reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczynki,
Ja święta spędzam sama,choć w towarzystwie rodziców. Mój mąż został u swoich rodziców. Ponieważ mam doła większego niż kiedykolwiek jeszcze się dzisiaj posprzeczaliśmy i chyba ten stres "pękł". Nie był to dobry moment. Jest mi potwornie źle, a on wyłączył telefon. Czasem myślę, że wolałabym być z Tym Moim Aniołkiem, ale skoro Bóg zdecydował inaczej...
Jutro zobaczę się z mężem. Mam nadzieję że do tego czasu będzie lepiej.
Ciepło, swiątecznie Was pozdrawiam!!!
 
reklama
Hej Dziewczynki;
Właśnie jestem po ogromnej dawce muzyki Piotra Rubika - koncert w TV. Teksty tych utworów przemawiają do mnie z ogromną siłą i jednocześnie dają mi wiele nadzieji :) tak dzisiaj mi potrzebnej. Uwielbiam jego muzykę, jestem pełna podziwu dla Jego twórczości i cieszę się, że w końcu ktoś docenił jego ogromny talent.
Ika_s przykro mi, że taka u Ciebie mało świąteczna atmosfera się pojawiła - teraz musi być już tylko lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki.
Wczoraj miałam dzień pełen rozterek ale powoli się normuje...Mam nadzieję, że jutro będzie ok.
A tak w ogole to jestem przejedzona na maxa.
 
Ika_s - przykro mi z powodu Waszych nieporozumień. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży...Niemów tak, skoro Bóg zdecydował, że zabiera dziecinę to znaczy, że Twój czas jeszcze nienadszedł. Wiem jak Ci źle. Czujesz się samotna i opuszczona ale On też przeżywa to co sie stało... Może dobrze, że "pękło" teraz. Im wcześniej tym lepiej. Ja z moim tez się pokłóciłam po tym wszystkim. Spotkaliśmy znajomych - ona jest w tym wieku ciąży w którym ja być powinnam - niemógł zrozumieć dlaczego niemogę patrzeć na ich szczęście. I dalej niemoże...Trzymam kciuki za Was. Poczekaj aż oboje ochłoniecie i wyjasnijcie sobie wszystko. Mam nadzieję Serduszko, że jutro bedzie lepsze niż dzisiaj i pogodzicie się.

JoannA - może wczoraj coś w powietrzu było...Miałam takiego doła...I cały czas myślałam o fasolce którą tak szybciutko Bóg zabrał do siebie... Nigdy niebyłam religijna ale coś mnie tak nastraja w te świeta...
 
Ika nie mów tak proszę:-( Musisz być silna dla dobra swojej rodziny i przyszłego maleństwa. Mam nadzieję, że emocje opadną i wyjaśnicie sobie wszystko z mężem Wiem, ze najtrudniej mówić o uczuciach, ale trzeba:tak:
Daguś obiecuję, ze sie poprawię i będę tu częściej zaglądać:zawstydzona/y: :happy:
 
Dzięki za wszystkie dobre słowa, cieszę się, że ktoś jest jeszcze myślami ze mną. Mój telefon milczy niestety w dalszym ciągu. Dobrej nocki. Do jutra. Odezwę się.
 
Witam,
Piszę, żeby Wam powiedzieć, że dziś już trochę lepiej. Wracam do Wa-wy.
Życzę udanego uciekania w dniu Wielkiego Lania.
Cieplutko pozdrawiam.
 
Mokrego poniedziałku!!!!!
Mnie chłopaki zlali już o świcie(pistoletem..),a miałam się wyspać...!
Wczoraj w pracy,..i to prawie cały dzien na nogach..ale przeżyłam! Mój miał teściową i swoją mamcię na obiedzie no i na śniadańku....,a wieczorem podwoziłam babcie do domków.....ot i takie święta.
Teraz czekamy aż maly się obudzi i mamy jechać odwiedzić koleżankę...
Cycoszki bolą coraz bardziej...oby do @..a w tym tyg.powinna przyjść..
A!Tez jestem fanką Rubika...mam płytę i słucham ją na okrągło!!!
Buziaki dla wszystkich!!!!!
 
Cześć Dziewczyny! :happy2:
Jak tam po Świętach ... Pewnie przybyło kilka kilogramów? Takie świętowanie bywa czasem bardzo męczące. Nam minęły całkiem sympatycznie w gronie rodziny. :-D
Byłam w piątek na badaniach. Wyniki toxo. i CMC mam otrzymać w tym tygodniu. Wyniki na przeciwciała dopiero w przeciągu 20 dni roboczych! Długo ... prawda? :eek: Wracając do badań i naszego zdrowia, to mam do was takie pytanko... Co sądzicie o tej nowej szczepionce na raka szyjki macicy? :confused:
Będąc w tym Centrum Zdrowia zapytałam się z ciekawości, jak to wygląda. No i ... Jedna szczepionka kosztuje 550zł, a trzeba wziąć trzy. Dodatkowa trzeba zrobić badania przed szczepieniem za 170zł.
Uważam, że na początku jest dość mocne zaskoczenie ceną, ale patrząc na to przyszłościowo ... Co Wy dziewczyny o tym sądzicie? :confused:

tolka23 - jak było na ślubie? Kupiłaś sobie płaszczyk? U mnie zakupy skończyły się pełnym sukcesem! :cool:
muffy - mam nadzieję, że Święta spędzone w Polsce sprzyjały Twojemu powrotu do zdrowia. :wink:
AMK - dzięki za pocieszenie!:happy: Jak było w Londynie?
Ika_s - tak naprawdę, to niczego sie nie dowiedziałaś od tego lekarza... Może powinnaś pójść do innego? :confused: Trzymam kciuki i ściskam Cię mocno! Ślicznego masz kotka. :rolleyes: A co do męża, to z pewnością złość minie! Porozmiawajcie o waszych potrzebach - to pomaga.
daga.p. - bardzo mi przykro z powodu diagnozy u Twojej mamy. :unsure:Tak często się słyszy o raku piersi, a jednak nie dopuszczamy do nas tej myśli. Myślami jestem z Tobą - wszystko będzie dobrze!
Ja także noszę okulary, ale nie wyobrażam sobie wyjść bez nich z domu... GRATULUJĘ dobrych wyników cytologii! Co przepisał Tobie lekarz na to zapalenie? Powodzenia jutro! Daj znać.
ewa33 - jak było u koleżanki i przyszła już @?
Magda29 - fajowa opowieść! :-D
Antila - GRATULUJĘ @! Mam nadzieję, że krwawienie się unormowało.
platynowa - nie ma co panikować! Zrób test i pójdź z wynikami do lekarza. Zobaczymy, co powie. Na pewno będzie dobrze! Głowa do góry! :wink:
JoannA25 - muzyka Piotra Rubika już mnie się przejadła ... Jest bardzo fajna, ale już za dużo. :baffled:

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!
Buziaki

 
reklama
Heloł.
Ania - nasza słuzba zdrowia śpieszy się tylko jak ma wziąść " w łapencję". Mam nadzieję, że wyniki bedą dobre... O szczepionce też myslałam ale to 2 miesiace wypłaty, a przez ten czas też muszę coś jeść ;-) ... Może jakby całość kosztowała 550 to bym się skusiała ale tak to dla mnie za drogo. Wiem co powiecie - jak się zaszczepię to niezachoruję na raka - ale na raka zachorowac niemusze...A tak w ogóle to szału dostałam jak usłyszałam cenę bo reklamują żeby się szczepić a niemówią skąd wziąść na to kasę....

Dziewczynki mam nadzieję, że odezwiecie się po świętach
 
Do góry