reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Miroslava, ja w pracy na dzień kobiet dostałam kaktusika, wszystkie kobiety w całym urzędzie dostały, jak byłam na zwolnieniu po zabiegu mój kaktus, jako jedyny w całym biurze zakwitł, wzięłam to za dobry znak może u ciebie też tak jest :):):)
 
reklama
Witajcie..
Szybko tylko złoże gratulację Bura - teraz my trzymamy kciuki, Będzie dobrze!!!
Aga - wiem przez co przechodzisz..właśnie u mnie dzieje się tak samo..teraz:-( przytulam mocno

Byłam dzisiaj u innego gink (wczoraj u nowego) dzisiaj u mojej "zaufanej" ginki i dowiedziałam się że zabieg jeszcze jednak może u mnie być. Jutro usg. Wogóle wszystko powiedziała odwrotnie jak wczorajszy ginek więc co tu mówić.. sama nie wiem co jest grane Komu wierzyć.... Qrcze...no szok brak mi słow..a na dodatejk wydaje mi się że mocniej krwawię co nie jest dobre i już NIE WIEM CO ROBIĆ...totalna pustka w głowie i nie wiem co robić...
 
AGA, Bardzo Cie mocno przytulam i ogromnie wspolczuje. Trzymaj sie kochana, jakos :-(

SLODZIUTKA! Przytulam... Moze Ci ginka da po prostu tabletki,o ktorych rozmawialysmy. Podobno lagodniej obchodza sie z macica. Trzymaj sie i TY
 
Witaj Meggie :-)

Myślę o Was i Tobie b. często :-), mało podczytuję forum, właściwie tylko przeglądam jak już siądę do kompa.
U mnie w porządku, mąż wygania mnie do lekarza... Nie wiem co się stało, ale mam jakieś opory... Dziwne. Teraz rozumiem co musiał czuć kiedy nieustannie mówiłam o ciąży, mierzyłam temperaturę, planowałam, itp. :-) - teraz kiedy on mi stale o niej mówi (ciąży), od razu dostaję palpitacji serca... Oczywiście nie mówię mu tego, nie poddam się też temu uczuciu...
Poza tym zrobiłam HSG, cytomegalię, czekam na hlamydię. We wtorek idę do lekarza - zobaczymy jakie mi jeszcze badania zleci, no i czy będziemy mogli się znowu starać... Chociaż tak mi kurde dziwnie... Zastanawiam się czy nie zająć się hodowlą psów... :-)

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko, nie jestem w temacie, ponieważ tu jest jakaś wyjątkowa nadprodukcja! :-)
 
Berbelku :-) tez sie za Toba stesknilam... i tez mnie ogarnia straszny lek przed kolejna ciaza :-(. Ale jeszcze spotkamy sie na innym ciazowym watku :tak:, zobaczysz!
To swietny pomysl z tymi pieskami :tak:. Czy beda to labradory? Sciskam Cie mocno
 
cześć dziewczyny!!
bardzo Wam wszytskim gratuluję podejścia i siły, którą w sobie macie:) przepraszam, jeśli naruszam Wasze terytorium;), ale tak ostatnio czytałam dużo o poronieniach i natrafiłam na wątek dziewczyny, której mąż ma depresję a starają się o dziecko. wiem, że to może nie mieć bezpośredniego wpływu..ale..może któraś z Was był w takiej sytuacji i ma jakieś rady?
 
aga bardzo wspołczuje trzymaj sie jeszcze bedzie dobrze

dziewczyny jutro jade na badania genetyczne a dzisiaj sama walczylam z zusem zeby podbic ksiazeczke ubespiczeniowa brr straszne jeden wielki balagan
 
hej Kobitki:-)

Aga bardzo Ci współczuje, trzymaj sie dzielnie...
Słodziutka- kurde tak mi przykro ze to tyle u Ciebie trwa, w końcu mogliby cos konkretnego coi poradzic...:-(
dlaczegotak- ja miałam być sierpniową mamusią:-( trzymam kciuki zeby do końca było wszytsko u ciebie superowo!!!!
mała :-) hehe byłaś dzielna w ZUSIE:-)
marlena-trzymam kciukasy za badania:-)

no a ja dziś postanowiłam cos zrobic dla ciała i ducha, zrobiłam sobie ładne zelowe pazurki ..u stóp :-) no i bylam u kosmetyczki i na zakupach...a co mi tam, trzeba sobie jakos humor poprawić...
ciagle siedze u rodziców nad morzem ale juz w piątek wracam do domku:-) nie ma to jak u siebie:-)
najbardziej to sie martwie o moje kwiatki na balkonie, które juz na pewno zwiędły przez ten tydzien bez podlewania:-(( bo deszczu nie widac:-(

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE dzielne dziewczynki:-)))
 
reklama
BERBEL- powiedz mi na czym polega to badania na chlamydię? bo czytałam w necie ale nie wiem jak oni to robią, gdzie i ile to kosztuje? i co to za badanie HSG?
dziewczyny jestem przerazona ile moze byc tych zakażeń, tych bakterii co powodują przedwszesny poród badź poronienie:-(
 
Do góry