reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co lubimy jeść, czym lubimy pluć :)

Zozolka a ile mleka i ile łyżek kaszki dajesz do y?? Nie leci za szybko?:):D Po niedzieli chyba pojadę po po ten smoczek, chc lenka cala noc na mleku samy m śpi ale w końcu przestanie jej starczac i przydałoby się by kaszki jadła, a mam x z tt i nie je :[
ja daje kleik nie kaszke jest zadszy i idzie dobrze z Y bo z X ciagła ciagła a w butelece tyle samo zostawało :baffled: a Y jakos odrazu podszedł kleiku daje 3 miarki na 150ml
 
reklama
hello
mnie dr powiedziała, że marchewke, można ciut dosłodzić glukozą....
Krolewnazmarcepana a nie dajesz jeszcze kaszki manny ?? ja mam zacząć w przyszłym tygodniu. u nas z x idzie...tylko nie robię kitu. kit sie robi do karmienia łyżeczką

kumpela dzwoniła do mnie dwa dni temu co to jest bo jej synek ma siny język. byli u kardiologa wiec nie serce, ja pomyślałam , że może grzybica ( co prawda dawno bo 6 tyg temu brał antybiotyk) a okazało sie, że robiła mu gęstą kaszkę a smoczek był za mały i bidulek az sinika sie dorobił. to tak off topic

p.s. jak dobrze kojarzę...x trzeba odpowiednio trzymać butelkę to kółeczko z x musi być koło noska, nie z boku i nie od spodu...
 
Ostatnia edycja:
nam zaczyna coraz lepioej isc picie z łyzeczki,nawet zaczynamy nauke picia z kubeczka, jeszcze jak dostanie kupny sik gerberowski to juz w ogóle , lepiej niz z butelki która tylko dziamdzia i się bawi

królewna moim zdanie wprowadzanie glutenu to nie taki głupi pomysł, z chłopcami tak robiłam i nie narzekam, teraz tez zamierzam,


Fel ja sie zastanawiam czy nie kupic kysolitu, czy jakos tak ( taki zdrowy cukier chyba z brzozy??? ), bo jak mu przetarłam maliny to dodałam troszke cukru bo było takie kwasne
 
lenka- za dodawanie soku do wody dostałam zj**kę w szpitalu. Dzisiaj przeszłam na wodę, ale jak Mały znowu będzie miał zaparcia to nie wiem czy się znowu nie złamię. A z tym ksylitolem to bym się raczej wstrzymała, bo jest chyba kilkaset razy słodszy od cukru, trzeba wprowadzać go stopniowo bo inaczej biegunka, chodzą słuchy, że obciąża wątrobę, a tak w ogóle to jest tak świeża sprawa, że jego skutki uboczne nie są jeszcze do końca zbadane.

królewna - wprowadzenie glutenu to chyba jednak ważne, bo jak powiedziałam tej doktor ze szpitala, że wprowadziłam słoiczki to pani doktor zapytała czy wiem że z tym mogę poczekać, ale zasugerowała wprowadzenie niewielkich ilości glutenu
 
niby zdrowy, ale już spotkałam się z opinia ( kobiety która od 30 lat leczy się na cukrzyce) że to chwyt reklamowy. diabetyk jej nie polecał...chyba dalej dla naszych szkrabów najlepsza glukoza...

Olek daje radę z X TT. Dziś na noc dostał 3 miarki kleiku ryżowego na 150 ml plus 2 łyżki przecieru z marchwi...i poszło jak po maśle. na forach jest opinia, że wręcz za szybko leci więc chyba jednak ma znaczenie jak się trzyma. sprawdź sama ściskając smoczek palcami w różnych ułożeniach i zobaczysz jaka dziurka się robi. Oczywiście i tak uważam, że avent jest lepszy. ale skoro mam to będę używać TT póki się da. A od 6 m-ca może kaszki będziemy już zajadać łyżką :-)
 
Powidzcie mi dziewczyny jak najlepiej wprowadzać gluten? I jak podawać kaszki- tzn jaki smoczek kupić do butelki aventu i o jakiej godzinie najlepiej podawać... ja to jestem zielona w tych kwestiach... pomocy...
 
No to po prostu mała ma swoje zdanie i trzeba je uszanować ;-) he he ale charakterek ;-) TO ja się ciesze, że Olkowi pasuje, bo 50 zł piechotą nie chodzi i może uda sie dociągnąć na tych butlach co mamy do czasu wprawnego jedzenia z łyżeczki.

