ewm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2022
- Postów
- 1 762
Podziwiam, ja już miałam kilka...dziesiąt nawetU nas było podobnie. Choć musE pochwalić męża: przez całą ciaze tylko 2 siniaki były
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Podziwiam, ja już miałam kilka...dziesiąt nawetU nas było podobnie. Choć musE pochwalić męża: przez całą ciaze tylko 2 siniaki były
Ale może to zależy od skóry?Podziwiam, ja już miałam kilka...dziesiąt nawet
Ale boli Cię jak zrobisz czy przy wbijaniu igły?Dziewczyny które brały heparynę. Czy was też te zastrzyki tak bolą ? Dla mnie to tortury
No jak komuś bym robiła to nie byloby problemu ze zdecydowanym ruchem. Gorzej jak się samej robi ;-)och to ja bym chyba zemdlała nas lekarz i pielęgniarka tak przedszkolili,.że wbijać zdecydowanym ruchem a nie dziobać bo wtedy boli
Brałam całą ciążę i zależało to od miejsca, w które wbijałam. Czasami potrafiłam delikatnie wbić igłę i już czułam, że trzeba wbić w inne i wbijałam powoli. Ja też przed zastrzykiem przykładałam kostkę lodu na kilka sekund i nie miałam takich siniaków.Dziewczyny które brały heparynę. Czy was też te zastrzyki tak bolą ? Dla mnie to tortury
Jak się czujesz prawie na końcówce? Jesteś #teamboy czy #teamgirl?Wtedy bym nie wbiła nawet raz a wbijam od prawie 9 msc
Brałam całą ciążę i zależało to od miejsca, w które wbijałam. Czasami potrafiłam delikatnie wbić igłę i już czułam, że trzeba wbić w inne i wbijałam powoli. Ja też przed zastrzykiem przykładałam kostkę lodu na kilka sekund i nie miałam takich siniaków.
Jak się czujesz prawie na końcówce? Jesteś #teamboy czy #teamgirl?
@Pszczolka38 Tymek rośnie, jak na drożdżach i już nie jest malutkim kurczaczkiem Za szybko ten czas leci 21 czerwca skończył 4 miesiące i jest radosnym, przekochanym, przesłodkim bobaskiem Oczywiście nie jest tak codziennie, bo swoje też pokazać potrafi więc jakby podsumować tydzień to, to jest taka sinusoida. Czasami mam wrażenie, że jest zmęczony życiem i ma ból istnienia, jak nie wiem o co mu chodzi
O jej, a czemu? Jeżeli mogę spytać. Ale będziesz rodziła SN czy będzie CC?Czekamy na synka
Ale z przebojami... Ostatnie ponad 6 tygodni w szpitalu i tak już do rozwiązania czyli minimum 2
Ale do pięciu razy sztuka i liczę, że jak wytrwamy to tym razem wszytko się uda
O jej, a czemu? Jeżeli mogę spytać. Ale będziesz rodziła SN czy będzie CC?
Ech to trzymam kciuki aż do rozwiązania! Niewiele już zostało więc nie widzę innej opcji niż żeby było już dobrze!CC ze względu na wadę macicy, poronienia no i teraz komplikacje od 29 tc. Walczymy z hipotrofia
Boziu, wy to musicie przejść długa droge aby zostać rodzicami. Mam nadzieję, że los wynagrodzi wam za tą cierpliwość.CC ze względu na wadę macicy, poronienia no i teraz komplikacje od 29 tc. Walczymy z hipotrofia