ja dziś już zaliczyłam mojego gin, histopato wyszło dobrze, myślałam, że jestem coś koło owulacji, ale jednak nie
ciągnęłam go za język co mam brać i kiedy (IO i PCOS) co i jak dalej, gadał o 3 miesiącach po poronieniu ale tak jakoś od słowa do słowa, gadam, że mam cykle b długie, że byłam teraz na stymulacji i o dziwo kazał brać dupka teraz, na szybszą @, i później mam zawitać do niego już przed kolejną miesiączką
i odrazu będziemy już stymulować
także już w 2 miesiączce po poronieniu będziemy działać
jestem w szoku, że już tak szybko, ale to dobrze
chyba też widział, że już doszłam do siebie, no wyboru nie miałam, żeby się nie pozbierać i od razu myślę co dalej bo to pomaga mi jakoś przetrwać i cieszę się, że już taki plan
USG ok, wszystko w porządku, można zachodzić w ciąże ;o
boję się co to będzie, no ale innego wyboru nie mam, tylko dalej próbować przecież.
Popatrzył w kalendarz i powyliczał na oko co i kiedy i już "śmiał", że "no i na dzień dziecka dziecko"