reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Tequila, straszne to jest co piszesz. A jeśli to refluks to on się tak późno ujawnia? Alan ma 2,5 miesiąca i dopiero? Może to jednorazowa akcja była z nieszczęśliwym ulaniem?
 
reklama
Tequila, straszne to jest co piszesz. A jeśli to refluks to on się tak późno ujawnia? Alan ma 2,5 miesiąca i dopiero? Może to jednorazowa akcja była z nieszczęśliwym ulaniem?
Nie mam pojęcia czy powinien być od początku ale jak się zastanawiam nad tym to w sumie ma go od początku
Ulewało mu się mocno często nosem ale lekarz twierdził że to normalne u noworodków
A tak mocno się zakrztusił że trudno mu było oddech złapać już w sumie trzy razy z czego ten wczorajszy był najdłuższy i zakończył się szpitalem:(
Za dwa tyg wszystko się wyjaśni a do tego czasu nie pozostaje mi nic innego jak czekać i mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć kochane
Wczoraj nie dałam rady już nic napisać bo Alan był niespokojny aż do nocy i wymagał mojej uwagi,co siegałam po tel to marudził i kończyło się na rękach
Od początku...
O 4 rano Alan strasznie rzucił się w łóżeczku podniosłam głowę a on się dusił:(
Wytargałam go szybko do pionu a on dalej nie umiał złapać powietrza,nie pomogło dmuchanie w twarz...dopiero po kilkunastu sekundach złapał jeden oddech i znowu to samo
Za chwilę pełno piany z buzi a on siny
Kilka minut później jechaliśmy już karetką do szpitala
Tam przez 9 godzin chodziliśmy od gabinetu do gabinetu na konsultacje .zobaczył go chyba każdy lekarz w tym szpitalu
Miał usg główki,usg brzuszka i jąder,rtg klatki piersiowej,badania krwi,gazometrie
Konsultacje pediatryczna,chirurgiczną,urologiczną,gastrologa... i dalej nie wiadomo co się dzieje
Gdyby nie to że w szpitalu panuje grypa i rotawirusy i oddziały są pozamykane bo wszyscy wymiotują itd to pewnie byśmy zostali a tak z lekami w stabilnym stanie pojechaliśmy do domu
Podejrzewają refluks żoładkowo przełykowy i za dwa tyg kładą nas do szpitala na ph metrie:(
Jakby tego było mało podejrzewali skręt jąder..."na szczęście " to "tylko" wodniaki które być może się wchłoną ,jeśli nie konieczna będzie operacja :(
To co przeżyłam jest nie do opisania
Czas do przyjazdu karetki to była wieczność
Prawie umarłam a najgorsze jest to że dalej nie mamy pewnej diagnozy
Dziś w nocy mimo zmęczenia co chwile zerkałam do niego a jak się tylko ruszył to prawie na równe nogi wyskakiwałam z łóżka
Masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Tequilla my wczoraj wyszlismy ze szpitala po podobnej przygodzie z czwartku. Nas zostawili
Cześć kochane
Wczoraj nie dałam rady już nic napisać bo Alan był niespokojny aż do nocy i wymagał mojej uwagi,co siegałam po tel to marudził i kończyło się na rękach
Od początku...
O 4 rano Alan strasznie rzucił się w łóżeczku podniosłam głowę a on się dusił:(
Wytargałam go szybko do pionu a on dalej nie umiał złapać powietrza,nie pomogło dmuchanie w twarz...dopiero po kilkunastu sekundach złapał jeden oddech i znowu to samo
Za chwilę pełno piany z buzi a on siny
Kilka minut później jechaliśmy już karetką do szpitala
Tam przez 9 godzin chodziliśmy od gabinetu do gabinetu na konsultacje .zobaczył go chyba każdy lekarz w tym szpitalu
Miał usg główki,usg brzuszka i jąder,rtg klatki piersiowej,badania krwi,gazometrie
Konsultacje pediatryczna,chirurgiczną,urologiczną,gastrologa... i dalej nie wiadomo co się dzieje
Gdyby nie to że w szpitalu panuje grypa i rotawirusy i oddziały są pozamykane bo wszyscy wymiotują itd to pewnie byśmy zostali a tak z lekami w stabilnym stanie pojechaliśmy do domu
Podejrzewają refluks żoładkowo przełykowy i za dwa tyg kładą nas do szpitala na ph metrie:(
Jakby tego było mało podejrzewali skręt jąder..."na szczęście " to "tylko" wodniaki które być może się wchłoną ,jeśli nie konieczna będzie operacja :(
To co przeżyłam jest nie do opisania
Czas do przyjazdu karetki to była wieczność
Prawie umarłam a najgorsze jest to że dalej nie mamy pewnej diagnozy
Dziś w nocy mimo zmęczenia co chwile zerkałam do niego a jak się tylko ruszył to prawie na równe nogi wyskakiwałam z łóżka
Masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Tequilla dziwne, że Was puścili. My przerobiliśmy dokładnie to samo w czwartek w nocy. Różnica taka,że mój syn nagle zrobił się siny. Nie wydał żadnego dźwięku ani ruchu. Strawiony pokarm ( 2h po jedzeniu) poszedł mu nosem i zaciągnął go do dróg oddechowych. Nie mogliśmy go odbić i skończyło się na reanimacji.
Ale do rzeczy. Jeśli coś takiego się wydarzyło powinnaś zostać z małym w szpitalu. Z zaksztuszenia może rozwinąć się zapalenie płuc, które nie musi dawać objawów zaraz po. My spędziliśmy trzy dni.
Kolejna rzecz. zastanów się nad ph. To jest bardzo ciężkie badanie dla dorosłych, a dla dziecka to już w ogóle. W profilaktyce czy też rozpoznaniu refluksu są mniej ''drastyczne'' metody.
Nie da się tego wyeliminować całkowicie i czasami trzeba przeczekać. Chyba, że jest to nieodwracalne uszkodzenie odźwiernika.
Z tego co piszesz nie wygląda na poważny stan a fizjologiczny. Mój mały chlustał dosłownie nosem.
Musicie obserwować małego 24h. Nie jest to proste, ale to najbezpieczniejsze dla niego teraz.
powodzenia !
 