Hania_ gdzieś pisałam o zaleceniach jakie ja dostałam: Łyżka stołowa kaszy manny na 150 ml wody ( z której będzie robione mleko) zagotować i pogotować ( teraz są te błyskawiczne...) 1-2 minuty. na tej kaszce zrobić normalną porcję mleka. Jedna dziennie taka butelka na początek. Najlepiej by to była jakaś poranna porcja by można było spokojnie obserwować reakcję, ew. ból brzucha...kupkę itp itd...
Królewnazmarcepana a co dasz z glutenem na początek skoro nie kaszę mannę ???
Mi mama mówiła, że za naszych czasów ( tzn jak ja byłam mała ) dawało się np mąkę krupczatkę do mleka. ale ja chyba wolę jednak mannę :-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć :-) co do kaszek i smoczków moja je mleczko 200ml z jedną czubatą miareczką kleiku ryżowego tylko rano i daje jej przez butelkę i smoczek nuk rozmiar M i jest ok leci ok i zjada wszystko ;-)jak daje samo mleczko to przez smoczek o rozmiarze S i też ok a do kaszki za mały :tak:
 
pscołka fel dzieki za info , w sumie i tak miałam o tym poczytac ale w takim razie nie bede nawet próbować

pscołka ja nie daje wody wcale, a soku tak moze 30ml po obiadku, zreszta jakos musiałam mu zamaskowac gorzka tabletke jaką podawałam, a czemu tego soku tak sie czepili ? w tych kaszkach tez jest sporo cukru


ja kasze manne bede dodawac w zupce
 
reklama
LENKA to z ulotki o samej substancji KSYLITOL to substancja pochodzenia naturalnego pozyskiwana z kory brzozy, która może być stosowana jako substytut zwykłego cukru. Jest tak samo słodka, jednak zawiera 40% mniej kalorii. Nie fermentuje w przewodzie pokarmowym i podobnie jak cukier może być używana do przygotowywania potraw w szerokim zakresie temperatur.
W organizmie ksylitol przetwarzany jest z niewielkim udziałem insuliny, wskutek czego posiada ponad 14-krotnie niższy indeks glikemiczny niż zwykły cukier. Dzięki temu pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi i może również być spożywany przez diabetyków. Ksylitol nie jest metabolizowany przez bakterie tworzące płytkę nazębną. Pomaga utrzymać zdrowe zęby i dziąsła.
Utrzymanie prawidłowego stanu zdrowia wymaga zrównoważonego odżywiania i prowadzenia zdrowego trybu życia. Korzystne efekty można zaobserwować po 3 miesiącach stosowania 15 g produktu dziennie.

Uwaga: Ksylitol powinno się wprowadzać do diety stopniowo, zaczynając od małych ilości. Zbyt duże spożycie za pierwszym razem może skutkować lekkim rozwolnieniem.
Nie zaleca się podawania ksylolitu małym dzieciom ze względu na niedojrzałość ich układu trawiennego.

Zaleca się stosować do 15 g ksylolitu dziennie (ok. 3 łyżeczki). Nadmierne spożycie może mieć efekt przeczyszczający.
po mojemu, organizm rozkłada wszystkie cukry do cukrów prostych glukozy i
Dla mnie takie glukozowe rady to porażka.. Jak można dodawać glukozę do jedzenia dziecku albo do wody do picia blehh
Glukozę w pierwszych tygodniach podawałam ponieważ tak zaleciła mi położna, ułatwiało to małemu wypróżnianie się, pomagało szybciej obniżyć bilirubinę w krwi. po drugie to cukier prosty więc łatwo wchłanialny i dawałam jej do wody w ilości mikroskopijnej na tzw złamanie smaku samej wody co przy słodkim mleku miało znaczenie. Teraz przy biegunce i po biegunce pediatra kazała znowu podawać: łyżeczkę glukozy (czubatą) na 100 ml wody. miedzy karmieniami. Szybki łatwo przyswajalny "posiłek" dostarczający mnóstwa energii przy minimalnym wysiłku organizmu na trawienie.
Lenka może dosłodzić malinki czym chce jeżeli małemu nie podejdzie natura. ale jak wyżej wkleiłam ksylitol nie jest dla naszych maluchów. A przetwory trzeba dosładzać celem konserwacji...Więc odpowiadając na pytanie JA dosłodziła bym glukozą tak samo jak wszystko co ktoś chce dosładzać dzieciom na tym etapie. a kto i po co chce coś dosładzać nie moja bajka.
a tak a'pro po dopajasz dziecko ?? jak tak to czym i w jakiej ilości ?
 
Do góry