Co już umiem - mamy dzielą się swoimi radościami

[kaskax25]

Moj Mateuszek juz od miesiaca samodzielnie siada teraz zaczyna wstawac przy czyms byle przy czym byle wstac bo siedzenie to juz nuda. mowienie od niedawna baba lala. raczkowanie w poczatkowym etapie. wydaje mi sie ze predzej nauczy sie chodzic niz raczkowac. te nasze dzieciaki i tak sa z innej epoki moj starszy syn 7 lat nauczyl sie siadac w wieku 9 msc i to jest przeciez norma.

 

[Kluska79]

Dominik zabiera się za raczkowanie:-), koślawo bo koślawo ale co tam, no i siada sam już. Tylko mówić nie chce, nawet nie gaworzy, czasami coś tam zapiszczy albo powie po swojemu ale to tak raz ,dwa razy dziennie i cisza.

 

[kaskax25]

Matus nadal dzielnie cwiczy wstawanie. zeby taka mala pchelka dawala sobie z tym rade. Tak naprawde to nie moge sie doczekac kiedy sam zacznie chodzic bo maly terrorysta strasznie sie zmrowil na rece. niedawno byl chory takze szybko wyczul ze placzem wymusi wszystko

 

[kaskax25]

Mateuszek nauczyl sie robic kosi kosi lapci. Az serce sie raduje jak sie na to patrzy. Zaczyna jezdzic po pokoju na pupie chociaz caly czas probuje jakby to bylo na czworaka ale w rezultacie i tak laduje na brzuchu. Slicznie mowi mama, tata, baba, papa ach zeby tylko jeszcze rozumial co mowi. Troszke napewno rozumie bo jak sie go go pyta gdzie jest mis, Kuba, tata, Pusia nasz pies to rozglada sie i szuka wzrokiem i tak fajnie mruczy hmm... Strasznie fajne sa nasze maluchy.

 

[Minesota]

To ja dopiszę :-)

U nas raczkowanie na całego :-) Młody szaleje nieziemsko po podłodze :-)

Plus nauczył się sam siadać i oglądać zabawki :-)

Pozdrawiam

 

[Syneczki3]

Z kolei nasz Amadeo poza wstawaniem siadaniem itd jeśli chodzi o rozwój fizyczny to ostatnio zaskoczył nas czymś zupełnie innym, a mianowicie daje cześć, robi papa, przybija piątkę, a gdy wracam z uczelni po całym dniu wykładów jak mnie tylko zobaczy tak się wtula we mnie że jego głowa wręcz wtapia sie w moja czyję i dekold i to tak trwa z godzinę bez przerwy...to takie przyjemne Nadal dzielnie ćwiczy chodzenie za rączki a wychodzi mu to rewelacyjnie a chodzik? mimo że lekarze wręcz zabraniają dla mnie jest czymś niezastąpionym. Starszy synek ma 2,5 roku też wychował sie w chodziku zresztą tak samo jak ja i większość z nas i nie jesteśmy jacys koślawi...więc ten kto chce niech się stosuje do nowych zaleceń lekarzy ale ja nie mam zamiaru!!!

 

[Paulineczka_]

No to kolej na nas:
Michałek raczkuje pełną parą, sam siada, a ostatnio stoi w łóżeczku. Robi sam a-kuku, przybija piątke, p[okazuje czesc, podrywa dziewczyny( tak się w oczy patrzy, ze mówie wam:-), na chlopakow nie zwraca za bardzo uwagi. Potrafi sie sam sobą zając dłuższy czas. Jak mu sie cos nie spodoba to jest straszna afera- krzyki, piski, itd (no np. jak go slonce razi w oczka). No i bardzo dużo gada. baba, dada, tata, mama, bu, be itd itp..... moglabym napisac jeszcze 2 strony, ale coz na tym na dzis poprzestane
Aha no i jeszcze jedno- bardzo lubi "czytać"| ksiązki. Każda jedna która dostaje do zabawy zajmuje go na ponad pół godzinki.

 

[patrysia]

tak wiec jestem ciekawa co juz mowia nasze pociechy i zakladam watek bysmy mogly sie pochwalic :-) - wiec jako pierwsza powiem ze maly juz sporo tego umie i w kolejnosci pochwale sie za niego
- dzidzi
- tata
- mama
- am tzn jesc
- papa
- baba
- dada
no i to chyba tyle chyba ze czegos zapomnialam to wroce i dopisze

 

[kropecka]

To ja też się pochwalę. Olek raczkuje, siada z pozycji raczkującej, podciąga się do stania, stoi bez podparcia, chodzi trzymany za rączki.

 

[kaskax25]

No to ja dopisze ze Mateuszek mowi: baba mama tata am papa dada babap (bóg wie co to znaczy) a na wiecej niecierpliwie czekamy