reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciężarne na Wyspach

Myleene dzięki, za info:))) Kochana jesteś:))))
Ja w Polsce w biurze pracowałam i nie zanam się na tego typu pracy.
A jak tam Wasze mieszkanko?
No i jak Aluś na spacerkach się sprawuje nadal na ręce ciągnie?
 
reklama
Hej Kobitki ;-)
Długo nie pisałam bo nie miałam dostępu do kompa ale melduję posłusznie, że wróciłam z fantastycznie ciepłego urlopu w Polandii w środę i piszę jak tylko doszłam do siebie ;-)
Szkocka pogoda trochę mnie powaliła ale wczoraj M zabrał mnie na zakupy i już mi się poprawiło :-D Kilka większych bluzeczek i sweterków i jestem jak nowa :-D
Co do tycia i odchudzania to jak zaszłam z Kubą w ciążę to ważyłam 52 kg (wzrost 169 cm) i przytyłam 18 kg. Udało mi się zrzucić zaledwie 8 kg ale nie odchudzałam się tylko dałam sobie spokój z walką o każdy kilogram. Ostatnie 2 lata ważyłam 62 kg i się przyzwyczaiłam. Teraz jestem w 28 tc i przytyłam 6 kg. Zobaczymy do jakiej wagi dojdę i wtedy dopiero zobaczę jak będzie z odchudzaniem. Przyznam się bez bicia, że jestem strasznym łasuchem i nie oprę się żadnej słodkiej pokusie :-)
Zadowolona jestem bardzo bo udało mi się przywieźć z Polski wózek głęboki w którym woziliśmy Kubę i niestety nie mieści nam się do schowka więc stoi u Kuby w sypialni. Doprowadziłam go do porządku : pranie tapicerki, naprawa hamulców, malowanie i takie tam. Trochę go zaniedbałam bo stał 2 lata w garażu i dlatego wymagał takiej pielęgnacji ale moje spa dobrze mu zrobiło. Pamiętam, że byliśmy z niego zadowoleni bo jest w środku duży i wygodny. To polski wózek z serii Aro Polo, nie był drogi ale na prawdę nie zamieniłabym go na inny.
Medio życzę Ci powodzenia i wytrwałości w przyzwyczajeniu Małego do spania w łóżeczku. My od samego początku Kubę kładliśmy u niego w łóżeczku ale mimo wszystko był taki moment, że zmienił zdanie i chciał spać z nami. Wtedy też mieliśmy płacze i nieprzespane noce bo Młody wył niczym syrena strażacka;-(
Serce nam się krajało ale udało się. Wam też się uda. Tak będzie lepiej dla Was i dla niego.
Lucina jak Twoje kolano? Nie rezygnuj z ćwiczeń ale zamiast biegania polecam szybki chód. Wyprostowane plecy, ramiona zgięte w łokciach 90 st i daję słowo szybki chód jest bardziej efektywny od biegania a nie obciąża ścięgien i kolan jak bieganie. Tylko trzeba pamiętać o oddechu. Wcale nie musisz męczyć się zamknięta w siłowni.:tak: Chodziłam na siłownię kilka lat jak byłam w liceum i zaraz po. A jak Kochana umiesz pływać to basen jest też świetną metodą bo o obciążeniu nie ma mowy. Jest blisko Ciebie w Motherwell i świetny w Hamilton ( na ten ostatni chodzimy we trójkę raz w tygodniu). Są tam atrakcje dla dzieci i duży basen do pływania, masarze wodne i jacuzzi (chyba dobrze napisałam :-D). Polecam ;-)
Oj muszę przyznać Kochane, że strasznie się za Wami stęskniłam!!!!!! Nie ma jak oderwać się czasem, zamknąć się w pokoju i usiąść przy kompie. A wiem, że Wy mnie zrozumiecie ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry

Sara witamy spowrotem super ze urlopik sie udal :-)

Mamunia ja jak wklejalam zdjecie w post to kopiowalam z nk probowalam inaczej ale mi nie wychodzilo moze dziewczyny robia to inaczej to i ja sie naucze :-D:tak:

Co do wieku to ja mam skonczone 29 i kompletnie nie czuje ze ja juz tyle mam pamietam jak mialam nascie lat to wydawalo mi sie ze jak ktos ma 30 to juz jest stary :szok::-D a przeciez teraz bym mogla gory przenosic :tak:

Medio - napewno sie wszystko uda z pracka i napewno ze wszystkim dasz sobie rade

Milego poniedzialku :tak:
 
Sara123 witamy ponownie. Dobrze, ze jestes, bo ostatnio jakos cicho tu:)

Medio wciaz czekam na wozek (tydzien juz) i powoli cos mnie bierze!! Wybralismy sie wczoraj na odpust z Alusiem po balona i musze powiedziec, ze nawet siedzial w wozku. Ale to jeszcze nie to.
Co do mieszkanka, to jeszcze nie moge sie przezwyczaic. Jakos tak dziwnie jest:)) Ciagle czekamy na niektore meble. Bo teraz w PL to trzeba czekac 6 tyg. Wiec jeszcze nie jestesmy umeblowani w pelni:)) Ale pewnie dlugo sie nim nie nacieszymy. Bo bez pracy w PL wrocimy do UK, buuuuuu.
Trzymam kciuki za prace w SW.
 
Witam, dziś typowo szkocka pogoda czyli nawet nosa dziś nie wyściubię z domu :no:
Co do wieku to nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie, może jeśli chodzi o pierwszą ciążę to tak ale nie w każdym przypadku. Dla mnie wiek nie jest za bardzo ważny tylko samopoczucie. Widzę, że przeważnie jesteśmy w mnw jednym wieku (ja skończę w środę 29 lat) i jakoś się wspaniale trzymamy kobitki. Jeśli chodzi o mnie to raczej bliżej mi do zabawy jak do emerytury. :-DA wiadomo też, że każdy ma swoje oczekiwania, marzenia do spełnienia, plany na życie i najważniejsze, żebyśmy były gotowe na dziecko a nie decydować się na nie tylko ze względu na wiek czy presję rodziny.
Szczerze mówiąc, to nie czuję się poważną mamą :-D
 
U nas ostatnio nawet ładna pogoda się utrzymuje, więc dużo czasu spędzamy na spacerkach:tak:. Boże ja chyba zwariuję, jak zrobi się zimno i deszczowo i trzeba będzie siedzieć w domu:szok:.
A to moje słodziaki:)
0079a28a81.jpeg
3df02207ee.jpeg
 
Ostatnia edycja:
Sara123 to my jestesmy w jednym wieku. Ja za niecaly miesiac koncze 29 lat i wcale nie czuje sie powazna mama. zyli tak jak Ty.

Mamunia2
chlopaki oba do Kamila podobni, albo mi sie tylko wydaje. Nie, Alex, to wykapany Kamil:sorry:
 
reklama
Do góry