reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

reklama
dzisja kupilam kawalek karguleny...jutro bede gotowac zobaczymy czy maly wciagnie....jak narazie zasysa moje wynalazki jak odkurzacz:-D...12 wazenie ciekawa jestem ile go upaslam
 
Szminka slicznie ci dziekuje:***:-)jutro polece kupic wkoncu juz wiem co to kleik widzialam rozne prdukty milupy ale tego jest tak pelno ze w glowie sie kreci no ale teraz dzieki tobie wiem :tak:
A ile tych koktajli jest w srodku bo jeszcze nie kupowalam ich i trza sprobowac moze Nikodem polubi :-)

U nas dzisiaj znowu banan w calosci tzn. pol - nikdoem mamlal mamlal a potem zrobil sie sliski i mu z raczki wylatywal to mu na kawalki pokroilam i zjadl ze smakiem :-)
 
Na stronie danona wyczytalam, ze danonki sa przeznaczone dla dzieci powyzej 3 roku zycia. Oczywiscie jest tez informacja, ze decyzje o wprowadzeniu ich do diety powinno sie podjac po konsultacji z pediatra.

Wyczytalam jeszcze przy oakzji (nie na strobnie danona):
"jogurt naturalny zaczynamuy podawac w 7 mies zycia
nie sugeruj sie tym, co dziecku zasmakuje w tym wieku - jego gotowośc
"smakowa" jest olbrzymia, zobaczyłbyś, jak wsunłąby ze smakiem bigos albo
flaczki. tylko co z tego? "

a czy ktoras widziala ksiazke: Jolanta Zdzieniecka "Karmimy małe dziecko"?
 
pysiu - pewnie,ze robisz po swojemu i mi nic do tego ... tylko rytm dnia dziecko sie uczy od Ciebie... mój też ok. 11.30 je kaszkę a raczej ją pije bo ja mu gęstych nie robię a później o 3 obiad... to są wydaje mi się prawidłowe nawyki żywieniowe:tak:... później po południu to raczej już taki podwieczorek ... nic ciężkiego i nie sycącego mocno... coś na smaka... zależy od humorku... a wieczorem to kaszka i owszem ale do picia... mały sobie pije i się wycisza, przysypia... a nie jakieś tam bawienie się łyżeczką w obiadkowanie... jak dla mnie obiad i to zagęszczony dodatkowo misiowym ogródkiem - to źle i mam prawo to wyrazić...
kiedyś słyszałam taki program, w którym była mowa o jedzeniu maluszków i o tym,ze rodzice sie dziwią że nie zawsze dziecko zjada wszystko... a przecież taki maluszek ma żoładek jak swoja piąstka więc dużo tam sie nie zmieści:sorry2:
 
Hana no wlasnie i mnie ostatnio baaarrrddzzzooo zastanawia wielkosc zoladka. Bo na moje oko to maly zjada wiecej niz jego piastka.
 
moje dziecko je wtedy kiedy ja i to mi sie wydaje logicznym wyznacznikiem i podobne rodzaje jedzonka

dziecko--------------------------------------------------------ja
-cycus---------------------------------------------------------cos do picia
-kaszka lyzeczka z owocem-------------------------platki mlekiem; kawa
-lunch jakis obiadek-------------------------------------tosty/lub omlet/ salatka/zupa+kawa
-podwieczorek-deserek/biszkopty do gryzienia----owoce/cos lekkiego podjadam
-kaszka lub butla mleczka na kolacje--------------obiadokolacja
-ccus przed spaniem i miedzy posilkam na zadanie--------napoje
 
Oczywiście Haniu, że masz takie prawo. Ja tez mam prawo mówic, co myślę, dlatego napisałam, jak to u nas wygląda i nie uważam, żeby miało to już być tematem kolejnych długich dyskusji. Lekarka mi dziś powiedziała, że w tym wieku dziecko powinno wypijać 3 posiłki mleczne, a tak w ogóle to pięć na dobę, razem z kaszkami, deserkiem i zupką i u nas właśnie tak jest. Z tego, co przeczytałam, to u Ciebie jest ich więcej,a skoro każdy wyraża swe opienie, to wg mnie jest ciut za dużo i może wartoby pomyśleć o zwiększeniu objętości posiłków, a zmniejszeniu ich ilości. Wiem, wiem, pewnie to trudne, trzeba dziecko na nowo przyzwyczajać, tak samo, jak w przypadku Natalki. Tak się już nauczyła i nie będe tego zmieniać.
Zapomniałam dodac, że Natka nie je już w nocy, więc myślę, że w dzień się najada i sposób w jaki ją karmię, jest dla niej odpowiedni. Zaakceptowała go i jej to pasuje.
 
reklama
Do góry