reklama
szmina
mamusia Emilki i Filipka
sami hihi dobry ten szynkowy makaron?
kasira a ten rosolek to ma plynna konsystencje?
niektore zupki w sloiczkach to takie papki i ja tez takie robie no moze troche wiecej wody dodam ,mniej wtedy mala naciapra...aaa i jemy kaszke truskawkowa
kolor i zapach ma ale czy smak truskawek? nie bardzo...ale smakuje Emilce i to sie liczy
kasira a ten rosolek to ma plynna konsystencje?
niektore zupki w sloiczkach to takie papki i ja tez takie robie no moze troche wiecej wody dodam ,mniej wtedy mala naciapra...aaa i jemy kaszke truskawkowa

Madziallenka
Optymistyczna
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2007
- Postów
- 1 317
Anetko kiedyś pisałaś o kaszce zbożowej Hippa, że jest od 5 miesiąca...dawałaś juą może Kubali?? I jak?
A ja okazuje się nie umiem gotować kaszy mannej
, więc właśnie aby był gluten to kupiłam tą kaszkę...
I te keksy hippa znalazłam, ale twarde one ze szok, bezzębnym dzieciaczkom, to chyba dziąsełka może drażnić.. Ale dobre.. małej smakowały, ale się trochę denerwowała przy nich...

A ja okazuje się nie umiem gotować kaszy mannej

I te keksy hippa znalazłam, ale twarde one ze szok, bezzębnym dzieciaczkom, to chyba dziąsełka może drażnić.. Ale dobre.. małej smakowały, ale się trochę denerwowała przy nich...
MADZIALLENKO - ja mam tą kaszke ale jeszcze nie dawałam......bo wczesniej kupiłam kaszke manne z bobovity (tej nie trzeba gotowac tylko dodaje sie do mleka jak inne) - Kuba nie chce pic jej z butelki, wiec dosypuje 1-2 miarki do kaszki ktorą je rano lyzeczką
- wlasnie sie przekonał i o 10 zjada kaszke z owocami, a przedtem nie chcial
No i jak mi sie ta manna skonczy to otworze tą z Hippa.
A moj Kuba bezzębny a te ciasteczka ładnie je.....
...jeszcze byly sucharki takie ale to wlasnie wydawało mi sie ze moze podraznic


A moj Kuba bezzębny a te ciasteczka ładnie je.....


Madziallenka
Optymistyczna
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2007
- Postów
- 1 317
No niezłe Hania, niezłe!
A może to firmy produkujące mleczko modyfikowane wprwadziły te różne schematy żywienia niemowląt
;-)???
No a my oprócz plamki na ramieniu, nabyliśmy kilka krostek na brzusiu... takich malutkich... I nie wiem od czego ??
Dziś juz ich nie ma...
A może to firmy produkujące mleczko modyfikowane wprwadziły te różne schematy żywienia niemowląt


No a my oprócz plamki na ramieniu, nabyliśmy kilka krostek na brzusiu... takich malutkich... I nie wiem od czego ??

Monika K-W
Fan(ka)
Nie wiem co o tym myslec ja bym tak nie robila jak ta dziwczyna, a jesli chodzi o zywienie niemowlat to non stop cos sie zmienia

M
m_ktosia
Gość
nie takie rzeczy dzieci jadly jak wojna byla i mialy sie potem dobrze 
ale po co ona ten cukier, przeciez to nic dobrego, biala smierc...
sama bym kaszke manne wciagnela, pyszotka

ale po co ona ten cukier, przeciez to nic dobrego, biala smierc...

sama bym kaszke manne wciagnela, pyszotka
kasia23-82-23
mama Martysi i Lusi
Cukier- biala smierc
.
Przypomnialo mi sie od razu jak to przeczytalam jak moja dawna znajoma zawsze mowila "cukier, sol, maka- biala smierc"

...

Przypomnialo mi sie od razu jak to przeczytalam jak moja dawna znajoma zawsze mowila "cukier, sol, maka- biala smierc"



reklama
szmina
mamusia Emilki i Filipka
ja na poczatku herbatki dosladzalam ale nie cukrem tylko takim specjalnym dla niemowlat
a wczoraj bylam u sasiadki (wiecej nie pojde) ona wziela Emilcie na kolanka i ja patrze a ona jej batonika czekoladowego do buzki wlada
zerwalam sie jak oparzona,ochrzanilam a ona mi na to ze ona swoje dzieci jak mialy 6 m-cy zabrala do MC Donald
i dawala hamburgerki skosztowac
niech se robi co chce ale to moja corcia i sobie nie zycze takich akcji!!!A najgorsze ze poszlam do kibelka a ona i tak niuni wcisnela ztego batona i mala mi sie zaksztusila i zwrocila caly obiadek..Zabralam dziecko dupe w troki i poszlam. Ciao!!! Wiecej moja noga tam nie postanie...Zreszta i tak jej nie lubie

a wczoraj bylam u sasiadki (wiecej nie pojde) ona wziela Emilcie na kolanka i ja patrze a ona jej batonika czekoladowego do buzki wlada




Podziel się: