reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hej dziewczyny,

powiedzcie mi czy któraś z was bierze jakieś leki na uspokojenie w ciąży? Jeśli tak to jakie. I czy doraźnie czy na stałe?
Dziękuje za odpowiedz.

pozdrawiam!
Ja osobiście nie brałam, ale ginekolog mi przepisał awaryjnie relanium i hydroksyzynę. Psychiatra mówiła że najbezpieczniejszy jest Zoloft.
 
reklama
Ja się na nerwicę nie leczę, ale chyba powinnam Bylam z moimi objawami jakiś czas temu u neurolog, która zasugerowała wizytę u psychologa...wtedy podświadomie ją wysmialam, ale jak później zaczelam czytać - objawy pasują idealnie do nerwicy lękowej. Zaczęło się od dużych przestrzeni - np. w halach supermarketów gdzie nie ma półek dookola lub w korytarzu galerii handlowej. Mam wrażenie, że jak nie podejdę za chwilę do ściany to się przewrócę. Jak idę przez sklep z wózkiem jest ok bo mam punkt podparcia. Jak jadę samochodem autostradą momentami dostaję ataków paniki, oblewa mnie zimny pot, w glowie ucisk, uczucie że zaraz zemdleję, nogi mam jak z waty i uczucie jakbym sie unosila nad powierzchnią ziemi. Muszę wtedy zjechać najbliższym zjazdem z autostrady i wtedy od razu jest lepiej. Od czasu kiedy dowiedziałam się, ze jestem w ciąży czuje jakbym sie dusila. Wieczorem próbuje zasnąć i jak już jestem na etapie zasypiania nagle przebudzam się z wrażeniem jakbym miała dostać zapaści...koszmarne uczucie. Do psychiatry teraz ciężko się dostac na wizytę, ale umowie się na telekonsultacje, bo zaczyna mnie to już męczyć:/

Objawy które opisujesz to raczej jest nerwica.. ja niestety męczę się z nią już jakiś czas. Było trochę spokoju i teraz jakby się nasiliła (16+6 tydzień ciąży). Zima jest tak ze mniej dokucza natomiast wiosna i latem daje bardziej o sobie znać. A Ty w którym tygodniu ciąży jesteś?
Dużo siły życzę! ♥️
 
Ja się na nerwicę nie leczę, ale chyba powinnam Bylam z moimi objawami jakiś czas temu u neurolog, która zasugerowała wizytę u psychologa...wtedy podświadomie ją wysmialam, ale jak później zaczelam czytać - objawy pasują idealnie do nerwicy lękowej. Zaczęło się od dużych przestrzeni - np. w halach supermarketów gdzie nie ma półek dookola lub w korytarzu galerii handlowej. Mam wrażenie, że jak nie podejdę za chwilę do ściany to się przewrócę. Jak idę przez sklep z wózkiem jest ok bo mam punkt podparcia. Jak jadę samochodem autostradą momentami dostaję ataków paniki, oblewa mnie zimny pot, w glowie ucisk, uczucie że zaraz zemdleję, nogi mam jak z waty i uczucie jakbym sie unosila nad powierzchnią ziemi. Muszę wtedy zjechać najbliższym zjazdem z autostrady i wtedy od razu jest lepiej. Od czasu kiedy dowiedziałam się, ze jestem w ciąży czuje jakbym sie dusila. Wieczorem próbuje zasnąć i jak już jestem na etapie zasypiania nagle przebudzam się z wrażeniem jakbym miała dostać zapaści...koszmarne uczucie. Do psychiatry teraz ciężko się dostac na wizytę, ale umowie się na telekonsultacje, bo zaczyna mnie to już męczyć:/
Poszukaj dobrego psychiatry w okolicy. Przy zmianach hormonów wszystko będzie się zaostrzać, widzę po sobie.
 
Telekonsultacje są chyba tylko dla osób, które są już pacjentami. Sama chciałam się zapisać do psychologa, ale akurat zaczęli zamykać przychodnie. Poszłam prywatnie, w sumie byłam jedyną pacjentką w tym dniu. Teraz jest ciężko gdziekolwiek się dostać. Spróbuj poszukać przynajmniej psychologa.
 