Nie dotyczy to napewno każdego dziecka
Ja karmię piersią i dokarmiam mm i wygląda na to że tego mm podaję za dużo bo wczoraj w szpitalu nie mieliśmy mm i dostawał tylko pierś i co prawda domagał się jej często ale mu wystarczyło i dziś w ciągu całego dnia dostał tylko trzy butelki mm po 70ml i też nie jest głodny
Wcześniej dawałam po 100ml co 3 godziny po karmieniu piersią
Także coś w tym może być. Lekarz twierdzi że tak małe dziecko zje tyle ile mu się poda jeśli zje za dużo poprostu zwymiotuje

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
TeQuila ja nie wiem czy lekarz dobrze mówi, że dziecko zje ile mu podasz. Mój je z cyca, a później 90ml robimy i mój jak jest juz najedzony to wypycha butelkę. Szczególnie w nocy i z 90ml zje może 40ml. A w dzień tez tak robi. Rzadko kiedy zje 90ml

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
TeQuila ja nie wiem czy lekarz dobrze mówi, że dziecko zje ile mu podasz. Mój je z cyca, a później 90ml robimy i mój jak jest juz najedzony to wypycha butelkę. Szczególnie w nocy i z 90ml zje może 40ml. A w dzień tez tak robi. Rzadko kiedy zje 90ml

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Tez mi sie wydaje, ze Ci wszyscy lekarze bzdury gadaja. Mi tez kazali oszukiwac woda i rozcienczac swoj wlasny pokarm. Na poczatku probowalam oszukiwac woda i przetrzymywac zeby karmic co 3 godziny. Powiedzialam dosc jak Tymek mi sie prawie zaniosl tak plakal bo byl glodny. Teraz daje ile chce i kiedy chce i dziecko szczesliwe. Niech lekarze sobie zmierza swoje BMI najpierw, a potem niech mi kaza glodzic dziecko, bo kazdy z nich ma nadwage.

Poza tym, moja siostra miala dzieci jak kluseczki. Mialy az podwojne brody, tak jadly na piersi. Teraz dzieci sa szczuplutkie. Z tego co zaobserwowalam to wiekszosc malych dzieci jest grubiutka, a potem z tego wyrastaja.

Tymek tydzien temu wazyl 5600. Jeszcze nie mial 3 miesiecy skonczonych. Urodzil sie z waga 3730. Swoja wage urodzeniowa osiagnie duzo wczesniej niz w ciagu pol roku. Ja mam gdzies te wszystkie siatki centylowe. Dziecko mi zacznie raczkowac, to pospala to co zje.

