Cześć. Niestety witam się ponownie... 7.12 łyzeczkowanie. 15.04 pozytywny test I dużo radości, po 2ke dzieci już mam i gin mi powiedział, że takie jednorazowe poronienia się zdarzają. A teraz mam powtórkę z rozrywki. Tydzien temu na IP (plamienia) żywą ciaza 6+0, wczoraj na USG brak tętna ciaza 6+4
. Jeszcze się ludze, że może na IP babka się mylila i tego tętna też nie było bo tak szybko mnie badała... Czekam na wyniki beta HCG. Jak jutro powtórzę to jeśli spada to nie muszę czekać 48h tylko jutro będzie to widać nie? Jeśli się niestety potwierdzi to wiecie gdzie mogę oddać kosmowke do badania w Krakowie? Tym razem chce wiedzieć co było powodem. Ostatnio też było tętno i zarodek się zatrzymał na 6+3 
