reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wróciłam ndo pracy i już za Wami nie nadążam, ale coś czuję, że będę miała okazję nadrobić. U nas w przedszkolu jakiś wirus, dzieci wymiotują (oczywiście mamusie obwiniają panie i jedzenie). W piątek mój syn trochę rzadkiej kupy popuścił w majtki, dałam mu od razu probiotyk, na tym się skończyło. Myślałam już nawet, że może jedno z drugim nie miało związku, ale dzisiaj ja spędziłam upojną noc w kibelku i czuję się fatalnie, więc chyba jednak był wirus a on po prostu wyszedł obronną ręką. Całe szczęście. Ale mówię Wam, katastrofa ze mną.

Edit: no i pochwaliłam dzień przed zachodem słońca. Wszyscy troje się rozłożyliśmy, dzieciaczek przynajmniej się dobrze czuje przy tym, ale mąż ma dreszcze a ja wymiotuję :( A teściowa jak zwykle potrafi wesprzeć duchowo, syn wczoraj jadł lody (sorbet) i ona już uważa, że to dlatego i że to skandal, że mu daliśmy. Tia. Zawsze musi być ktoś winny. A że winny najpewniej wirus - to taka odpowiedź już nie przejedzie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam sie niedzielnie :-)

Witam nowe mamy Aniołów... Przykro mi że i wy dołączacie do tego duzego już grona....

Chciałam zameldowac że zaczynamy dziś 30tc [emoji50] a ja jestem co raz bardziej przerazona za chwile pora ogarnąć torbe do szpitala żeby nie było zaskoczenia.
Po wizycie w środę wszystko gra, Lili waży ok 1448g [emoji7] ułożyła się już głowkowo więc jeśli nie pojawią się żadne niesprzyjające okoliczności jest znów szansa na poród sn [emoji6]
1478412540-1d1mld.jpeg


Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Angelstw to jestesmy na tym samym etapie.Gratulacje coreczki,na kiedy masz termin?ja jestem w 31 tygodniu i rowniez sie spodziewam dziewczynki Agnieszki ktora wazy juz 1800g,mala rowniez juz lezy glowka w dol.Chcialabym rodzic naturalnie ale strasznie sie boje porodu bo to moje pierwsze dziecko.
 
Angelstw gratulacje :)

Renia nie ma się czego bać, ja też się bałam bólu, ale można prosić o zzo i ból jest do zniesienia i szybko się o tym zapomina :)
 
Witch dlatego ja stosuję u swoich pacjentów kliny międzyszczękowe, nic nie boli nawet po1,5godzinnym leczeniu kanałowym :-)
Boję się ze względu na uraz z dzieciństwa. Teraz siadam, zaciskam pięści i jakoś to przeżywam, ale boję się bardzo.

Po moim poronieniu wróciłam do pracy i pierwszą pacjentkę miałam w 4 t.c. Teraz jej dziecko chodzi z Olkiem do żłobka. Pieprzyk byłby 3 miesiące starszy. Serce mi się kroi za każdym razem, kiedy go widzę...

Magdalena zastanów się 20 razy nad tym aparatem... Leczenie za wszelką cenę bez ekstrakcji to nie jest dobra rzecz...
 
Dla mnie wizyta w stomatologa jest tragedia.... Zawsze kończy się ogromnym stresem i nerwami.... I też jest to echo moich wizyt z dzieciństwa i spotkań z niezbyt dobrymi dentystami.... :-/

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magda- ja sie niestety nie zgadzam z tym co napisalas o porodzie sn. moim zdaniem wszystko zalezy od szpitala, personelu na jaki sie trafi i od indywidualnych predyspozycji do porodu. w moim szpitalu zzo nie daja do porodu sn chocbys ich blagala na kolanach. dowiedzialam sie ze to dlatego ze szpital jest zadluzony po uszy i zwyczajnie kasa za znieczulenie jest przesuwana na inne potrzeby. znam dziewczyny ktore rodzily bez znieczulenia i dobrze wspominaja porod a inne wciaz placza na samo slowo i wspomnienie. i dla mnie nie jest prawda ze sie szybko zapomina, ja pamietem kazda chwile i nie wyobrazam sobie znowu przez to przechodzic. kazdy porod jest inny i zycze wszystkim forumowym brzuchatkom zeby mialy jak najlzejszy i zeby nikt im nie masowal szyjki......
 
Renia5 termin mam na ok 20 stycznia :-) co do porodu sn to podejrzewam ile kobiet tyle opinii ;-) trzeba poczuć na własnej skórze, ale nie nastawiaj się negatywnie!! Nie oszukujmy sie poród boli jak cholera, to niesamowity wysilek dla i tak zmęczonego już ciążą organizmu ale jest do przejścia :-) Jasia rodzilam sn i tym razem jeśli nie bedzie żadnych przeciwwskazań - też mam zamiar zmierzyć się z bólem :-) bo wiesz co jest najpiękniejsze w porodzie naturalnym? To ze po wszystkim kładą ci dziecko na piersi. Te chwile są dla mnie magią... Oczy Taty wpatrzone w ten CUD, łza szczęścia splywająca po policzku...ja podzielę zdanie Magdy w tym momencie kiedy miałam już Jasia przy sobie, reszta była bez znaczenia :-) ból gdzieś uszedł, szybko doszłam do siebie :-) mogłam się do rana cieszyć moim maleńkim wielkim szczęściem

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Gloria oczywiście, że każdy poród jest inny i każda z nas inaczej go przechodzi i ma inne odczucia.
Ja na swój nie narzekam, chodź zanim dostałam znieczulenie myślałam, że będę chodziła po ścianach po oxy i zastrzyku na rozszerzenie szyjki. Nie chciałam wyjść z pod prysznica, wyszłam dopiero jak przyszedł anestezjolog bo wyginało mnie z bólu.

Gloria, Alza odsysacie fridą maluchom noski? Ja za radą położnej zakraplam solą fizjologiczną i odciągam bo czasem ma gilki. Dzisiaj zauważyłam, że bez soli miała gilka i trochę wydzieliny, przestraszyłam się czy to nie katar?
 
reklama
Anglestw ja mam termin na 6 stycznia:)No masz racje dużo słyszałam o porodzie naturalnym i masz racje muszę się przekonać sama jak to jest urodzić naturalnie:)
 
Do góry