Witaajcie :*
Jestem i ja... ale naprodukowałyście :O
Więc tak... w sobotę pojechałam na chrzciny porobiłam fotki , później pojechaliśmy do mojej ciotki zostaliśmy na noc zapaliliśmy grila . Wczoraj mój M miał męski wypad wraz z wujkiem i moim kuzynem pojechali oglądać auta jak palą gumę xD więc się rozerwał ... a ja siedziałam z dziewczynami w domu

Małpisko męczy mnie okropnie , ciągle jestem ospała , nie mam apetytu , jeszcze ten upał... w tamtym miesiącu jakoś , szybko się skończyła po 3 dniach , a teraz chyba powrót do normy się zapowiada , bo dziś 4 dzień a dalej potop :<
Dzisiaj z mamą kisiłyśmy ogórki , musiałam obrobić fotki , później znowu ci od schodów przyjechali no i dzień mi zleciał . Jest prawie 19 a ja pije kawe , bo mam tak niskie ciśnienie ,że się przewracam . Zaraz kąpiel i nyny ... dzisiaj nasz program

Ostatnio wydaje mi się , że jestem coraz trudniejsza...w sensie chyba ciężko ze mną wytrzymać ...mam takie swoje załamania :/ szczególnie odbija się to na moim M... który wytrwale mnie wspiera , a ja mu dokręcam śrubki ... wiem ,że mnie kocha , a ja jego najmocniej na swiecie zawsze super się dogadywaliśmy , ale coraz częściej czuję się jak kula u nogi ... młody przystojny facet , mądry zaradny ...mógłby mieć taką super rodzinę , kobietę i wg ... a ja taka do niczego :/ Nie wyobrażam sobie życia bez niego... on ciągle mi powtarza ,że głupoty opowiadam i nie chce tego słuchać , ale po prostu ja bym chciała dla niego jak najlepiej bo naprawde zasługuje na więcej niż ja mu mogę dać :< wiem , że wszystko odbija się z mojej winy na naszym małżeństwie , ale więcej mam tych negatywnych myśli jak pozytywnych ... nie wiem już jak to jest " być szczęśliwym człowiekiem " . I tak jak Wam pisałam łapie mnie taka znieczulica , pustka , obojętność niby sobie wmawiam będzie dobrze , ale podświadomość mi ciągle szepta , że ***** prawda cały czas pod górke ...
@Frezja_1 hejka

wiesz co dupka , będę brać od 19stego dc ,będzie na czas

bo te moje cykle coś nie teges . Biorę wiesiołka dalej może się unormują ... lekarz mi napisał ,że jak najbardziej mogę brać
@Funia90 Twoja kawa to jest big

jedna ale taka jak 2

Współczuję mdłości , ale jak dzidzia zdrowa to wytrzymasz przesyłam moc :*
@nafoczka mniami ale zachcianki

co do pracy widzę zapał ostry xD nie dziwię się , też by mi się nie chciało ;/
@roki_1991 no to zakupy zrobiłaś konkretne
@...Margotka9022... współczuję bardzo z przytulaniem muszli :/ 3mam kciuki aby przeszło szybko , może im dzidzia będzie większa to i mdłości miną
@Olasec dobrze ,że masz takiego skarba widzisz jak dba o mamunie

zaraz znowu będzie fasolka zobaczysz :*
@Nusia123 czyli impreza udana

daj znac po wizycie ! 3 mm kciuki aby to było nic takiego :* ... ja nie wiem czy nie odpuszczę , w sensie nie będę pilnowac ani ow ani nic ... bo chyba za bardzo chce tego dzieciątka a żyję w ciągłym stresie :<
@zosiak jak spotkasz się z mężem będziesz jak nowo narodzona , od razu Ci się humor poprawi
@Calineczka24 mam nadzieję ,że już się lepiej czujesz , uważaj na siebie

dobrze ,że masz od kogo ubrania brać , teraz wszystko takie drogie ;/
Piękne te Wasze brzusie :*