Hej Dziewczyny, potrzebuję Waszej porady!
Już wcześniej się tu udzielałam. Miałam stany lękowe związane z pracą. Teraz na zwolnieniu jest znośnie. Jestem obecnie w 32tc od 25tc zaczął przerażać mnie brak możliwości CC. Mój lekarz od początku dawał do zrozumienia, że zaleci CC, czym bliżej porodu zaczął zmieniać zdanie!
Przed samą pandemią pojechałam do psychiatry (leczę się od 2016r.). Psychiatra bez problemu wystawił mi skierowanie sugerujące CC. W trakcie moj lekarz ginekolog poszedł na zwolnienie, a ja trafiłam na zastępstwa 🤷‍♀️. Lekarz zastepujacy udawał, że nie widzi zaświadczenia od psychiatry... Kiedy konkretnie zapytałam, powiedział że mam jeszcze długo do porodu i nie mam się przejmować 🤦‍♀️. Zapytał też o relanium, które zapisał psychiatra. Dał mi do zrozumienia że moje lęki to bzdura.
Nie wiem co mam robić....
Szukać nowego lekarza prywatnie?
Dziewczyny ja nie urodzę tradycyjnie! Jestem przekonana, że moje dziecko umrze. Dodam , że moja nerwica i stany depresyjne to tylko część wskazań. Pierwszy poród to też było CC , do tego mam 37 lat. Wg ginekologa na poczatku5to były wystarczające wskazania.
Jestem dziś w takim stanie, że bez tabletek nie wytrzymam!
 
Hej Dziewczyny, potrzebuję Waszej porady!
Już wcześniej się tu udzielałam. Miałam stany lękowe związane z pracą. Teraz na zwolnieniu jest znośnie. Jestem obecnie w 32tc od 25tc zaczął przerażać mnie brak możliwości CC. Mój lekarz od początku dawał do zrozumienia, że zaleci CC, czym bliżej porodu zaczął zmieniać zdanie!
Przed samą pandemią pojechałam do psychiatry (leczę się od 2016r.). Psychiatra bez problemu wystawił mi skierowanie sugerujące CC. W trakcie moj lekarz ginekolog poszedł na zwolnienie, a ja trafiłam na zastępstwa 🤷‍♀️. Lekarz zastepujacy udawał, że nie widzi zaświadczenia od psychiatry... Kiedy konkretnie zapytałam, powiedział że mam jeszcze długo do porodu i nie mam się przejmować 🤦‍♀️. Zapytał też o relanium, które zapisał psychiatra. Dał mi do zrozumienia że moje lęki to bzdura.
Nie wiem co mam robić....
Szukać nowego lekarza prywatnie?
Dziewczyny ja nie urodzę tradycyjnie! Jestem przekonana, że moje dziecko umrze. Dodam , że moja nerwica i stany depresyjne to tylko część wskazań. Pierwszy poród to też było CC , do tego mam 37 lat. Wg ginekologa na poczatku5to były wystarczające wskazania.
Jestem dziś w takim stanie, że bez tabletek nie wytrzymam!

Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza. Moja ginekolog ostatnio tak mnie podniosła na duchu, kiedy zaczęłam panikować, że z dzieckiem jest coś nie tak, że wręcz jestem jej wdzięczna. Ważne, żeby mieć lekarza, na którym możesz polegać.
A co do relanium, to właśnie ginekolog powiedziała mi, że w razie napadu lęku, gdybym nie mogła się uspokoić mogę wziąć relanium, bo jest to lek, który normalnie w szpitalu podają kobietom w ciąży w różnych sytuacjach. Na razie nie korzystałam z tej opcji, choć wczoraj miałam atak lęku, który trwał ponad dwie godziny i już myślałam, że zażyję, ale jakoś się uspokoiłam. W każdym razie wiem, że w razie czego mam z czego skorzystać.
 
reklama
Hej Dziewczyny, potrzebuję Waszej porady!
Już wcześniej się tu udzielałam. Miałam stany lękowe związane z pracą. Teraz na zwolnieniu jest znośnie. Jestem obecnie w 32tc od 25tc zaczął przerażać mnie brak możliwości CC. Mój lekarz od początku dawał do zrozumienia, że zaleci CC, czym bliżej porodu zaczął zmieniać zdanie!
Przed samą pandemią pojechałam do psychiatry (leczę się od 2016r.). Psychiatra bez problemu wystawił mi skierowanie sugerujące CC. W trakcie moj lekarz ginekolog poszedł na zwolnienie, a ja trafiłam na zastępstwa [emoji2368]. Lekarz zastepujacy udawał, że nie widzi zaświadczenia od psychiatry... Kiedy konkretnie zapytałam, powiedział że mam jeszcze długo do porodu i nie mam się przejmować [emoji2356]. Zapytał też o relanium, które zapisał psychiatra. Dał mi do zrozumienia że moje lęki to bzdura.
Nie wiem co mam robić....
Szukać nowego lekarza prywatnie?
Dziewczyny ja nie urodzę tradycyjnie! Jestem przekonana, że moje dziecko umrze. Dodam , że moja nerwica i stany depresyjne to tylko część wskazań. Pierwszy poród to też było CC , do tego mam 37 lat. Wg ginekologa na poczatku5to były wystarczające wskazania.
Jestem dziś w takim stanie, że bez tabletek nie wytrzymam!
Zmień lekarza.
 
Do góry