reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

A co ciekawe od tygodia wcina zwykle bebiko i jakos policzki coraz mniej czerwone. tylko troche skorka sucha. ale jak smaruje oilatum to sladu nie ma. wiec chyba ta jej alergia lekka. daje jej twaroizek danonki i nic sie nie pogarsza:nerd:
 
reklama
U Oliwki już bardzo długo były gładkie policzki i znowu się pojawiły krostki :-(

A co do parówek, to Oliwka zjadła kilka sztuk. Nie za chętnie jej daję, ale tak jej smakują, aż się cała trzęsie, więc parę razy dałam jej takie specjalne dla dzieci. Jednak nie traktuję ich jako śniadania, bo wiem, że za dużo wartości to one nie mają. Także dostała chleb z serem, a potem dopiero kawałek parówki.
 
To moje dziecko je normalnie wszystko, no oczywiście mleka i golonki jeszcze nie próbowała, ale obiadki z nami ziemniaczki, makaroniki, mięsko, ryżyk, ogóreczki, jajeczko, normalnie jestem w szoku oprócz jednej przygody jak nie chciała jeść pierwszego obiadku Bartka mamy to od tamtej pory niczego nie odmówiła :szok:
 
U Oliwki już bardzo długo były gładkie policzki i znowu się pojawiły krostki :-(

A co do parówek, to Oliwka zjadła kilka sztuk. Nie za chętnie jej daję, ale tak jej smakują, aż się cała trzęsie, więc parę razy dałam jej takie specjalne dla dzieci. Jednak nie traktuję ich jako śniadania, bo wiem, że za dużo wartości to one nie mają. Także dostała chleb z serem, a potem dopiero kawałek parówki.

No własnie ja daje Zosi parówki tylko dlatego że zjada je chętnie z natury jest niejadkiem dlatego mnie cieszy jak zje paróweczkę
za mało waży na swój wiek, jest wybredna więc co mi pozostaje?
albo niezdrowe parówki albo nic....i co byście wybrały??

Oczywiscie daje jej wartosciowe produkty ale nie zjada ich chetnie i baaardzo mało czasami jeden gryz ...po jednym gryzie na pewno nie przytyje :/
 
jeny parówki już u was weszły w ruch :szok: musze sprobowac dać cos takiemu Szymkowi tylko czy on to pogryzie bo kanapki z serem to napewno nie :no:
a od kiedy można dać dziecku jajeczniczkę na masełku??
 
jeny parówki już u was weszły w ruch :szok: musze sprobowac dać cos takiemu Szymkowi tylko czy on to pogryzie bo kanapki z serem to napewno nie :no:
a od kiedy można dać dziecku jajeczniczkę na masełku??
A czemu twierdzisz, że Szymek nie da rady sobie z kanapką z serem :confused: Próbowałaś mu dawać :confused:

A jajecznicę na masełku to z tego co wiem dostają już nasze niektóre lutowe dzieciaczki od jakiegos czasu.
 
reklama
Do góry