Tequila ja ostatnio Tymkowi daje po 100ml w dzien je co 2 godziny. W nocy co 4.
Jak dawalam 120ml co 3 godziny, to mi bardzo ulewal i wymiotowal.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
TeQuila ja nie wiem czy lekarz dobrze mówi, że dziecko zje ile mu podasz. Mój je z cyca, a później 90ml robimy i mój jak jest juz najedzony to wypycha butelkę. Szczególnie w nocy i z 90ml zje może 40ml. A w dzień tez tak robi. Rzadko kiedy zje 90ml

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też tak myślałam bo Alan też nie zawsze jadł całą butelkę. Czasem zjadł np 60 ml czasem 40ml ale jak się zastanowię to zawsze wtedy kiedy zasypiał przy butelce więc to wynikało nie z tego że sobie dawkuje tylko ze zmęczenia
Teraz jest praktycznie tylko na piersi, je częściej niż 3 godziny ale nie wymaga dokarmiania co posiłek
Dziś w nocy po dokarmieniu 60ml przespał 8 godzin
Ja już sama nie wiem co o tym myśleć

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tez mi sie wydaje, ze Ci wszyscy lekarze bzdury gadaja. Mi tez kazali oszukiwac woda i rozcienczac swoj wlasny pokarm. Na poczatku probowalam oszukiwac woda i przetrzymywac zeby karmic co 3 godziny. Powiedzialam dosc jak Tymek mi sie prawie zaniosl tak plakal bo byl glodny. Teraz daje ile chce i kiedy chce i dziecko szczesliwe. Niech lekarze sobie zmierza swoje BMI najpierw, a potem niech mi kaza glodzic dziecko, bo kazdy z nich ma nadwage.

Poza tym, moja siostra miala dzieci jak kluseczki. Mialy az podwojne brody, tak jadly na piersi. Teraz dzieci sa szczuplutkie. Z tego co zaobserwowalam to wiekszosc malych dzieci jest grubiutka, a potem z tego wyrastaja.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Przy kp to trochę inna sytuacja bo w tym przypadku karmi się na żądanie ale mm trzeba ściśle wg przepisu podawać bo oprócz rozciagnietego żołądka i nadwagi to nic innego z tego nie wyjdzie
Jakby nie patrzeć to sztuczna mieszkanka bardziej kaloryczna niż mleko z piersi

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też tak myślałam bo Alan też nie zawsze jadł całą butelkę. Czasem zjadł np 60 ml czasem 40ml ale jak się zastanowię to zawsze wtedy kiedy zasypiał przy butelce więc to wynikało nie z tego że sobie dawkuje tylko ze zmęczenia
Teraz jest praktycznie tylko na piersi, je częściej niż 3 godziny ale nie wymaga dokarmiania co posiłek
Dziś w nocy po dokarmieniu 60ml przespał 8 godzin
Ja już sama nie wiem co o tym myśleć

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Obserwuj i sobie zapisuj ile je i jak czesto. Nie kazde dziecko jest takie samo. Napewno go nie zaglodzisz, bo jak zglodnieje to zrobi awanture[emoji12]
Ty najlepiej wiesz ile mu potrzeba mleczka, bo z nim jestes caly czas[emoji6]
Nasze i lekarzy rady, wcale nie musza sie u Was sprawdzic. My mozemy tylko cos zasugerowac, ale to nie znaczy, ze u Was tez tak musi byc[emoji6]

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Córka mojego kuzyna jest karmiona mm w tej chwili ma 9 miesięcy i waży 10 kg i jak byli w szpitalu to dostali ochrzan niesamowity że dziecko przekarmione
Dla porównania córka mojego szwagra ma 2 lata i waży 11 kg
Coś w tym chyba jednak jest
Wiadomo trzeba mieć swój własny rozum i obserwować dziecko by mu nie zaszkodzić ani w jedną ani w drugą stronę:)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Przy kp to trochę inna sytuacja bo w tym przypadku karmi się na żądanie ale mm trzeba ściśle wg przepisu podawać bo oprócz rozciagnietego żołądka i nadwagi to nic innego z tego nie wyjdzie
Jakby nie patrzeć to sztuczna mieszkanka bardziej kaloryczna niż mleko z piersi

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
No ale przeciez Ty karmilas piersia i dokarmialas mm. A mm nie dawalas mu jakos duzo zeby mial potem problemy z nadwaga i rozciagniety zoladek[emoji6]

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry