Nie masz co sie zawstydzac sama prawde napisalam

) A jak wrocilas do pracy to na pol czy caly etat i co zrobilas przez ten czas z takim maluszkiem?? I jak po miesiacu odeszlas na macierzynski i od razu dostalas SMP czy poszlas na zalegly wychowawczy? I czy tak samo placa jak za pierwszym razem i wszystko tak samo? I jak mozesz daj zdjecie lub linka jak wyglada taka przystawka do wozeczka, bo widzialam takie co starsze dzieci staja na takich jakby deseczkach, ale do siedzenia?? Przepraszam, ze tak Cie zawalam pyataniami, ale dopiero wkrecam sie w temat


A powiedz wiekszy nie byl zazdrosny o maluszka, ze posiwecalas mu na poczatku tak duzo czasu??[/QUOTE]
Wiesz co ja przed pierwszą ciążą pracowałam ok 30 h tygodniowo,ale dostawałam pełny zasiłek macierzyński i przez ten miesiąc też miałam taką ilosć godzin. Ciężko było zostawić małego ale nie było wyjscia, a podczas mojej nieobecnosci zostawał z nim tatus jeżeli udało nam się tak ustawić zmiany, a jak nie to pilnowała go babcia, którą sciągnelismy na ten czas z polski

. Po miesiącu od razu dostałam SMP, bo było to 10 tyg, przed terminem porodu ale z jobcenter a nie od pracodawcy, ponieważ wróciłam na zbyt krótki okres. Nie miało jednak to żadnego znaczenia, gdyż suma była taka sama, a ja nadal byłam zatrudniona.
Alus wcale nie był zazdrosy o Domcia przez pierwsze 10 miesięcy, a od tego czasu zarówno jeden jak i drugi czasami jest zazdrosny

.
Natalka a o wagę to ty się nie martw, bo przy takiej parce to stracisz kilogramy na pewno, wiem to z doswiadczenia:-).
Mam nadzieję, że cos zrozumiałas z tego chaotycznego postu

.