reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hejka Kochane mamy czekac 3 miesiące (3 pełne miesiączki), przed wizytą poszłam po wyniki a tu jeb moich wyników jeszcze nie ma...WIECIE CO JEST NAJŚMIESZNIEJSZE ŻE NIE WZIELI MI KARTY CIĄŻY....WCZORAJ BYŁAM 1 RAZ W PRACY TZW OD 13 LUTEGO... O GODZINIE 17.50 DOSTAŁAM WYPOWIEDZENIE WIEC TROSZKE PRZESUNIE NAM SIE PLANOWANIE..
 
reklama
m-s przykro mi z powodu wypowiedzenia, czy to z powodu ciąży? mam nadzieję że szybko znajdziesz pracę i wszystko się ułoży. A jak wizyta? Pod względem medycznym wszystko ok? a z twoją kartą ciąży co się stało bo nie bardzo rozumiem?

Pamiętam, że matita też tak miała, wróciła do pracy i od razu wypowiedzenie a teraz prawdopodobnie jest zadowolona już z nowej pracy, zresztą może się sama wypowie bo dawno jej nie było...
 
Pleni wyniki
P-ciała p/CMV IgM 29,80 IU/ml
ujemny poniżej 18
wątpliwy 18-22
dodatni powyżej 22
IgG 69,90 IU/ml
dodatni powyżej 14

i co beznadziejne?
 
plenitude popieram w pełni to co napisals.kazda matka powinna miec prawo wyboru jak i czym karmi i nikomu nic do tego.ja np bardzo chcialam karmic Ale swoim mlekiem tym bardziej,ze je mialam,ale mala od urodzenia cofała jezyk i nie w glowie jej bylo ssanie piersi.ile ja sie napłakalam,nadenerwowalam,naprobowalam to moje i teraz z perspektywy czasu wiem,ze to wszystko bylo nie potrzebne,bo zamiast od poczatq cieszyc sie dzieckiem to ja mialam parcie na karmienie cyckiem...raz jak pojechalismy do dziadkow meza-tych za ktorymi nie przepadam,co nas wciaz porownuja do kuzynki meze,ktora ma drugie dziecko i oboje karmione piersia,stwierdzila jak to mozliwe,ze nie karmie jej swoim pokarmem,a pozniej jak sie okazalo,ze Ala ma alergie na laktoze i skaze w dodatq to jak to mozliwe,ze dziecko moze miec uczulenie na pokarm matki...noszzzzz...i wtedy sie zaczelo.cisnienie mi skoczylo,a mnie latwo jest wyprowaadzic z rownowagi jeszcze jak mi sie na odcisk nadepnie,powiedzialam,ze to moja sprawa czym ja karmie i,ze nie chce jej robic krzywdy i karmic ja tym co powoduje u niej dyskomfort i,ze dla mnie wazne jest aby byla najedzona i,ze w nosie mam opinie innych,bo kazdy mial swoje dziecko z nich i szanse na jego wychowanie,a Ala jest moja i ja jestem matka...od tego czasu kilka razy jeszcze uslyszalam,ze kuzynka meza to istna mleczarnia,ze ma wiele mleka,ze jej synek duzy,silny,zdrowy,a jak sie spotkalismy na swieta i zobaczyli,ze nasza cora jest wieksza od niego,mimo,ze mlodsza o tydzien i urodzona przed terminem,generalnie malutka to wszystkim oczy zbielały:-D:-D:-D:-D widok bezcenny:tak:,ale ludzie zawsze gadali,gadaja i beda gadac na ten temat i grunt to zachowac zdrowy rozsadek.małgonia,a bedziesz mogla wstawic zdjecie jaka bedziesz miala suknie??? strasznie jestem ciekawa:rofl2:.toz to ty strasznie wybredna jestes z tym uczesaniem:happy2::-p.a jak bys chciala?
 
Witam kochane :-) za oknem śnieg pokrywa całkiem sporą warstwą wszystko dookoła a ja wbrew wszystkiemu życzę Wam ciepłych, spokojnych, radosnych Świąt :happy: Ciężaróweczkom by ominęły je w te dni wszelkie sensacje, staraczkom owocnych staranek :tak:

Enya
mąż pewnie dumny z wyników, fajnie, że coś ruszyło u Was :happy2:

Agnieszkaala ja mam dziś 26 dc zatem @ spodziewana jest za 2-3 dni. Oczywiście nie pogniewam się, jak się nie pojawi, ale nie robię sobie nadziei. Objawów ani na @ ani na ciążę nie mam :-)

Tekla, Katka, matita co u Was?

