reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Zmartwilam sie:( bedzie troche obrazowych opisow sorki. caly dzien mialam tylko wkladke,lekkie brazowe plamienie.caly dzien w pracy itp,polozylam sie na dwie godziny wstaje i chlup polecialo krwi troche.nie wiem czy cos sie nie goi,ta krew jes taka jakby ze sluzem przezroczystym.dzis mija tydzien od zabiegu.zauwazylam tez ze jak probuje zrobic nr 2 to przy parciu tez czasem zaczyna leciec.nie mam opcji lekarza ginekologa przez dluzszy czas.nie boli nic.moze cos mi nie krzepnie? Moze mam ta chorobe trombofilie.juz chcialam miec to za soba;(
 
@Loli05 mi na koniec po poronieniu też leciała taka krew ze śluzem wodnistym. Ze mnie leciało przez 2 tygodnie, ale to był 19tc
Dzięki za kciuki! Dzisiaj 33dc! I 16dpo
 
Zmartwilam sie:( bedzie troche obrazowych opisow sorki. caly dzien mialam tylko wkladke,lekkie brazowe plamienie.caly dzien w pracy itp,polozylam sie na dwie godziny wstaje i chlup polecialo krwi troche.nie wiem czy cos sie nie goi,ta krew jes taka jakby ze sluzem przezroczystym.dzis mija tydzien od zabiegu.zauwazylam tez ze jak probuje zrobic nr 2 to przy parciu tez czasem zaczyna leciec.nie mam opcji lekarza ginekologa przez dluzszy czas.nie boli nic.moze cos mi nie krzepnie? Moze mam ta chorobe trombofilie.juz chcialam miec to za soba;(
U mnie tak się objawiała owulacja.
 
Hej. Ja po poronieniu na własną rękę zrobiłam wszystkie badania dotyczące zespołu antyfosfolipidowego. Ale jak poszłam do ginekologa który też jest i monologiem to powiedział że muszę jeszcze zrobić immunofenotyp. Wyszło mi że mam podwyższone komórki NK. W przyszły czwartek mam wizytę więc już tupie nogami żeby być na wizycie i dobrać leczenie. Jeszcze przed pierwszą ciążą zrobiłam mutacje, pakiety hormonalne, monitoring cyklu, wyleczyłam ureaplasmę. okazało się że przeszłam Zarówno cytomegalię jak i toksoplazmozę. W międzyczasie też miałam zapalenie układu moczowego. Tak że wydaje mi się że mam sporo badań ;) nie robiłam badań genetycznych zaraz po poronieniu jakoś nie mogłam się odważyć.
po poronieniu też chciałam bardzo szybko zacząć starania już nawet w kolejnym cyklu A teraz jak jestem już w 3 cyklu po poronieniu to w sumie trochę się boję.
Dokladnio mam tak samo. Chcialabym, ale sie boje.
 
Jest!!!!
IMG_20190321_045933.jpeg
 
@Jivka gratulacje ogromne :) to zawsze takie miłe uczucie, jak komuś po stracie znowu się udaje :)

@Loli05 ja plamiłam praktycznie od zabiegu do pierwszej @, także nie stresuj się, to się musi samo wszystko zagoić :)

U mnie dziś 9+2, czuje się jak bym siedziała na tykającej bombie. O dziwo na każdej wizycie okazuje się,że wszystko ok. Jakoś jednak cały czas mam do tego dystans. Kolejna wizyta 10.04 i prenatalne, jeśli dotrwam i wszystko będzie dobrze, to mam nadzieję, że będzie to moment przełomowy dla mojej głowy :)
Trzymam za was wszystkie kciuki i mimo, że często nie pisze, to regularnie czytam i wam kibicuje :)
 
reklama
Zmartwilam sie:( bedzie troche obrazowych opisow sorki. caly dzien mialam tylko wkladke,lekkie brazowe plamienie.caly dzien w pracy itp,polozylam sie na dwie godziny wstaje i chlup polecialo krwi troche.nie wiem czy cos sie nie goi,ta krew jes taka jakby ze sluzem przezroczystym.dzis mija tydzien od zabiegu.zauwazylam tez ze jak probuje zrobic nr 2 to przy parciu tez czasem zaczyna leciec.nie mam opcji lekarza ginekologa przez dluzszy czas.nie boli nic.moze cos mi nie krzepnie? Moze mam ta chorobe trombofilie.juz chcialam miec to za soba;(

Ja krwawiłam przez prawie dwa tygodnie ale oczyszczałam się samoistnie. Raz nie było już nic a raz znowu krew. To może być tak na prawdę poniekąd złuszczanie się macicy :)
 
Do góry