Małgonia fajnie Cię widzieć :happy:

Pleni moja teściowa jest Zuzanna :-D A Amelka podobało mi się bardzo, jak byłam w pierwszej ciąży, ale potem okazało się dość szybko, że jest siusiak więc wahałam się pomiędzy Mateusz a Dominik i jest Mateusz Dominik :yes:
 
Hej

Moja @ daje mi nieźle w kośc dosłownie leje sie ze mnie jak z kranu :baffled: powoli tego nie ogarniam :baffled: gdzie sie zatrzymam na dluzej tam kalłuża :baffled:

Jutro jade do tesciówy na swieta :no: bardzo mi sie nei chce :no:
M-S wspolczuje od poczatku jak tylko wrociłam po zwolnieniu do pracy to umajaczylo/ubzduralo mi sie ze chca mnie zwolnic :no: ze mysla sobie ze planuje ciaże bo teraz mi nie wyszlo i chca sie mnie pozbyc wiec troszke oczekiwalam dzis wypowiedzenia( koniec miesiaca) bo wszyscyyyyy dookola byli dla mnie bardzoooooooo mili i uczynni ( chyba litosc)ale nic z tego, dyr przyszedl, zlozyl mi zyczenia na swieta i powiedzial ze ja juz skonczylam to co mialam na dzisiaj to moge isc do domu :-) od razu humor mi sie poprawil ale chyba i tak sie z tym licza ze zaciąże :-) wogole jakies czarne mysli krazą mimo tego ze pracuje tam dlugo, mam doswiadczenie, szanuja mnie itp. chyba potzrebuje jakiegos dowartosciowania.....


Plani dasz rade zinterpretowac moje wyniki???


dziewczyny zycze wam wesołych, świat i wiosny wreszcie!!!! juz tesknie za wiosna ( nawet wczoraj widziałam fajne balerinki ale ich nie kupilam bo na te pogode...... moze od razu w sandaly wskocze :-) )
 
Wesołych Świąt kochane, ja dziś prawie cały dzień spędziłam w kuchni na pieczeniu.
Mały jest chory ma antybiotyk, mnie rozbiera od wczoraj, ale na razie się trzymam, tylko gardło mnie boli i katar mam.
A tak poza tym to martwię się, bo od dwóch dni nie czuję maluszka, mam nadzieję, że na martwieniu się skończy i zacznie wiercić się jak wcześniej.

m-s przykro mi z powodu wypowiedzenia

Ja karmiłam piersią przez 6 miesięcy, miałam cc a mimo to miałam od razu dużo pokarmu. Mały odrzucił mi pierś w lipcu, jak miałam obronę i musiałam częściej jeździć do szkoły, przeżyłam to strasznie, tym bardziej, że miałam pokarm, a mały po prostu pewnego dnia nie chciał chwycić piersi i odwracał głowę krzycząc, więcej piersi już nie chwycił. Przez jakiś czas jeszcze odciągałam, i w końcu przeszłam na mm. A prawda jest taka, że robią wszędzie nagonkę na matki na karmienie piersią, a jak kobiety mają problem z karmieniem i proszą o pomoc to potrafią tylko powiedzieć, że są złymi matkami. To normalne, że jak jest mało pokarmu to trzeba dziecko dokarmić, a nie zagłodzić. Moja dalsza kuzynka miała mało pokarmu i dziecka nie dokarmiała, bo chciała tylko piersią, skończyło się to tym, że dziecko wylądowało w szpitalu z powodu odwodnienia.
 
reklama
Neta81 ale kolorowo nas powymieniałaś :) Jak pisanki na wielkanocnym stole :-D W dodatku fioletowy to mój ulubiony kolor więc trafiłaś idealnie. Ostatnio mało się udzielam na tym wątku, częściej na wątku "Ludzie marzą o aniołach..." Ale czytam o waszych losach oczywiście codziennie! Obowiązkowo przy porannej kawce, przezywam z wami smutki i radości. U mnie jakoś pomalutku do przodu. Od marca wróciłam do pracy, od tego momentu jest jakby trochę lepiej ale i tak przychodzą gorsze chwile i łzy potrafią polecieć w najbardziej nieoczekiwanym momencie... Marzec się kończy, za miesiąc minie pół roku od cc i będziemy pomału zaczynać staranka. Co prawda gin mówił mi, że pół roku to bezpieczny okres na kolejną ciążę od cc, ale w maju jeszcze go odwiedzę, żeby dal zielone światło. Z jednej strony nie mogę się doczekać. Chciałabym, żeby to było już! Teraz! ale z drugiej strony panicznie się boję. No więc... teraz oby do maja! Mam nadzieję, że szybko zleci.

Dziewczynki kochane!!!
Wszystkim wam życzę radosnych świąt, spędzonych w gronie najbliższych, smacznego jajka i mokrego dyngusa! Staraczkom - owocnych staranek! Zafasolkowanym - szczęśliwego rozwiązania, bez żadnych zbędnych przygód po drodze.
 
Do góry